34-letni Niemiec Pius Paschke wygrał niedzielne zawody Pucharu Świata w Wiśle, pokonując gromadę Austriaków. Czterech polskich skoczków wylądowało w drugiej dziesiątce.
Kilka tysięcy kibiców oglądało w Wiśle reprezentantów Polski w rolach drugoplanowych. Paweł Wąsek był 11. Wygrał 22-letni Austriak Daniel Tschofenig.
- Już się nie mogłem doczekać, żeby poczuć tę adrenalinę - powiedział Piotr Żyła, który ze względu na operację kolana wraca do rywalizacji w Pucharze Świata dopiero w Wiśle. I w kwalifikacjach był zdecydowanie najlepszy z Polaków.
Podczas konkursów w Wiśle w nadchodzący weekend do rywalizacji w Pucharze Świata wraca 37-letni Piotr Żyła. I to jest najlepsza nowina dla kadry polskich skoczków narciarskich.
34-letni Niemiec Pius Paschke wygrał konkurs w Lillehammer na inaugurację Pucharu Świata w skokach narciarskich. Z Polaków najlepszy był ten najmłodszy: Paweł Wąsek zajął 14. pozycję.
W polskich skokach narciarskich zmieniło się wiele po to, by słabe wyniki kadry z poprzedniego sezonu już się nie powtórzyły.
Zamiast niszczejącego budynku hali parkowej w centrum miasta Wisła chce mieć Beskidzkie Centrum Narciarstwa im. Adama Małysza. Projekt podzielił mieszkańców i turystów.
Zatrudnienie Austriaka Alexandra Stöckla w Polskim Związku Narciarskim ma przyspieszyć zmianę pokoleniową. Co nie znaczy, że Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki odpuszczają.
Polski Związek Narciarski poinformował o odwołaniu zawodów FIS Grand Prix w Wiśle. Powód: osunięcie ziemi. Skocznia dopiero co przeszła modernizację za kilkadziesiąt milionów złotych
Absolwentami szkoły w Buczkowicach są m.in. reprezentanci Polski w skokach narciarskich, Piotr Żyła oraz Jakub Wolny. W sobotę (25 maja) odbędzie się tutaj dzień otwarty.
Najdłuższy lot Ryoyu Kobayashiego na 291 metrów wywołał zamęt w świecie skoków narciarskich.
Ustanowił go Japończyk Ryoyu Kobayashi na czymś, co tylko przypomina skocznię narciarską.
"Prawdopodobnie będzie trenował indywidualnie ze swoim trenerem" - poinformował PZN o decyzji Kamila Stocha po bardzo nieudanym sezonie
Przez cały sezon lądowali bliziutko, by w ostatnim konkursie sezonu przeskakiwać mamucią skocznię w Planicy.
Jakuszyce w Polsce oraz leżący tuż przy granicy czeski Harrachov chcą wspólnie organizować narciarskie imprezy międzynarodowej rangi. Jednak aby było to możliwe w obu miejscach potrzebne są pieniądze na inwestycje w infrastrukturę.
40 tys. euro dla zwycięzcy i nowa formuła imprezy z trzyseryjnym konkursem na mamucie w Vikersund na zakończenie. W piątek o godz. 17 prologiem w Oslo rusza Raw Air - norweski cykl w skokach narciarskich.
- Dzisiaj w sporcie naprawdę bardzo małe szczegóły odgrywają wielką rolę i tutaj nauka przychodzi z pomocą - mówił Adam Małysz we wtorek na Politechnice Krakowskiej. Podpisał tam list intencyjny o współpracy naukowo-technicznej między uczelnią a...
Na pięć dni przed trzydziestymi urodzinami "wiecznie obiecujący" Aleksander Zniszczoł doskoczył wreszcie do podium Pucharu Świata. Konkurs w Lahti był jednak historyczny z innego powodu.
W najgorszym od wielu lat sezonie w polskich skokach narciarskich trzecie miejsce w zawodach w Lahti zajął Aleksander Zniszczoł.
Niemal dekadę po swoim ostatnim zwycięstwie ośmiokrotny uczestnik igrzysk olimpijskich znów wystartuje w Pucharze Świata, będzie to jego 570. konkurs w karierze.
Tak blisko podium zawodów Pucharu Świata żaden polski skoczek w tym sezonie jeszcze nie był.
