Naukowcy wykopali ją w Zambii, niedaleko słynnego wodospadu Kalambo, i opisują w najnowszym "Nature". Kto tę budowlę stworzył? Po co?
Praca zdalna obniża nasz ślad węglowy o ponad połowę - podliczają naukowcy w najnowszym wydaniu tygodnika "PNAS".
A to jeszcze nie koniec, wielkie szóste wymieranie przyspiesza - wyliczają naukowcy w najnowszym wydaniu tygodnika "PNAS". Zagrożeni są m.in. nasi najbliżsi kuzyni w królestwie zwierząt: szympansy zwyczajne i bonobo.
Obaj od dawna włóczą się pieszo po Polsce i świecie. Nosi ich, ciągle gdzieś łażą, wędrują, wałęsają się i szwendają. Dzisiaj o tym ze sobą rozmawiają.
Można, podobnie jak od picia kawy - obrazowo przekonuje w piśmie "Trends in Microbiology" ekolog ewolucyjny dr Tobin Hammer. Jak to możliwe?
Ratunek? Ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 st. C. Jesteśmy już o 0,3 st. od punktu krytycznego.
Ma to wpływ nie tylko na samą Antarktykę, ale także na obieg materii i energii w przyrodzie na całej Ziemi - piszą badacze w najnowszym wydaniu "Nature Climate Change".
Wystarczy, że wartość globalnego ocieplenia sięgnie 2 st. C - piszą naukowcy w najnowszym wydaniu "Nature Climate Change" - a będzie po połowie kurortów narciarskich w Europie. Sztuczny śnieg uratuje tylko część z nich.
Autorzy projektów zalesiania mających offsetować emisję dwutlenku węgla zwykle przeszacowują ilość CO2, którą ich działania ściągają z atmosfery - wyliczają badacze w "Science".
W najnowszym "Nature" naukowcy ostrzegają, że to możliwe - przynajmniej częściowo. Istnieje bowiem pewna temperatura krytyczna, powyżej której liście przestają fotosyntezować i obumierają.
W USA 0,1 proc. najlepiej zarabiających w dwa tygodnie wysyła w powietrze tyle dwutlenku węgla co 10 proc. najbiedniejszych Amerykanów przez całe życie.
Nie oznacza to, oczywiście, że przyroda do tej zmiany się nie dostosuje. Tam, gdzie kiedyś spływał lód, powstaną nowe siedliska i nowe ekosystemy. Ucierpią jednak te obecne.
Czy naprawdę żyjemy już w antropocenie, nowej epoce geologicznej naznaczonej wpływem ludzkości na przyrodę? A jeśli tak, to od kiedy?
Choć za nami zimny początek sierpnia, to według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej lato mamy jak dotąd ciepłe.
Prawie każdy z nas ma je pod ręką. I prawie każdy z nas odpowiada za utratę jego naturalnego bogactwa.
Na Wybrzeżu wciąż mocno wieje. Na Bałtyku szaleje sztorm. Ale już po południu prędkość wiatru będzie słabnąć.
W Europie należy ograniczyć zużycie energii w najbardziej energożernych gospodarstwach domowych - proponują uczeni w piśmie "Nature Energy".
Zaczęło się od wpisu na Facebooku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, która, rzecz jasna, uznała przybysza za szkodnika. Niektóre portale internetowe podchwyciły temat i też zaczęły przekraską straszyć. Sprawdzamy, czy faktycznie...
Uwaga: prognozy pogody na weekend są bardzo niepokojące. Będzie padać aż do wtorku.
Temperatury w XXI w. biją na głowę te z okresu tzw. średniowiecznej anomalii klimatycznej - podliczają naukowcy w "Nature", odczytując dane klimatyczne zapisane w... słojach sosen zwyczajnych.
U nas w najbliższym tygodniu pogoda ma być zmienna. W Europie Południowej skończy się wreszcie trwająca od tygodni fala upału.
Zresztą nie tylko zmiany klimatu. Winogrodnictwu w najtrudniejszym terenie, tzw. witikulturze heroicznej, grozi też brak rąk do pracy.
Mieliśmy w Polsce najbardziej upalny weekend w tym roku.
Wybraliśmy ich siedem, ale moglibyśmy więcej. Oto nasz wybór najważniejszych odkryć i obserwacji naukowych ubiegłego tygodnia.
Przyroda się do nas nie dostosuje. Jest dużo potężniejsza od każdego systemu, który stworzyliśmy. Niestety, bardzo często jest niedoceniana. Nikt nas nie edukuje, że jest taką wartością jak Beethoven, a w zasadzie większą.
Na własnej skórze przekonałam się o tym, jakie pożytki płyną z cierpliwego siedzenia na kamieniu i czekania.
Jest w tym pewna ironia, że żyjące w miastach krukowate nauczyły się wykorzystywać stworzone przez nas przedmioty, które - w założeniu - mają utrudniać im życie.
Przed nami jeszcze większe upały. Naukowcy właśnie podsumowali liczbę ofiar śmiertelnych ubiegłorocznych fal upału w Europie.
Jeśli już oddajemy dyskusję o przyszłości świata w ręce ekstremistów - fana przemysłowych tuczników i wzmożonej moralnie weganki - to przynajmniej zadajmy właściwe pytania.
I co owo "za gorąco" oznacza?
IMGW wydał ostrzeżenia przed burzami z gradem dla całego kraju. Czy niedługo synoptyków zastąpi sztuczna inteligencja?
Jednymi z najbardziej niebezpiecznych dla ptaków morskich rejonów świata okazują się - z powodu zanieczyszczenia plastikiem - Morze Śródziemne oraz Morze Czarne - alarmują naukowcy.
Degradacja środowiska doprowadzi w najbliższych dekadach do ogromnych strat gospodarczych. A największy rachunek zapłacą biedacy - piszą w ostatnim wydaniu tygodnika "PNAS".
Publikacja, która ukazuje się w najnowszym wydaniu tygodnika "Nature", dotyczy terenów górskich na półkuli północnej.
Jego cena rynkowa nie jest jeszcze znana. Poniżej przedstawiamy wady i zalety mięsa z probówki (produkowanego in vitro).
Rysunki te są tak niepozorne, że oko nieuzbrojone w naukowe szkiełko mogłoby je łatwo przeoczyć.
W poniedziałek 193 państw ONZ przyjęło prawnie wiążące porozumienie o ochronie morskiej bioróżnorodności w obszarach leżących poza jurysdykcją poszczególnych państw. Co to oznacza dla przyrody (a więc i dla nas)?
Od dzisiejszego popołudnia wkraczamy na równię pochyłą. De facto zaczyna się zima. Choć panuje parny upał. I, co gorsza, mamy suszę.
Potwierdza to metaanaliza dotychczasowych badań na ten temat, której wyniki publikuje najnowsze wydanie pisma "Nature Human Behaviour".
Tygodnik "Science" poświęcił rosnącemu problemowi świetlnego smogu aż kilka artykułów w swoim ostatnim wydaniu.
Copyright © Agora SA