„Zagrożony jest cały świat, a zagrożenie to nie pozostawia wątpliwości. W niebezpieczeństwie znajduje się spora część obecnych form życia" - dodają badacze.
Choć więc autorzy „Raportu o stanie klimatu" piszą o katastrofie klimatycznej, to mają tak naprawdę na myśli katastrofę ekologiczną – która na dobre zmieni biosferę Ziemi.
Na poparcie tej alarmistycznej oceny sytuacji badacze wymieniają m.in. następujące fakty.
Wszystkie komentarze
A co Ciebie obchodzi? No chyba, że masz 3 lata.
Żyje się tu i teraz, więc rozwiązuje się obecne problemy.
Trzeba się zbroić, więc trzeba budować huty, stalownie, walcownie, ciężka chemie, czyli zakłady azotowe, przetwórstwo ropy itd
Trzeba nadganiać infrastrukturę, czyli cementownie
itd
itd
A ktorych wyborcow?
Bardzo obchodziło Ala Gore’a. To był wręcz centralny punkt jego programu. Niestety, o włos przegrał z Bushem juniorem, a właściwie wygrał, jednak koneksje starego Busha w Sądzie Najwyższym zapewniły jego debilnemu synkowi prezydenturę. To był punkt zwrotny, który przesądził o tym, w jakim miejscu się dziś znajdujemy.
Mnie to raczej już nie dotknie - pewnie już dawno będę gryzł ziemię w 2050 roku, ale wszyscy urodzeni po 2000 roku mają jednym słowem - PRZE7EBAN3!
Albo drożdże w roztworze cukru...
bo to nie ona jest problemem
Ależ ona sama się już ogranicza. Nie słyszysz płaczu nad spadkiem dzietności?
witam w klubie!! od dawna to mówię
czemu smutne. Homo bezrozumnego to sie należy jak psu micha
Nie odejdzie sam. Wcześniej wykończyły wszystko
Prawie, nikt. Nawet to że zniszczyliśmy środowisko
w którym przyjdzie żyć naszym dzieciom i wnukom,
nie robi na nas żadnego wrażenia, ważne że my mogliśmy
żyć w warunkach jakich Europa jeszcze nie miała, bo prawie
osiemdziesiąt lat bez wojen i konfliktów, przynajmniej w naszym
regionie, więc dla równowagi niszczyliśmy przyrodę i środowiska.
Bo nie potrafimy znieść wyobrażenia, że nasi potomni mogli by
mieć jeszcze lepiej. Nie po to przecież modlimy się, aby sąsiadom
wiodło się gorzej niż nam, to samo dotyczy i naszych dzieci, bo
tylko tak możemy wyrazić dobitniej, jak nam na nich zależy !!!
Spokojnie, urodzą się, ale długo nie pożyją. Raz - że względu na zmiany klimatu, dwa - że względu na niechęć do szczepionek.
Tak, dopóki ludzie z nadprodukcją CO2 nie włączą wstrzemięźliwości konsumpcyjnej nic się nie zmieni.
A mógł byś podać choć kilka przykładów pozytywnego twego postępowania,
w celu ochrony środowiska i klimatu ??? Niech i inni mają możliwość na
poznanie i powielanie twych czynów, ucieszy to zapewne wielu.
Politycy działają tak żeby zdobyć/ utrzymać władzę, a wyborcy wola brak ograniczeń niż troskę o przyszłość dość dla nich odległą. Widać to choćby po podejściu do spraw zabezpieczenia emerytalnego