Potężny krater Chicxulub na pograniczu Jukatanu i Zatoki Meksykańskiej 66 mln lat temu został wybity przez planetoidę pochodzącą z rubieży Układu Słonecznego.

Chicxulub jest jednym z największych kraterów uderzeniowych odkrytych na Ziemi. Mierzy kilkaset kilometrów średnicy i kilkadziesiąt kilometrów głębokości.

Szacuje się, że został wybity przez meteoryt o średnicy blisko 10 km. Uderzenie wyzwoliło energię równą tej uwolnionej w eksplozji 10 mld bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę.

To była katastrofa, która 66 mln lat temu wstrząsnęła całą planetą. Ówczesne życie musiało stawić czoła nie tylko potężnym trzęsieniom ziemi, tsunami i globalnym pożarom, ale także następującemu po nich wieloletniemu ochłodzeniu klimatu. Jak kilka lat temu obliczyli badacze, trwało ono ok. 30 lat. A na co najmniej trzy lata średnia temperatura przy powierzchni Ziemi (dziś wynosząca blisko 15 st. C) spadła poniżej 0 st.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    smutne to ostatnie zdanie
    @Albedo_arte
    Mnie pociesza, że jest szansa, iż my wymrzemy.
    już oceniałe(a)ś
    17
    4
    @Szafirowlosa
    Zacznij może od siebie....
    już oceniałe(a)ś
    6
    23
    @kzet69
    Zaczęłam. Nie mam dzieci. Pieniądze wydaję na ochronę przyrody.
    już oceniałe(a)ś
    25
    3
    @Szafirowlosa
    Ale po co je wydawac na ochrone przyrody, skoro mamy wszyscy wymrzec?
    Przyroda sobie swietnie poradzi bez ludzi na Ziemi. W jeden tysiac, czy tez w jeden milion lat.. Bez problemu.
    Przy zalozeniu, ze juz zaraz nas nie bedzie, szkoda na to pieniedzy.
    już oceniałe(a)ś
    12
    5
    @Albedo_arte
    I wskazuje wyraźnie, kto będzie wymierał w siódmym masowym wymieraniu. Możliwe, ze już wkrótce. Jeżeli przedstawione wyliczenia są prawidłowe/wiarygodne, to jest szansa, że po III wojnie światowej coś jedank przeżyje - choć nie ma pewności czy homo sapiens również. Bo mimo wszystko, chyba jednak nie wybuchnie więcej niż 10mld ekwiwalentów Hiroshimy? Swoją drogą, ciekawe ile takich ekwiwalentów jest obecnie wyprodukowanych i nagromadzonych na całej planecie.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @szymonboliwar
    USA i putlernia maja w gotowosci po ok 1500 megaton (3000000kiloton)TNT. Na Hiroszime i Nagasaki 15 i 20 kiloton. W skrocie. 150000 Hiroszim/
    Kolo Las vegas prz\eprowadzono ponad 100 naziemnych detonacji. Nie slyszalem o zmutowanych skorpionach czy grzechotnikach/
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Albedo_arte
    Czy ktoś policzył ile CO2 powstaje przy wybuchach na Ukrainie? Prawdopodobnie więcej niż EU zdoła zaoszczędzić w kilka lat.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Obecną katastrofę można porównywać z tą zerową, to znaczy z tą której nie wlicza się do owej feralnej szóstki, czyli z tą podczas której sinice drastycznie zmieniły skład atmosfery spychając wszystko co było dostosowane do ówczesnych warunków, na jakieś marginesy biosfery w których tkwią do dziś organizmy beztlenowe. To porównanie jest o tyle zasadne, że wtedy też to nie żaden zewnętrzny czynnik kosmiczny czy geologiczny, ale owe sinice wykorzystywały swoje środowisko ponad tempo jego odnawiania i ostatecznie doprowadziły do jego dramatycznego przekształcenia.
    @bushman14
    No i można spokojnie założyć, że ta zerowa była największa, bo "katastrofa tlenowa" mogła zapewne wymazać 99% ówczesnego (beztlenowego) życia.
    No, ale to były mikroby i jakieś 2,5 miliarda lat temu więc tego nawet najstarsi górale nie pamiętają :-)
    A w dodatku sinicom (cyjanobakteriom) zawdzięczamy naszą egzystencję na Ziemi korzystając produktu ubocznego ich metabolizmu czyli de facto z ich "odchodów" - tlenu. Ale pewnie i tak nie przysporzy to sympatii sinicom w Bałtyku :-)
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    @bushman14
    Trzeba pamietac, ze "katastrofa tlenowa" miala miejsce naprawde bardzo dawno temu i wiele z tych zjawisk pozostaje na poziomie domyslow i hipotez. Nie wiemy, tak naprawde, co sie wtedy wydarzylo w swiecie zywym. Geologicznie jest duzo latwiej to zdefiniowac, bo mamy skaly i osady z tego okresu, ktore mozna badac, ale co do zywych form, tak naprawde wiemy bardzo malo.
    W anglojezycznej wikipedii opis tego wydarzenia ("Great Oxigen Event") jest pelen okreslen typu, "likely, it has been proposed, could have promoted, other authors express scepticism, it has been hypothesized".
    Innymi slowy, trzeba byc ostroznym, kiedy opowiada sie o tym okresie zycia na Ziemi.
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    @bushman14
    Ciekawe!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bardzo proszę o więcej takich ciekawych artykułów!
    @Jagodzianka3
    Mniej takich artykułów, kiedy autor myli (w głębokości) metry z kilometrami. Ot, drobiazg, raptem trzy rzędy wielkości!
    To kompromitacja a nie informacja.
    już oceniałe(a)ś
    1
    8
    @korabhh
    Dla ilu z nas ma znaczenie różnica, o której piszesz?
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @jurasn
    Pozostaje miec nadzieje, ze ci co pisza w dziale Nauka, i ci co artykuly w dziale Nauka czytaja, wiedza i rozumieja ta roznice. Bo jest ona gigantyczna.

