Nie pomogli swoi kibice i własna skocznia. Nic nie dały zaklęcia, że u siebie musi być lepiej. Na starcie PolSKIego Turnieju w Wiśle nasi skoczkowie skaczą tak samo słabo jak od początku sezonu.

Korespondencja z Wisły

Z twarzy Piotra Żyły biły bezradność, zdumienie, zażenowanie. - Kibice dopisali, atmosfera jest świetna, tylko skoki słabe. Nie ma prędkości, nie ma frajdy, nie ma nic - rzucił. Wzruszył ramionami na sugestie dziennikarzy, że w finałowej serii konkursu duetów wiatr mu przeszkodził. - Sknociłem. Straciłem czucie na rozbiegu i przejechałem próg - powiedział. Wylądował tuż za bolą, uzyskał 106,5 m.

Obok niego z pasją ze swoich przeciętnych skoków tłumaczył się Dawid Kubacki. Polscy skoczkowie głęboko przeżywają to, co się z nimi dzieje od początku zimy. Jeszcze 12 miesięcy temu Żyła z Kubackim wygrali w Lake Placid konkurs duetów w jego debiucie w Pucharze Świata. Nowa konkurencja zastąpi zawody drużynowe podczas igrzysk w 2026 roku.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Podobno Polak skoczyl najdalej. Po pol litra do biedronki.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Pan Małysz oraz Turnbichler doprowadzili polskich skoczków do punktu wyjścia. Nadarzyła się okazja więc usunęli Wolnego-czyżby on był winny za stan polskich skoków? Panie Małysz - kończ waść wstydu oszczędź.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Tak źle chyba nigdy nie było. Wolny zawinił?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Już wszystko jest jasne, więc nie ma na co czekać. Pozbyć się Turnbichlera razem z pomocnikami jak najszybciej. Każdy kolejny dzień ich "pracy" to dzień stracony. Gorzej już nie będzie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3