Nawet w angielskim słowniku odnotowano, że Polacy używają słowa "git" w znaczeniu "dobrze", choć w angielszczyźnie to słówko ma zupełnie inne znaczenie - mówi prof. Marek Łaziński z jury plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku.
Jarosław Kaczyński pokazuje, że nie cofnie się przed niczym, żeby wygrać następne wybory. Obawiam się, że można mu wierzyć.
Chyba nigdzie ludzie nie żegnają się tak efektownie jak w filmach. Rozgrywający się na lotnisku finał "Casablanki" stanowi archetyp wszelkich filmowych pożegnań.
Jakie oburzenie by wybuchło, gdyby do finału plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2023 weszło slangowe słowo "smash", które rok temu wygrało plebiscyt w Niemczech? - rozmowa z prof. Anną Wileczek z jury konkursu.
To, jak się mówi do nas, powinniśmy móc wybierać sami. Wojciech Maziarski ma rację, że sobie przyznaje to prawo; nie ma racji, odmawiając go innym. Dotyczy to także feminatywów.
O ile "adoptować" i "adaptować" myli nam się coraz rzadziej, o tyle "formować" i "formułować" - często. Zwłaszcza ostatnio.
Wiemy, że posługiwanie się imiesłowami jest jak chodzenie po linie nad przepaścią, ale niedawno okazało się, że przepaść ta jest bezdenna. Dowodów dostarczyła nam Olga Semeniuk-Patkowska, sekretarzyni stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
To pech zrobić błąd na tabliczce z nazwiskiem patrona ulicy - przestawić literę czy zmienić imię. Ale jeszcze większy pech - pomylić się w nazwisku patrona językoznawcy.
"Balkoning" pierwszy to nazwa "sportu" polegającego na tym, że ludzie skaczą z hotelowych balkonów do basenu - rozmowa z Agatą Hącią, językoznawczynią z Uniwersytetu Warszawskiego.
- Witając się, nie jestem ani uniżony, ani wywyższony, ot taki w sam raz - uważa Czytelnik "Słówek".
W felietonie Pawlaka uwagę przykuwa ratowanie życia topielcom - wizja makabryczna, bo topielec to nie ten, kto się topi, ale ten, kto się utopił.
Oczyśćmy "czemu" z zarzutów. Żadna obca to forma, żaden ruski agent.
"Mogę wam tylko obiecać krew, znój, łzy i pot" - mówił Winston Churchill. Ale wcześniej inni politycy odważyli się na podobną deklarację.
"Uszło Ci to płazem"? - świetnie. Jednak, czy chodzi tu żabę? Rozwiąż kwiz i przeczytaj nasz przewodnik "10 przysłów i powiedzeń".
Czasami śmiechu dusić się nie da, jeśli się nie chce samemu udusić. Na przykład - czytając felieton Ryszarda Terleckiego w "Dzienniku Polskim".
Kaszubi mówiąc o listopadzie używają też określenia "smutan", bo to miesiąc, kiedy wspomina się zmarłych.
Dla tłumacza Roberta Stillera formy "o dobru" i "o złu" to były plebejskie innowacje typu "mam pomysła" lansowane przez Ferdynanda Kiepskiego - rozmowa z językoznawcą Arturem Czesakiem.
Zimę można tylko przetrwać. Do tego stopnia, że zdarza nam się mówić o przezimowaniu. Nie przychodzi nam do głowy, żeby gdzieś przelatować, przewiośnić czy przejesienić.
Skoro śmiech "unieważnia nawet bardzo silne negatywne emocje", to co rozśmiesza ratowników medycznych, pacjentów i grabarzy?
Z jakiegoś powodu końcówka -ów jest nielubiana albo używana z wahaniem.
Najlepiej, najprościej i bez leksykalno-krasomówczych popisów mówiły jednak kobiety: Joanna Scheuring-Wielgus, gratulująca Polkom i Polakom oszałamiającej frekwencji, i Magdalena Biejat podsumowująca kampanię.
Skąd się w naszym języku wzięły warianty pełny - pełen, godny - godzien, do których można także dołączyć pary zdrowy - zdrów, wesoły - wesół, żywy - żyw, gotowy - gotów?
"Kiedyś kolega powiedział, że był w Białej Podlasce, a ja - że w Suchej Beskidzkiej, a nie w Suchej Beskidzce. Jak się powinno poprawnie odmieniać" - pyta Czytelnik.
Niektóre z jego przemów są ponadczasowe i równie dobrze co w 1912 roku w Stanach Zjednoczonych, mogłyby zostać wygłoszone dziś nad Wisłą.
Może chodzi o traumę, jakiej Janusz Kowalski doświadczył na widok popularnych niegdyś koszulek z napisem "Italians Do It Better" - "Włosi są w tym lepsi"?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.