Polski Związek Narciarski potwierdził, że nie przedłuży kontraktu z Michalem Doleżalem. Musiał potwierdzać, bo został bezprecedensowo zaatakowany przez trzech najlepszych skoczków reprezentacji.
Bywał Kamil Stoch przeciwstawiany Robertowi Lewandowskiemu jako skromny mistrz pełen pokory. Teraz napastnik Bayernu wygląda na niewiniątko.
Na półmetku mistrzostw świata na mamuciej skoczni w Vikersund prowadzi Norweg Marius Lindvik. W pierwszej dziesiątce nie ma żadnego Polaka.
Zapytany o przyczynę marnego sezonu polskich skoczków, Michal Doleżal wskazał na swoją najpoważniejszą decyzję organizacyjną. Tę, która pod każdym względem wydawała się doskonała.
Trener kadry wskazywał, że sytuacja jest ekstremalna. Stoch - że wszystko się posypało. Żona Stocha - że grzeczna już była. A to wszystko jeszcze przed wycofaniem polskiego mistrza z Turnieju Czterech Skoczni.
Nie przyjechał na przedwigilijne mistrzostwa Polski, bo szył kombinezony na Turniej Czterech Skoczni. - Widziałem, że nasze skoki stać było na lepsze metry - mówił, gdy pytano go o stare kostiumy.
Odczuwam bul. Czyli ból fana skoków, którego ulubieńcy lądują w okolicach buli. Zamiast podkreślać w programie transmisje konkursów, zaznaczam kwalifikacje, bo to jedyna szansa, by zobaczyć naszą kadrę w komplecie.
Na dwa miesiące przed igrzyskami w Pekinie u polskich skoczków coś drgnęło. - Ale nie mogę wam nic obiecać - mówi lider reprezentacji Kamil Stoch.
Puchar Świata w Wiśle. Gwiazdorzy reprezentacji Polski na początku sezonu olimpijskiego nie wchodzą do drugich serii. - Może sobotni konkurs drużynowy będzie punktem zwrotnym - mówi trener Michal Doleżal.
Czy leżący na zeskoku skoczni śnieg może być utrudnieniem dla skoczków narciarskich? - Jeśli wcześniej lądowali tylko na igelicie, to tak - mówi Jakub Kot, ekspert TVN-u.
W piątek w Planicy wiało bardzo mocno, ale sędziowie uparli się, by przeprowadzić choć jedną serię lotów. Wygrał Niemiec Karl Geiger. Najlepszy spośród Polaków był Piotr Żyła - zajął siódme miejsce.
Rozbici w piątek Polacy po siódmej z ośmiu serii zajmowali pierwsze miejsce w konkursie drużynowym na MŚ w Oberstdorfie. Zdobyli jednak brązowy medal, za Niemcami i Austrią.
Im dalej skakał w Oberstdorfie Halvor Egner Granerud, tym ciekawsze było pytanie, czy w decydującym momencie pęknie. Pękł. Wygrał sensacyjnie w niesamowitym stylu 34-letni Piotr Żyła!
Kamil Stoch po Turnieju Czterech Skoczni zgubił wyśmienitą formę, ale właśnie drugą sobotę z rzędu kończy miejscem na podium. Halvor Egner Granerud wygrał po raz dziewiąty w sezonie. Świetnie skakali Piotr Żyła i Dawid Kubacki.
Drużynowy konkurs w Lahti wygrali Norwegowie, Polacy stracili do nich ledwie 5,9 pkt. Nasza reprezentacja ma w końcu "czwartego do drużyny", ale zwyciężyć wciąż nie może.
Norweg Halvor Egner Granerud wygrał swój szósty konkurs Pucharu Świata w tym sezonie. W niedzielę w Titisee-Neustadt Polacy nie błyszczeli, najlepsze - szóste - miejsce zajął Dawid Kubacki.
Potrzeba tylko ciut więcej niż odrobina szczęścia, które przecież kadrze Michala Doležala ostatnio sprzyja, i czterech jego zawodników zakończy Turniej Czterech Skoczni w pierwszej szóstce klasyfikacji generalnej.
Do noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen awansowali wszyscy polscy skoczkowie. Chociaż Kamil Stoch i Dawid Kubacki w kwalifikacjach nie polecieli spektakularnie, to w Nowy Rok powinni powalczyć o zwycięstwo.
W rozpoczynającym się dziś Turnieju Czterech Skoczni trzech Polaków może zająć miejsca w pierwszej trójce, ale czy któryś jest w stanie pokonać Halvora Egnera Graneruda?
Kamil Stoch był w Engelbergu bardzo blisko 37. zwycięstwa w Pucharze Świata, do Halvora Egnera Graneruda stracił tylko 2,2 pkt. Znowu daleko skakał Andrzej Stękała.
