Bibliotela Narodowa odnosi się do tekstów Artura Nowaka i Pawła Piotra Reszki
Całe szczęście, że są zarządcy dróg i urzędnicy oraz radni miejscy, którzy rozumieją np. że warto dążyć do uspokojenia ruchu na większości ulic a dopuszczenie rowerzystów do ruchu "pod prąd" na ulicach o ruchu jednokierunkowym znakomicie poprawia...
Nasze protesty są wymierzone w rząd i elitę polityczną, a nie w policję. I choć to z policją wchodzimy w bezpośredni kontakt na ulicy, to prawdziwa linia podziału przebiega między nami a politykami, którzy napędzają kryzys - zwraca się do...
Niech mi ktoś pokaże zakaz stosowania przepisu, że sprawca wypadku nie może pokryć kosztów leczenia i rehabilitacji, albo, że sprawca wypadku śmiertelnego nie może płacić alimentów dla osieroconej rodziny. Bo co? Bo ma żonę, teściową i dzieci?
Szumne zapowiedzi skracania czasów przejazdu i podnoszenia komfortu, a w praktyce ciągłe spóźnienia, czasem bardzo znaczne.
Dzień jak co dzień: bezczelne odzywki do nauczyciela, prowokacje, zakłócanie przebiegu lekcji, przeszkadzanie reszcie klasy w nauce. I nagle słowa skierowane do kolegów, ale jednocześnie będące groźbą pod adresem uczącego, iż następnym razem...
Przypomnijmy sobie, my katolicy, my chrześcijanie, my ateiści i my, polscy Żydzi, będącą w uniwersalnym, a przynajmniej europejskim obiegu kulturowym, porzuconą przez nasz społeczny dyskurs, biblijną przypowieść o Dobrym Samarytaninie.
Moje perspektywy na najbliższe lata? Półtora tysiąca na rękę "kuroniówki" (i tak dobrze, że ją w ogóle dostaję), a potem podobna kwota zasiłku przedemerytalnego aż do osiągnięcia 60-ki. Kto przeżyje za półtora tysiąca miesięcznie? Ręka w górę.
Macierewicz podobnie jak nienawidzi władzy, której sam nie dzierży, również nie toleruje państwa, w budowie którego nie uczestniczy i nie pełni w nim jakichkolwiek kierowniczych funkcji.
Fatalne egzaminy na prawo jazdy, nadmierna szybkość, ryzyko i znaki stawiane uznaniowo - czytelnicy dyskutują w ramach akcji "jak jeździsz Polsko".
Czytelnik proponuje, by skrót PiS rozszyfrować zgodnie z doświadczeniem wynikającym z ośmiu lat ich rządów.
Ponieważ zdajemy sobie (chyba) sprawę z ambicji pana Sikorskiego, upatruję tu potencjalnego źródła konfliktu między dwoma elementami władzy wykonawczej, czyli między prezydentem, a premierem. Po co sobie fundować takie, zupełnie w naszej sytuacji...
Jak mamy racjonalnie traktować ograniczenia prędkości, kiedy państwo toleruje idiotyczne ograniczenia, które służą li tylko do wyrabiania norm przed drogówkę i nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem.
Rowerów, tak jak ludzi, jest w Paryżu po prostu za dużo. A ścieżek rowerowych za mało, a te które są, wyrysowano bez pomyślunku, a już na pewno bez odpowiednich pomiarów.
Z wielką uwagą śledzę dyskusję o bezpieczeństwie polskich dróg. Mam jednak wrażenie, że większość głosów jest jak wołanie polityków o zaostrzenie kar po głośnych morderstwach.
Postulujemy, by wszyscy pracownicy, którzy wykonują swoje obowiązki zawodowe w dni ustawowo wolne od pracy, otrzymywali 2,5 razy wyższe wynagrodzenia niż za pracę w dni powszednie.
Nie mam kryształowej kuli, ale wiem, że nie wolno nam się załamywać, świat się nie zawali. Zajmijmy się sytuacją w Polsce.
Kościół domaga się, by postrzegać go teraz jako instytucję gnębioną, wręcz wymagającą współczucia, wskazując, że jego reprezentanci są dziś męczennikami wiary, batożonymi przez opresyjny system.
To, co się dzisiaj dzieje na drogach, to odzwierciedlenie charakteru Polaków i ich kompleksów. To głównie lekceważenie prawa i poczucie bezkarności. No i dość powszechne uznawanie bylejakości i chodzenia na skróty.