    Natomiast, czy autor sie tutaj rzeczywiscie pomylil, to juz inna sprawa. Wydaje sie, ze chyba jednak nie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @korabhh
    Nie ma pomyłki. Głębokość obecna sięga kilometra, ale związane ze zderzeniem formacje geologiczne sięgają nawet do 30 km głębokości. Skorupa ziemska w tym miejscu ma 35 km grubości, ale w badaniach widać jej koncentryczne deformacje, w tym zmiany grubości.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @a_usher
    Formacje geologiczne czy deformacje powstałe w wyniku impaktu to nie krater. Jak inaczej miałaby zostać rozproszona energia kinetyczna impaktu?
    Częściowo przez wyrzut i odparowanie materiału, a częściowo przez odkształcenie/ deformację materiału (skorupy) pod nim.
    Krater to zagłębienie, niecka, a jego głębokość (w uproszczeniu) to odległość od dna do krawędzi krateru. I jest to również w zgodzie z potocznym rozumieniem. Nikt nie podaje głębokości krateru Barringera w kilometrach, a takiej głębokości sięgają pewnie deformacje skał pod nim.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @DonDiaz
    Mylisz kratery istniejące z kraterami zerodowanymi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @a_usher
    Według przygotowanej przez naukowców animacji skorupa po uderzeniu naprawdę falowała tak, że między najwyższym grzbietem fali (brzegiem pierwotnego krateru) a dnem najgłębszej doliny fali było ok. 20 km. Tyle że potem część krawędzi osunęła się ukośnie do wnętrza krateru, a część zerodowała i zniwelowała różnice wysokości. Nie potrafię odpowiedzieć, ile trwały poszczególne etapy niszczenia krateru.

    Krater Baringera ma średnicę ponad sto razy mniejszą i jest ponad tysiąc razy młodszy, więc zupełnie nie nadaje się do porównania - jest mały i mlody, czyli ani nie wyrządził rozleglych głębinowych szkód, ani nie uległ istotnej erozji.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @a_usher
    Krater Barringera to przykład mający zobrazować różnice pomiędzy faktyczną głębokością krateru, a głębokością deformacji pod nim (proporcjonalnie co najmniej kilkukrotnie głębszych dla każdej wielkości impaktu), na które się powołałeś twierdząc, że domniemana głębokość jest 10-krotnie większa od faktycznej. Byłaby to chyba zresztą zupełnie nowa definicja.
    Fala poimpaktowa, (która zapewne co najmniej kilkukrotnie obiegła glob aż do stopniowego zaniku) to dynamiczne zjawisko - skorupa ziemska zachowywała się (w przybliżeniu) jak tafla wody, a chwilowe (dynamiczne) różnice pomiędzy szczytami i dołkami rozchodzących się fal w żadnym razie nie można nazwać kraterem - formacją trwałą. Była nim trwała niecka, która powstała w wyniku uderzenia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Chicxulub jest jednym z największych kraterów uderzeniowych odkrytych na Ziemi. Mierzy kilkaset km średnicy i kilkadziesiąt km głębokości."

