Oto Aleksander Brückner - wybitny językoznawca, autor "Dziejów języka polskiego" i kochanego przez czytelników "Słownika etymologicznego języka polskiego". Badacz, który odnalazł "Kazania świętokrzyskie" (najstarszy zabytek polszczyzny literackiej), a także szef katedry slawistyki w Berlinie, uhonorowany polskimi nagrodami najwyższej rangi. Zmarł w Niemczech w 1939 roku. 84 lata później jego prochy sprowadzono do Polski i pochowano na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Było to 29 września i ponoć w sprawę zaangażowany był osobiście premier Mateusz Morawiecki.
Wszystkie komentarze
Po co krecić g...burzę i szydzić z rzemieślnika?
Jest nawet zdjęcie maszyny do pisania z 1964 roku:
ht tps://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/97/Keyboard_on_a_German_mechanical_Olympia_typewriter.jpg/1280px-Keyboard_on_a_German_mechanical_Olympia_typewriter.jpg
Pewno grafik wziął przykład z jakiejś archaicznej wersji klawiatury niemieckiej. Sam na własne oczy nigdy nie widziałem takiej, zresztą ta z wikipedii to jest klawiatura maszyny do pisania, a nie współczesna komputerowa. Tak czy inaczej, poprawne u umlaut ma kropki przesunięte do środka.
To nie jest kwestia poprawności, tylko estetyki.
Czepialstwo! aż dziwne, że przy tylu gorących ostatnio tematach ktoś decyduje o takich tekście. Wierszówka bogata - kasa zarobiona.
Poprawne u umlauty ma dwie kropki nad literą. A szczegółowe rozmieszczenie kropek zależy od kroju użytych czcionek. Może się zdarzyć, że w użytym systemie nie ma jakiejś czcionki, wtedy używa się tej brakującej z innego systemu. Sąsystemy znormalizowane i autorskie.
No to wszystkie samochody zarejestrowane w Würzburgu mają niepoprawnie ü na tablicy rejestracyjnej.
A i firma Schwarzmüller pewnie zamówiła logo u niepiśmiennego grafika.
nie czepialstwo, język a także sposób pisania i wysławiania jest ważny
Wiadomość z ostatniej chwili: na świecie funkcjonują różne kroje pisma.
Szok, niedowierzanie i konsternacja!
Arial
Arial Bold
i
Arial Narrow
PS. A! jeszcze kursywa
Oraz Times News Roman. Szeryf, który nie chce umrzeć.
Gazetowa przecież, to News.
;-)
Błędem jest pisanie w gazecie glupot na siłę.
stary stadion Górnika Zabrze z powodu " niedopatrzenia" urzèdników w księdze wieczystej długie lata figurował jako Adolf Hitler Kampfarena...
No bo tak po prawdzie obroncy byli lepsi od atakujacych.
Monte Cassino nie zostało zdobyte, zostało zajete po wycofaniu sie obronców.
Na dodatek to wojska francuskie doprowadziły do wycofania sie Niemców.
Francuskie to tak z nazwy bo to były jednostki złozone z zołnierzy kolonialnych.
---
Incydent Jabłonkowski, widok z niemieckiej strony.
Oddział z jednostki Branderburg zajał stacje i jedno z wejsc do tunelu.
Zginał wartownik tunelu.
Oddział WP który przybył został powitany przez Niemców którzy zablokowali wyładowanie polskich zołnierzy i doszło do negocjacji.
Niemiecki dowódca zazadał poddania sie Polaków, Polacy odpowiedzieli ze jest ich wystarczajaco duzo by Niemców zlikwidowac.
Niemiecki dowódca oswiadczył ze Niemcy sa w stanie wojny z Polska i opór jest daremny bo wojska niemieckie beda za chwile.
Mineło 20-30 minut i nic.
Wiec sie 'dogadali', nie bedzie strzelaniny, i Niemcy uciekli.
Polska odsiecz nie oddała ani jednego strzału, strzelali tylko Niemcy by 'uspokoic' Polaków wzietych wczesniej do niewoli.
Taka wersje przedstawiaja Niemcy.
I to dlatego gen.Kustronia zadał pytanie 'Mamy wojne, czy pokój?'.
27/08 została ogłoszona powszechna mobilizacja, odwołana po kilku godzinach pod naciskiem Francji i Wlk.Brytanii.
Mogła się krzyżować z ulicą Zdobywców Westerplatte
Jak to powiedział Powstaniec Śląski: Pozdrowiam wszystkich Offizierów, Unteroffizierów i całki polski Wehrmacht.
Służący. Sprawdź u Doroszewskiego:
ht tps://sjp.pwn.pl/doroszewski/husar
A czy Towarow i Okopow byli sowieckimi bohaterami, doprawdy nie wiem.
W mojej dzielnicy była ulica Króla Kazimierza. Ładnie. Ale nie!!! Okazało się, że Kazimierza Króla. Co prawda i tak wszyscy używają starej wersji. Jaja, no nie?
Doprowadzałem kiedyś moich znajomych do białej gorączki uporczywie pytając, czy wiedzą, kim był Ogrodow - patron ich ulicy.
W Warszawie dużo też się dzieje na Żwirkach.
A w Pruszkowie jest ulica "Bolesława Mazowieckiego". Spytałem urząd czy chodzi o księcia (był taki), czy syna powiedzmy Kazimierza i Marii Mazowieckich. Nie uwierzycie - nie wiedzieli.
Pozdrawiam Retkinię;-)
Ulica w Warszawie nazywa się Filipiny Płaskowickiej, więc rzeczy dzieją się na Płaskowickiej. Gdzie tu błąd?