Matka: - Córki szukaliśmy do czwartej nad ranem. Szpitale, plaże, ulubione miejsca... A ona była rzut kamieniem od domu. Musiała widzieć, jak targają Baksiego do zagajnika. Wtedy pękło jej serce.
Ksiądz Paweł wykorzystał spowiedź, by molestować Iwonę, a potem jej męża oskarżył o groźby i pobicie. Pierwsi w jego wersję zwątpili lekarze.
Na ścianie ma baner z wyborów prezydenckich ze zdjęciem Rafała Trzaskowskiego i hasłem: "Silny prezydent, wspólna Polska". Jej "centrum dowodzenia" to łóżko rehabilitacyjne z dobrym widokiem na...
Ludzie Grzegorza Biereckiego, senatora PiS i twórcy SKOK-ów, obsiedli ważną spółkę, są w samorządach i publicznych instytucjach. Na czas kampanii do gry wkroczyła też lokalna gazeta powiązana z...
Ostatni polski okręt podwodny częściej dokuje w stoczni, niż pływa po Bałtyku. Właśnie kończy się jego remont i... zaczyna kolejny. Czy Marynarka Wojenna posiada jeszcze flotę podwodną?
Wanda, która ledwo przeżyła brutalną próbę zabójstwa: - Nie chcę, żeby mój syn szedł do więzienia czy poprawczaka, ale nie chcę też, żeby w wieku 22 lat kogoś zabił.
Podczas sekcji zwłok Marcina nie natrafiono nawet na najdrobniejsze zadrapania naskórka. Dosłownie nic. Dlatego prokuratura zabezpieczyła "materiał biologiczny" do dalszych badań.
- Nie wiesz, kim jestem. Już nie żyjesz - grozi sąsiadom prezes państwowej spółki. Marek szuka pomocy na policji i w partii. Poseł PiS: - A może się pan do nas zapisze?
Sądzicie, że o Sarnowej Górze - niewielkiej wsi, która od kilku dni jest na ustach całej Polski z powodu "incydentu z black hawkiem" - słyszycie po raz pierwszy? Nic bardziej mylnego.
"Ja panią załatwię" - usłyszała psycholożka, która tropi oszustki z branży kosmetycznej. Groziła jej dziennikarka PAP.
W małej wsi w powiecie dębickim trzyosobowa rodzina przez wiele lat niszczyła życie sąsiadce. Mieli obsesję na jej punkcie. Kobieta w końcu uciekła na drugi koniec Polski. Wówczas ich ofiarą stał się...
Klasztor Bernardynów od domu pana Zbigniewa dzieli 200 metrów. Mimo to żaden z księży nie przyszedł, by odebrać od niego klucze i podpisać protokół dokonania eksmisji. Duchowni wysłali na miejsce...
- Picie i ćpanie w gastronomii jest powszechne i oczywiste - słyszę. I jeszcze: - Goście też potrafią iść do toalety na "kreseczkę". Raz w ramach napiwku dostałam gram kokainy.
Piknik z prezesem PiS to największe wydarzenie w Połajewie od wizyty Magdy Gessler. Proboszcz od tygodnia mobilizował mieszkańców z ambony. Sympatycy PiS popychali dziennikarzy, Kaczyńskiego...
Lekarz: - Dla własnego bezpieczeństwa będę teraz nagrywać wizyty policji w szpitalu. Żeby już nigdy policjanci nie mogli kłamać, że chodziło im o życie pacjentki, gdy tak naprawdę ścigali ją za...
Maryna usłyszała, że Ilia stanowi zagrożenie i nie może wrócić na lekcje: - Zrobili z syna przestępcę, boją się, że przyjdzie do klasy i będzie zabijał. To nie jest szkoła przyjazna dzieciom.
Remigiusz Korejwo mówi z goryczą: - Komendant główny Jarosław Szymczyk obiecał, że publicznie przeprosi Komendę za błędy policji, jeśli się potwierdzą, ale nie przeprosił. A nagrodę za sprawę...
Szczeciński sąd zablokował na YouTubie emisję programu "emerytowanego gangstera" z mafii pruszkowskiej. Były oficer CBŚP: - Załatwiają dawne porachunki i odgrywają się na ludziach, którzy weszli mu w...
Mariusz i Sebastian uważają, że mieszkańcy wsi zastraszają ich z powodu orientacji seksualnej. Sąsiadka: - Sąsiad wykorzystuje swoją orientację przeciwko mnie. Robi głupoty, a jak ja się bronię, to...
Widziała, jak tłuką dzieci, pamięta fioletowe siniaki. Myślała nawet, żeby kogoś zawiadomić, ale nie chciała robić problemów.
W X LO w Gdyni nauczyciele mają być motywowani do pracy poprzez porównywanie ich do papieru toaletowego, który się "chociaż rozwija", albo odsyłani "na kasę do Biedronki" jeśli nie podoba im się...
Nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 52 w Lublinie: - Brakowało mu sił. Raz poszedł do dyrekcji poprosić o dzień wolny. Od dyrektorek usłyszał: to szkoła, wolne będzie w wakacje, tu się pracuje, a...
- Słyszałem, że wasz premier chce ściągać podejrzanego - grecki dziennikarz z niedowierzaniem kręci głową. U nich politycy nie łączą wiadomości o śmierci Anastazji z migrantami.
- Przez ten dom nabawiłam się nerwicy. Funkcjonuję dzięki dobrym lekom - mówi pani B. Mieszka na kaszubskiej wsi, za płotem ma luksusowy dom na wynajem.
Stalkera z Tindera prawdopodobnie faszerował Magdę psychotropami. - Gdy się z nim spotykałam, byłam ciągle śpiąca. Raz prawie zasnęłam za kierownicą, niewiele brakowało, żebym się rozbiła. Teraz...
Copyright © Agora SA