- Uwielbiam ją - mówi o skoczni w Planicy Kamil Stoch. Ale faworytem rozpoczynających się dziś mistrzostw świata w lotach nie jest.
- Kamil Stoch w końcówce sezonu był w świetnej formie i jeszcze się rozpędzał przed MŚ w lotach narciarskich - mówi "Wyborczej" trener Michal Doležal. I dodaje: - Skoro odwołali, to może za rok? Tylko tego złota Stochowi brakuje.
Szóste miejsce polskiej drużyny w Lahti to jej najgorszy wynik od listopada 2017 r. Wtedy jednak, po dyskwalifikacji Piotra Żyły, nasza reprezentacja oddała siedem, a nie - jak w sobotę - osiem skoków.
Przed sezonem, w złą godzinę, Kamil Stoch powiedział: "Każdy skok wciąż jest dla mnie wspaniałą przygodą". I ściągnął na siebie ciemne siły.
Drużyna Michala Dolezala zajęła w Zakopanem piąte miejsce. Do podium zabrakło jej 6,4 pkt. Rywalizację drużynową wygrali trenowani przez Stefana Horngachera Niemcy.
Na belce startowej skoczni w Innsbrucku Dawid Kubacki powinien chyba przeżegnać się dwukrotnie. Wcale nie dlatego, że po wyjściu z progu Bergisel skoczkowie widzą cmentarz.
Gdy Dawid Kubacki naprawdę bierze się za bary z Ryoyu Kobayashim, Kamil Stoch chodzi skwaszony i wzrusza nerwowo ramionami. Wrócił do niego stary problem krzyżujących się w locie nart.
Czeski trener Polaków nie godzi się na rozmowę z polskim dziennikarzem, bo ten skrytykował jego kadrę. Adam Małysz proponuje metodę, która uzdrowi polskie życie publiczne. Sporo się dzieje na Turnieju Czterech Skoczni. Nie tylko na skoczni.
Pierwsze zwycięstwo drużyny Michala Dolezala było tyleż zaskakujące, co konieczne. - Ten dzień wleje trochę spokoju w nasze głowy - skomentował Dawid Kubacki.
Polscy skoczkowie rozpoczęli Puchar Świata bez polotu, dużo gorzej niż rok temu. Ale to początek poprzedniego sezonu był pozytywną anomalią.
Chociaż w sobotnich zawodach PŚ w skokach narciarskich w Kuusamo zdyskwalifikowano trzech Norwegów, wygrał i tak Norweg. Czy to znaczy, że ekipa Aleksandra Stoeckla może sobie pozwolić na rozpoznanie bojem w kwestii przepisów?
Warunki zmieniały się ze skoku na skok - powiedział Dawid Kubacki po trzecim miejscu reprezentacji Polski w konkursie drużynowym w Wiśle. - Taki urok tej dyscypliny. Może z bólem serca, ale trzeba to zaakceptować - dodał Kamil Stoch.
- Czy ludzie mają mnie dość? Czy już się mną znudzili? O końcu kariery w ogóle nie myślę, ale przyjdzie taki czas - mówi trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch przed startem nowego sezonu.
W trzy lata wyniósł polskie skoki narciarskie na szczyt. I odszedł. Dziś w Wiśle Kamil Stoch i inni wchodzą w sezon z nowym trenerem.
- Na skoki narciarskie jestem albo zbyt głupi, albo zbyt inteligentny - wypalił w poprzednim sezonie załamany Maciej Kot. Z nowym trenerem uczył się skakać właściwie od nowa. Czy znów będzie w czołówce?
- Jadę tym pociągiem już czwarty rok, ale dopiero ostatnio postawiono mnie za sterem. Czuję ogromne emocje, na szczęście mam je z kim podzielić - mówi Czech Michal Doležal, nowy trener kadry polskich skoczków narciarskich. 23 listopada start Pucharu...
- Można w nich odlecieć o 7-8 metrów dalej, a na mamucie nawet o 10 - mówi Piotr Żyła. Kamil Stoch tylko się uśmiecha: Lubię ten optymizm Piotrka.
Dr Harald Pernitsch przeprowadza monitoring formy, dane zbierają specjalne sensory, Michal Doleżal dostarcza kombinezony z całkiem nowego materiału. Bzik nowoczesności Horngachera katapultował reprezentację w świat kosmicznej jakości. Co z nią...
Mimo podpartego skoku Piotra Żyły w drugiej serii (242,5 m) polscy skoczkowie byli najlepsi w drużynowym konkursie lotów w Planicy. I wygrali klasyfikację Pucharu Narodów. Poprowadził ich Czech Michal Doleżal.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.