Konkurs w Lake Placid wygrał Słoweniec Lovro Kos, który wyprzedził Japończyka Ryoyu Kobayashiego oraz Norwega Mariusa Lindvika
- Przyjdzie taki moment, gdy w końcu wytrzyma ciśnienie i doskoczy do podium Pucharu Świata - mówi "Wyborczej" Jan Szturc, były trener Adama Małysza, Piotra Żyły i Aleksandra Zniszczoła.
Aleksander Zniszczoł jeszcze na podium nie wskoczył, ale od paru tygodni funduje polskim kibicom przejażdżkę iście zwariowaną. Oto nowy bohater polskich skoków.
Trener publicznie wypomina Piotrowi Żyle leniuchowanie, Kamil Stoch i Dawid Kubacki są bez formy. I coraz pewniej w roli lidera zaczyna się czuć Aleksander Zniszczoł. Po raz pierwszy w sezonie mamy Polaka w pierwszej "10" konkursu Pucharu Świata.
Najlepiej skaczący w polskim zespole Aleksander Zniszczoł zdyskwalifikowany - Polska straciła szanse na medal i zajęła dopiero ósme miejsce w konkursie drużynowym podczas MŚ w lotach na skoczni Kulm w Bad Mitterndorf. Wygrała Słowenia.
Mistrzem świata na austriackiej skoczni Kulm został Austriak - lider Pucharu Świata Stefan Kraft. Piotrowi Żyle zabrakło tylko 2,9 pkt do czwartego miejsca.
Słoweniec Timi Zajc prowadzi po pierwszym dniu mistrzostw świata w lotach rozgrywanych w Bad Mitterndorf w Austrii. W pierwszej dziesiątce jest nie tylko Żyła, lecz również Aleksander Zniszczoł.
To w pewnym sensie były dwa podobne dni pod skocznią w Zakopanem. Najpierw znikąd wyskakiwała nadzieja na polski sukces, a na koniec nadchodziła chwila rozczarowującej ciszy.
"Szczęściem" nazywamy w tym sezonie wejście Polaka do pierwszej dziesiątki konkursu. Również w Zakopanem się to nie udało, choć Aleksander Zniszczoł po pierwszej serii był czwarty.
Luty za pasem, a ja jeszcze ani słowa o skokach. Bo o tej dyscyplinie umiem tylko, więc pomyślałem sobie: Poczekam, aż będzie lepiej.
Kamil Stoch i Piotr Żyła są już o dwa lata starsi niż Adam Małysz, gdy kończył karierę. Dawidowi Kubackiemu do osiągnięcia tego wieku brakuje roku. Czy gdy na Wielkiej Krokwi na dobre zabraknie Stocha, Kubackiego i Żyły, zakopiańska skocznia...
Do czasów sprzed małyszomanii, kiedy pod Wielką Krokwią garstka zapaleńców oglądała nędzne skoki, na szczęście ciągle jeszcze daleko.
Polacy "daleko w tyle" w konkursie drużynowym w Zakopanem, jednak po zaskakująco dobrej walce. Wygrali Austriacy.
Puchar Świata w skokach narciarskich to dla Zakopanego niezmiennie okazja, by trochę dorobić albo wydać trochę za dużo.
Znów przeciętni, ale to dopiero kwalifikacje, jeszcze bez tłumu kibiców pod skocznią. Najlepszym spośród naszych reprezentantów był w piątek Dawid Kubacki, zajął 18. miejsce.
Polskie skoki wpadły w dół, ale w Zakopanem z okazji Pucharu Świata ciągle bawią się na całego.
Ceny za noclegi w Zakopanem lecą w dół, a wszystko z powodu umiarkowanego zainteresowania ze strony przyjezdnych. - To tradycyjnie miał być najdroższy weekend ferii, ale wygląda na to, że nawet na skoki narciarskie nie ma tak gwałtownego popytu -...
W tym roku najlepsi skoczkowie narciarscy świata pojawili się już w Polsce w Wiśle i Szczyrku, ale to Zakopane z Wielką Krokwią najbardziej przyciąga atmosferą sportowej fiesty. Nawet gdy nasi nie skaczą najdalej.
Konkurs przerwano przed skokami najlepszej "10" Pucharu Świata. Było loteryjnie - skocznię przeskoczył szerzej nieznany Włoch (i upadł), a pierwsze miejsce zajmował Dawid Kubacki, który po wyjściu z progu wpadł w poważne turbulencje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.