Twierdząc, że "to nie jest normalny naród", Bartłomiej Sienkiewicz, prawnuk wielkiego polskiego pisarza, wezwał do zastosowania odpowiedzialności zbiorowej wobec wszystkich Rosjan. "Adam Michnik poleca".
Przez prawie 30 lat mieszkańcy i mieszkanki Białegostoku przyzwyczaili się do herbu miasta. Niewykluczone jednak, że zostanie zmieniony, bo nawiązuje do herbu zaborcy rosyjskiego, a - zdaniem Komisji Heraldycznej - powinien do tego, który nadał król...
- Chłopcy w wieku 13-17 lat mieli potężny wpływ na przebieg przedstawienia. Wyrażali swoje uwielbienie dla wybranej artystki i próbowali zaszkodzić jej rywalce.
Skazańców na stoki Cytadeli przywieziono przed 9 rano. "Na jednokonnych, drabiniastych wózkach, używanych zwykle do wywożenia gnoju", notował świadek. 160 lat temu stracony został ostatni dyktator powstania styczniowego i czterech jego towarzyszy...
Wiersz Tadeusza Różewicza poleca Andrzej Zagozda w 81. rocznicę powstania w getcie warszawskim
Wzmożenie konfliktów etnicznych w Polsce szło z góry - od nacjonalistycznie nastawionych inteligentów. Niemniej nie da się utrzymać tezy, że konflikt wynika wyłącznie z przejęcia się biednych mas trującą ideologią inteligencji.
Wiersz Tomasza Łubieńskiego poleca Andrzej Zagozda.
"Nie wiem, czy był sens. Wiem, że był mus". Tadeusz Konwicki o powstaniu styczniowym w cyklu "Adam Michnik poleca"
Wyspiański podkochiwał się w ciotce przyszłej żony Kazimierza Orłosia. Po tym zauroczeniu pozostał jej portret. Adam Michnik poleca opowieść o rodzinie Mackiewiczów i Orłosiów.
Stary warsztat, który sukcesy odnosił, haratając polonezy i bite ople, a teraz opuszczone rampy, ściany i kanały porasta wrzeszcząca zieleń
Propagowane przez resort edukacji i nauki "cnoty niewieście" w XIX w. bardzo odpowiadały zaborcom. Na szczęście nie brakowało Polek, które postawiły na zupełnie inne.
"Łukasińskiego przyjąć i trzymać w twierdzy szlisselburskiej jako przestępcę stanu jak najtajniejszym sposobem, tak iżby prócz komendanta nikt nie wiedział nawet o jego nazwisku ani też skąd do więzienia przysłany został".
Mamy, jak mówią nie tylko "niektórzy", ale chyba już większość, jednak dwie Polski - czytelnik polemizuje z prof. Andrzejem Rychardem.
Franciszek Jach i Józef Jęczkowiak są bohaterami "Na całego", nowej powieści Piotra Bojarskiego.
Szlachcic dla chłopa był drapieżnikiem. Długo traktował go nie jak człowieka, ale wyłącznie jako siłę roboczą. Zmieniło się to dopiero po 1831 r., kiedy stało się jasne, że bez wsi nie da się odzyskać niepodległości. Rozmowa z Włodzimierzem...
Według niektórych relacji polscy spiskowcy podczas warszawskiej koronacji Mikołaja I chcieli go jedynie aresztować i zmusić do przywrócenia w Królestwie Polskim wolności słowa i przestrzegania konstytucji. Jednak według innych, bardziej...
Gdyby Sławomir Leśniewski, autor książki "Napoleoński amok Polaków", żył na początku XIX w., to na pewno bez wahania wskoczyłby na konika cisawego i pogalopował, by z Napoleonem walczyć o Polskę. A gdyby poległ, to z imieniem cesarza na ustach.
Na zachodzie szanowano prawo, ceniono punktualność, pączkowały organizacje społeczne. Na wschodzie panowała ospałość i niechęć do solidnej pracy. Z kolei w Galicji silna była wiara w moc państwa, które miało rozwiązywać wszelkie problemy.
Gdyby państwa centralne wygrały, czytalibyśmy dziś o konserwatystach krakowskich jako tych, którzy najlepiej odczytali znaki czasu.
Aleksander Apuchtin, warszawski kurator szkolny, stał się dla Polaków symbolem tępej rusyfikacji. Irytował zresztą również Rosjan - a jeden z nich dał mu nawet w gębę
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.