Jej autor, prof. Eyal Frank z Uniwersytetu w Chicago, poddał analizie wielki naturalny eksperyment, który od 2006 r. toczy się w wielu regionach Ameryki Północnej. Zaczął się on od pojawienia się tzw. zespołu białego nosa - choroby grzybiczej, która w ostatnich latach zabiła tam miliony nietoperzy.
Ponieważ nietoperze żywią się owadami, uczony postanowił sprawdzić, czy rolnicy z rejonów, w których wystąpiła choroba, zaczęli kompensować brak nietoperzy większym użyciem insektycydów (pestycydów zwalczających owady). Okazało się, że tak.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A mnie już od pewnego czasu brakuje świergotu wróbli i ich wzbijających się do lotu stadek z mojego (i sąsiadów) żywopłotu w wielkim -bo stołecznym- mieście Warszawa ...
przeczytaj jeszcze raz, powoli...