Dawid Kubacki wygrał kwalifikacje do noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen i odebrał czek na 5 tys euro. Kamil Stoch był trzeci. Polaków rozdzielił rewelacyjny Japończyk Ryoyu Kobayashi

Kiedy na zeskoku wylądował 22-letni Japończyk, Kubacki klaskał razem z 10 tys. widzów. Lider Pucharu Świata i 67. Turnieju Czterech Skoczni uzyskał 140 m, co było największą odległością dnia. Polaka jednak nie wyprzedził, bo nie zdołał wykonać telemarku przy lądowaniu. - Nie wiedziałem, czy Ryoyu mnie przeskoczy, bo not za styl w pamięci nie da się łatwo przeliczyć. Podziwiałem odległość, jaką uzyskał, i czekałem, co z tego wyniknie - powiedział Kubacki.

Małe kroczki Kubackiego

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    No i tak wygra Niemiec.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0