- Przyjdzie taki moment, gdy w końcu wytrzyma ciśnienie i doskoczy do podium Pucharu Świata - mówi "Wyborczej" Jan Szturc, były trener Adama Małysza, Piotra Żyły i Aleksandra Zniszczoła.
Piotr Żyła kocha duże skocznie, natomiast Piotra Żyłę kochają małe. Z jego pierwszym trenerem Janem Szturcem próbowałem odnaleźć regułę, według której układa się kariera dwukrotnego mistrza świata.
20 lat temu progi skoczni trzeszczały, gdy wybijał się z nich Adam Małysz. - Ale nawet on nie miał takiej petardy w nogach jak Piotrek - mówi Jan Szturc, sportowy ojciec obydwu.
- Nie ma większej radości dla trenera niż patrzenie na skoki, które oddaje teraz Piotrek Żyła - mówi Jan Szturc, pierwszy trener Piotra Żyły i Adama Małysza
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.