    Tak dokładnie to ok. 200km średnicy i kilka km głębokości.
    Przykryte osadami przez te 66 mln lat, dlatego odkryto go przypadkowo bodajże przy okazji poszukiwań ropy naftowej.
    Kilkadziesiąt km głębokości oznaczałoby przebicie skorupy ziemskiej i prawdopodobnie jeszcze gorsze konsekwencje dla życia na Ziemi.
    @DonDiaz
    Tak dokładnie to deformacje wywołane uderzeniem odkryto w kraterze na całej grubości skorupy ziemskiej (35 km plus minus ok. 2km deformacji grubości), przy czym formacje geologiczne związane z deformacjami zarejestrowano do głębokości 20-30 km zależnie od miejsca.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @a_usher
    Owszem, jeżeli powstaje jakiekolwiek zagłębienie (np. krater) w wyniku odkształcenia materiału ( w tym wypadku skorupy ziemskiej) to materiał pod tym zagłębieniem musi ulec deformacji. To zupełnie oczywiste.
    Co nie zmienia faktu, że sam krater ma te kilka km głębokości, a nie kilkadziesiąt.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @DonDiaz
    Polska Wikipedia nie powiela tych bzdur i podaje, że głębokość krateru wynosi około 1 kilometra.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Meteorytów nie potrzebujemy
    sami się wybijemy.
    @LesterGreelack
    Tylko że odpowiedniej wielkości meteoryt (taki jak ówczesny) zrobiłby to w miarę "humanitarnie" czyli względnie szybko.
    My sami możemy być (będziemy?) zapewne znacznie mniej humanitarni (co za paradoks :-) czyli będzie trwało i będzie bolało.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    66 mln lat to wydaje się dużo, ale wiek Ziemi to 5 mld lat, więc gdyby wynosił on 24 godziny, to 66 mln lat oznacza ostatnie 19 minut.
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    Czyli teraz pytanie nie czy znowu yebnie tylko kiedy.
    @LukaszAG909
    już yebło. Tym yebnięciem jest homo sapiens, po którym zostanie podobna warstwa w osadach. Pełna mikroplastiku.
    już oceniałe(a)ś
    30
    2
    @LukaszAG909
    patrząc na to co sie wokół wokół dzieje oby jak najszybciej….
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @Majormniejszy
    Chciałbyś zginąć z całą rodziną albo żyć na resztkach upadłej cywilizacji, walcząc z głodem i strachem? Nie? To po co te życzenia?
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @LukaszAG909 "Czyli teraz pytanie nie czy znowu yebnie tylko kiedy."
    Tej wielkości?
    Na tyle rzadko, że po ludzkości prawdopodobnie nie będzie już wtedy najmniejszego śladu.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @crst
    niestety masz rację. człowiek ma zaskakującą tendencję do wyrzynania siebie nawzajem... mam na myśli ogólnie dzieje ludzkości od początków pierwszych cywilizacji. Tak na marginesie polecam książkę Sapiens od zwierząt do bogów
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @LukaszAG909
    z "y" to dalej chamstwo !!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To "Panbócek" stworzył dinozaury? I po co?By potem pie...*ć w nie kamieniem?
    @robole00607
    dinozaury osiągnęły stan świadomy, posługując się telepatią. Postanowił więc je zniszczyć, bo zaczęły się zastanawiać nad sensem istnienia.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @robole00607
    I zostawić przy życiu ssaki i ptaki. A może wolisz potop?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @robole00607
    Nie przekręcaj faktów. W harmonogramie dla Polski cały czas widnieje stary zapis "Zasrany ustrój. Spłukiwać trzy razy dziennie". Tyle że ostatnio ktoś tę wodę ze spłuczki podprowadza, więc jak leje, to raz, a porządnie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0