Wiceminister Edward Siarka: "Priorytetowo należało zadbać, by pierwszeństwo samopozyskiwania drewna miały społeczności lokalne".
O wypowiedzi rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka można powiedzieć wiele, ale z pewnością nie to, że była precyzyjna.
Służby specjalne są tak specjalnie czasem specjalne, że obywają się w ogóle bez bliższego określenia. Służby i już.
Zabijanie swojego sąsiada może wywołać dysonans poznawczy, ale zmniejszy się on, a może nawet zaniknie, jeśli będziemy owego sąsiada postrzegać jako karalucha.
Niesłusznie wyśmiewano się z premiera, gdy powiedział: "Nasz południowy sąsiad - przez kilka państw, nie graniczymy z nim bezpośrednio - Turcja".
Chyba nie ma ludzi bez skaz, a i w tych "złych" można dostrzec coś dobrego. Ale takie rzeczy to tylko w lepszej literaturze.
Ponieważ mój poprzedni felieton, w którym proponowałem usunięcie z języka polskiego rusycyzmów - jako pożytecznej językowo formy sprzeciwu wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę - wywołał sporo...
Rusycyzmów używamy automatycznie: "biust", "głównodowodzący", "łgać", "niezawisły", "sojusz", "zakąska" i inne. Polszczyzna nie ucierpi, gdy usuniemy je z naszego języka.
Czytając tekst "Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą" autorstwa Timofieja Siergiejcewa, co i rusz przecieramy oczy ze zdumienia, zastanawiając się, jak intelektualista może uprawiać tak tępą propagandę.
Nie jest w interesie żadnego producenta serialu ostateczne zamykanie wątków, bo straci powody do podtrzymywania produkcji. Kaczyński zapowiedział, że "będziemy się spotykać na mszach i marszach w...
Kluczowe dla Hitlera pojęcia i idee można z łatwością znaleźć w wypowiedziach Władimira Putina. Obaj złorzeczą na podział swojego kraju i na słabość poprzedników, która do niego doprowadziła.
W retorycznej narracji Bidena Putin jest czarnym charakterem odpowiedzialnym za wywołanie wojny i ludobójstwo.
Etymologicznie "sława" ma wiele wspólnego ze słowem "słowo". Ktoś, kto "słynie" czymś, o kim się "słyszy", jest identyfikowany, bo został nazwany.
Ten symbol, litera Z, wypisany na czołgu ostrzeliwującym cywilów jest złowrogi i niesie strach. Ale Ukraińcy wiedzą, jak ten strach pokonać.
Głównym źródłem fake newsów wydaje się ludzki strach i brak zaufania do oficjalnych źródeł informacji.
- Bociany także przynoszą pokój: "Gdzie bocian, tam pokój". Ale żeby nie pozostawać przy tak jednoznacznie pozytywnym obrazie bociana, mamy też powiedzenie "brać na bociany", czyli oszukiwać - pisze...
Przekłuwanie balonika patosu pokazuje absurd tej wojny, ośmiesza najeźdźcę, wybija mu z ręki broń najgorszą: strach.
Hasło "Putler kaput" wymyślili kiedyś sami Rosjanie. Podczas obecnych protestów przeciwko wojnie padają też inne, bardzo soczyste epitety.
"No pasarán" może oznaczać granicę, która pozostaje niedostępna, a wschodni odpowiednik "idi nach..." oznacza kierunek nazad, z którego się przyszło
Nie wiemy, skąd "chwała!". Niektórzy gdzieś węszyli w praindoeuropejskim "suel-", co znaczyło 'tlić się', inni widzieli chwałę w hetyckim "ualki", czyli 'slawić', dla niektórych staroislandzkie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.