Najdłuższy lot Ryoyu Kobayashiego na 291 metrów wywołał zamęt w świecie skoków narciarskich.
Ustanowił go Japończyk Ryoyu Kobayashi na czymś, co tylko przypomina skocznię narciarską.
Ryoyu Kobayashi był zdecydowanie lepszy w pojedynku z Andreasem Wellingerem i zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni po raz trzeci w karierze. Do rekordu Janne Ahonena brakuje mu dwóch triumfów.
W sezonie totalnej dominacji skoczkowie z Niemiec i Austrii jeszcze raz mogą nie wykonać najważniejszego zadania. Wiele wskazuje na to, że triumf w Turnieju Czterech Skoczni znów odbierze im Ryoyu Kobayashi.
Andreas Wellinger utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, Ryoyu Kobayashi traci do niego już tylko 1,8 pkt.
Rzecz w tym sezonie niecodzienna - podium zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich bez Dawida Kubackiego. Sobotni konkurs w Sapporo wygrał Stefan Kraft.
Dwa razy w Zakopanem (z tego raz w drużynie), drugi raz w piątek w Sapporo. Dawid Kubacki skacze wyśmienicie, ale ostatnio ciągle ktoś skacze od niego odrobinę lepiej.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do...
Japończyk Ryoyu Kobayashi wygrał Turniej Czterech Skoczni, ale nie wskoczył do historii. Zabrakło mu po kilka metrów w obu seriach konkursu w Bischofshofen.
Andrzej Stękała nigdy wcześniej nie był w pierwszej trójce Pucharu Świata, w sobotę w Zakopanem do zwycięstwa zabrakło mu 0,3 pkt. - Nie ma mowy o niedosycie - mówił po konkursie bohater polskiej drużyny.
W Willingen Kamil Stoch po raz 70. w karierze stanął na podium konkursu Pucharu Świata. Dawid Kubacki zajął 15. miejsce i to zrodziło pytanie, czy może on jeszcze zdobyć Kryształową Kulę?
Zdecydowane zwycięstwo Karla Geigera w sobotnich zawodach na włoskiej skoczni. Niemiec był najlepszy w obu seriach i objął prowadzenie w Pucharze Świata. W piątym kolejnym konkursie cyklu miejsce na podium zajął Dawid Kubacki, który dzięki świetnemu...
Dawid Kubacki jest liderem Turnieju Czterech Skoczni. Przed ostatnim konkursem ma 9,1 pkt, czyli pięć metrów i sześć centymetrów, przewagi nad Norwegiem Mariusem Lindvikiem. To dużo czy mało?
Na belce startowej skoczni w Innsbrucku Dawid Kubacki powinien chyba przeżegnać się dwukrotnie. Wcale nie dlatego, że po wyjściu z progu Bergisel skoczkowie widzą cmentarz.
Gdy Dawid Kubacki naprawdę bierze się za bary z Ryoyu Kobayashim, Kamil Stoch chodzi skwaszony i wzrusza nerwowo ramionami. Wrócił do niego stary problem krzyżujących się w locie nart.
Jeśli ktoś w Polsce rumieni się, widząc rodaków nacierających wściekle i w wielkiej masie na Wielką Krokiew w Zakopanem podczas konkursów Pucharu Świata, to może zakłopotanie złagodzi mu wiadomość, że Niemcy robią to samo.
W Oberstdorfie Ryoyu Kobayashi odsiał rywali do zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni z 70 do dwóch. Plus Dawid Kubacki.
Ryoyu Kobayashi wygrał w Oberstdorfie pierwszy z konkursów Turnieju Czterech Skoczni i ustawił się w roli faworyta imprezy. Świetnie zaczął też Dawid Kubacki. - No, powiedzmy, że jestem w dobrej formie - ocenił.
Tydzień temu pierwsze zwycięstwo polskiej drużyny, teraz pierwszy triumf polskiego skoczka w w tej edycji Pucharu Świata. Kamil Stoch na szwajcarskim obiekcie wreszcie się przełamał.
Konkurs w Niżnym Tagile pokazał dobitnie, że skoki narciarskie wymagają naprawy. System współczynników, który miał je uczynić bardziej "sprawiedliwym" sportem, trzeba chyba wycyrklować jeszcze raz.
Jedenasty triumf w sezonie z dużą przewagą 21,6 pkt i zwycięstwo w cyklu Willingen Five. Lider Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi wrócił na szczyt sześć dni przed mistrzostwami świata
Japończyk odniósł 11. zwycięstwo w sezonie i triumfował w turnieju Willingen Five.
Lider Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi wygrał po raz dziesiąty w tym sezonie. Na mamucim obiekcie w Oberstdorfie Japończyk o ledwie pół punktu wyprzedził faworyta gospodarzy Niemca Markusa Eisenbichlera. Biało-Czerwoni tym razem poza pierwszą trójką:...
Do niedawna faworytem każdego konkursu w Pucharze Świata był Ryoyu Kobayashi. W Zakopanem panuje bezkrólewie, nie sposób przewidzieć, kto wygra dzisiejsze zawody.
Stefan Horngacher twierdził zawsze, że nie przyjął oferty z Polski skuszony wyłącznie pracą z dwukrotnym mistrzem olimpijskim. Wierzy w siłę grupy, która odpłaca mu w chwilach takich jak w Predazzo
Dawid Kubacki przerwał serię sześciu zwycięstw z rzędu Ryoyu Kobayashiego i po raz pierwszy w karierze wygrał konkurs Pucharu Świata. - No i się popłakałem - przyznał po zawodach Adam Małysz.
Japoński dominator znowu nie dał szans rywalom. Ryoyu Kobayashi na skoczni we włoskim Trydencie wygrał szósty kolejny, a w ogóle już dziewiąty konkurs w tym sezonie Pucharu Świata. Świetnie zaprezentowali się Polacy, ale starczyło to tylko na drugie...
Sprawa wygląda poważnie - ten młokos ma jakąś niebywałą swobodę, lekkość, bezwysiłkowość.
Ryoyu Kobayashi jako trzeci zawodnik w dziejach wygrał wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Na czwartym miejscu TCS skończył Dawid Kubacki.
Japończyk triumfował piąty raz z rzędu, ósmy w tym sezonie. Powtórzył wyczyn Svena Hannawalda i Kamila Stocha i wygrał wszystkie konkursy turnieju. Kubackiemu do podium klasyfikacji generalnej 67. TCS zabrakło tylko 3,3 pkt.
- To był dla mnie najlepszy dzień w tym turnieju - mówił Kamil Stoch po piątym miejscu w Innsbrucku. W klasyfikacji generalnej jest czwarty, ale do podium traci 14,3 pkt.
Jeśli śnieg i wiatr nie powstrzymają w Innsbrucku Ryoyu Kobayashiego, to rywale raczej tego nie zrobią.
Dawid Kubacki stanął na podium konkursu w Ga-Pa i wdarł się na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Strata Kamila Stocha do Ryoyu Kobayashiego jest duża, ale trener Polaków nie traci nadziei.
- Stawiający w Turnieju Czterech Skoczni na Ryoyu Kobayashiego powinni obejrzeć skoki Kamila podczas środowych mistrzostw Polski - mówi były skoczek Jakub Kot. W sobotę o 16.15 kwalifikacje w Oberstdorfie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.