Dużo jeżdżę po Francji - szczególnie prowincjonalnej - niespotykana jest sytuacja, żeby jakiekolwiek gest życzliwości ze strony drugiego kierowcy nie wywołałby uśmiechu i obowiązkowego gestu otwartej dłoni w podzięce. Proszę mi coś takiego pokazać w...
Dzisiejsi obrońcy "polityki bezpieczeństwa" objawią się przyszłym pokoleniom, jak ci, którzy onegdaj nie chcieli wpuszczać Żydów wypchniętych z Niemiec i uwięzionych między jedną i drugą granicą. Także w imię "rozsądku". I także będąc w miażdżącej...
Agresję, źle pojętą "wolność" oraz poczucie bezkarności widać w całej okazałości na chodnikach polskich miast.
Nie ma policji, powinno przybyć fotoradarów - kolejne opinie czytelników w akcji "Jak jeździsz Polsko".
Może Pański gromki głos usłyszą samorządowcy, kolejarze i decydenci, a zawstydzony Donald Tusk zarządzi postawienie zapór na każdym kolejowym przejeździe. Może w końcu zrobi Pan coś naprawdę dobrego.
Szkoda, że w Polsce o sytuacji na drogach przypominamy sobie tylko po jakiejś spektakularnej katastrofie. To taka niechlubna cecha narodowa.
Wynik tych wyborów będzie miał zasadnicze znaczenie nie tylko dla USA, ale i dla całego ziemskiego globu. Wpłynie też na przyszłość ludzkiej tzw. "zachodniej" cywilizacji, tzw. "porządku światowego".
Przed obecnym rządem stoi olbrzymie wyzwanie: wyjaśnić katastrofę smoleńską w taki sposób, żeby cała Polska zrozumiała, a ci, którzy wcześniej uwierzyli w zamach ujrzeli, że zostali cynicznie okłamani.
Wśród pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy znajdziemy całą grupę tych pochodzących z lat 80, gdy kierowca na drodze, w razie awarii, był skazany tylko na siebie i swoją wiedzę. Obecnie, gdy większość samochodów jest celowo budowana tak, aby nawet...
Kościół prowadzi biznesy od których nie płaci podatków: np. hotele zwane dla niepoznaki domami rekolekcyjnymi, drukarnie, bardzo dochodowe domy opieki, apteki, biura turystyczne zwane biurami pielgrzymkowymi itp.
Czytelnicy dyskutują o bezpieczeństwie na drogach i sposobach jego poprawienia.
W niedzielę 3 listopada na placu Zamkowym odbędzie się misterium "Lublin. Fuga śmierci". Najważniejszy tekst poetycki dotykający Zagłady zostanie "wdrukowany w powietrze".
Czytelnicy o jeździe rodaków za granicą i o drogowym prawodawstwie u sąsiadów.
Wszyscy muszą mieć świadomość, że spuszczenie zasłony milczenia nad konstytucyjnym bezprawiem ostatnich lat, oznaczać będzie dla prawników jasną wskazówkę na przyszłość: bierność i koniunkturalizm popłaca.
Muszą istnieć jakieś granice, dzięki którym można byłoby przeciwdziałać tworzeniu sytuacji systemowo niezgodnej z obowiązującym prawem, a przede wszystkim z Konstytucją.
Zwycięstwo w pierwszej turze wyborów prezydenckich da ogromy impuls dla oczekiwanych zmian, ale i podniesie wiarygodność koalicjantów.
Zdaniem recenzentki książka nagrodzona Goncourtem nie może być po prostu dobrze opowiedzianą, wzruszającą historią. A moim zdaniem nie ma nic cenniejszego.
Czy będzie większość dla projektu dotyczącego aborcji idącego dalej niż te, które są już w Sejmie - dekryminalizacji aborcji (który znosi też skutki pseudowyroku Trybunału Przyłębskiej) oraz legalizacji aborcji (dwa projekty - KO i Lewicy, które...
Prezydent Duda w wielu akapitach swojego "orędzia" ostrość oceny miał przymgloną afiliacją polityczną do jednej partii oraz gruntownie mijał się z prawdą. Dotyczy to również zarzutów w stosunku do Konferencji Ambasadorów RP.
Fundusz kościelny stracił swoje uzasadnienie już za Gierka, który oddał za darmo kościołowi katolickiemu majątki na tzw. Ziemiach Odzyskanych.
Dlaczego nikt się nie oburza? Gdzie jest policja? Gdzie są protestujący rodzice dzieci chodzących w takich warunkach do szkoły? Gdzie rodziny naszych babć i dziadków, którzy - często niepełnosprawni - też mają prawo do zrobienia zakupów, pójścia do...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.