Dawid Kubacki stanął na podium konkursu w Ga-Pa i wdarł się na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Strata Kamila Stocha do Ryoyu Kobayashiego jest duża, ale trener Polaków nie traci nadziei.

„Było na żyletki” – jak wyraził się Stoch, by udowodnić, że 22-letni Japończyk lider Pucharu Świata i TCS nie jest wcale poza zasięgiem reszty stawki. Tyle że w Nowy Rok w Ga-Pa wyzwanie Kobayashiemu rzucił właściwie tylko Niemiec Markus Eisenbichler. Po drugim skoku Japończyka kibice z Niemiec wstrzymali oddech. Eisenbichler miał dłuższy lot w tej serii, przegrał jednak konkurs o 1,9 pkt. Na półmetku 67. Turnieju różnica między dwójką najlepszych wynosi ledwie 2,3 pkt, co zapowiada pasjonującą walkę w austriackiej części imprezy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze