Katalońskie media krzyczą o "rozboju" i "oszustwie" - kontrowersje sędziowskie nie zmienią faktu, że Real Madryt wygrał 3:1 klasyk z Barceloną rozegrany przy pustych trybunach Camp Nou.
Real Madryt pokonał Barcelonę 3:1 w klasyku ligi hiszpańskiej na Camp Nou. Drużyna z Katalonii odbudowywana przez Ronalda Koemana wciąż tkwi w martwym punkcie.
Do niedawna był to mecz drużyn uchodzących za dwie najwspanialsze klubowe jedenastki świata. To już nieaktualne. W sobotnim El Clásico na Camp Nou chodzi o to, by odbić się od dna.
Piłkarze Realu Madryt przegrali 2:3, choć rywale przylecieli z Ukrainy zdziesiątkowani. I musieli rzucić na faworyta tłumek kompletnych żółtodziobów.
Rządzili w Lidze Mistrzów przez 14 lat, zdobyli razem 245 goli, aż w ubiegłym sezonie przyszła zapaść. Czy 33-letni Leo Messi i dwa lata starszy Cristiano Ronaldo są jeszcze w stanie spełnić swoje ostatnie marzenie?
Tydzień przed hiszpańskim klasykiem Barcelona i Real Madryt przegrały swoje mecze ligowe, nie zdobywając gola. Sergio Ramos ma się wyleczyć.
Wszedł w 68. minucie gry i zdążył zdobyć dwie bramki w debiucie w Atlético Madryt. Były piłkarz Barcelony Luis Suárez szybko zmienił czip.
Mistrzowie Hiszpanii rozpoczęli sezon od wyjazdowego 0:0 z Realem Sociedad. Oswajają się też z nowymi realiami, w których nie stać ich już na wszystko.
101 goli dla drużyny narodowej daje Cristiano Ronaldo drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Na liście najskuteczniejszych w reprezentacyjnej piłce Robert Lewandowski jest 26. ex aequo z Brazylijczykiem Neymarem.
Nie da się już powiedzieć, że w rywalizacji o tytuł najlepszej drużyny Europy wygrywają wciąż ci sami. Na turniej do Lizbony wybiera się aż sześć drużyn, które Pucharu Europy nigdy nie zdobyły.
Dwa kuriozalne błędy Raphaela Varane'a skazały Real Madryt na porażkę w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Francuski mistrz świata zagrał najgorszy mecz w życiu.
Po 148 dniach przerwy wraca piłkarska Liga Mistrzów rewanżami 1/8 finału: Manchester City - Real Madryt i Juventus - Lyon. Stawką bilety na turniej finałowy do Lizbony.
Po zdobyciu upragnionego mistrzostwa Hiszpanii Zinédine Zidane dał piłkarzom Realu Madryt trochę wolnego i już we wtorek okazało się, że Mariano Diaz jest zakażony koronawirusem.
- Jeśli nie poprawimy gry, przegramy także z Napoli - przyznał Leo Messi. Porażka na Camp Nou 1:2 z Osasuną Pampeluna była zawstydzającą puentą słabiutkiego sezonu Barcelony.
Po trzech latach drużyna z Santiago Bernabeu odzyskała trofeum, na którym obsesyjnie zależało Zinedine'owi Zidane'owi. Real mistrzem Hiszpanii po raz 34.
Real Madryt jest zaledwie dwa punkty od odzyskania tytułu mistrza Hiszpanii, ale ma jedno kosztowne zmartwienie. Na imię mu Gareth Bale.
- Dlaczego VAR faworyzuje ciągle tych samych - pyta prezes Barcelony Josep Maria Bartomeu, mając na myśli Real Madryt. To samo retoryczne pytanie zadał publicznie pomocnik Athletic Bilbao Iker Muniain.
W meczu z Atletico Madryt na Camp Nou Barcelona znów wyglądała na zespół wypalony, na który pomysłu nie ma ani trener Quique Setien, ani Leo Messi.
Dwa razy prowadzili, ale zremisowali 2:2 w hitowym starciu z Atletico Madryt na Camp Nou. Jeśli w czwartek Real Madryt pokona Getafe, Barcelona będzie traciła do niego już 4 pkt. Sprawa tytułu mistrza Hiszpanii będzie niemal rozstrzygnięta.
Natchniony historią Michaela Jordana 36-letni skrzydłowy Arjen Robben wznowi karierę, by pomóc klubowi, w którym debiutował 20 lat temu.
Wtorkowy hit z Atletico Madryt na Camp Nou jest dla Barcelony ostatnią szansą, by pozostać w grze o tytuł mistrza Hiszpanii. Dla trenera Quique Setiena to gra o posadę.
Siedem meczów bez marginesu na błąd dzieli klub z Madrytu od odzyskania tytułu mistrza Hiszpanii - trofeum stawianego ponad wszystkie przez trenera Zinedine'a Zidane'a.
- Przestaliśmy zależeć od siebie. Będzie szalenie trudno obronić tytuł - przyznał Gerad Pique po remisie Barcelony w Sewilli. W niedzielę Real Madryt pokazał, że Katalończyk ma rację.
Trzy mecze, dziewięć punktów, osiem bramek zdobytych i dwie stracone - to bilans Realu Madryt po wznowieniu ligi hiszpańskiej. Walka o mistrzostwo wchodzi w decydującą fazę.
Od 12 do 23 sierpnia na turnieju w Lizbonie osiem najlepszych drużyn rozstrzygnie losy Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale i półfinale decydować będzie jeden mecz. Liga Europy trafiła do Niemiec, w Polsce finał będzie za rok.
W środę koło godziny 14 UEFA poda oficjalny plan na dokończenie sezonów w Lidze Mistrzów i Lidze Europy przerwanych w marcu z powodu koronawirusa. Według przecieków będzie on niecodzienny.
Po 92 dniach heroicznych zmagań z koronawirusem wznawia rozgrywki najsilniejsza piłkarska liga świata. Hiszpanie widzą w tym symptom zwycięstwa nad pandemią.
Zdarzyło się 40 lat temu i już nigdy się nie powtórzy. W finale hiszpańskiego Pucharu Króla Real Madryt zmierzył się ze swoją drużyną rezerw - Castillą.
13 czerwca kibice mogą zobaczyć coś, o czym Niemcy i Bundesliga nawet nie marzą. Podczas meczu drugiej ligi hiszpańskiej prezes Las Palmas chce zapełnić kibicami 30 proc. miejsc na stadionie.
Paris Saint-Germain ogłosił pierwszy wielki transfer na nowy sezon. Argentyński napastnik Mauro Icardi kosztował 50 mln euro, o 20 mln mniej, niż planowano.
11 czerwca wznowi rozgrywki hiszpańska Primera División jako druga z wielkich lig europejskich.
- Miałem sztywny palec, nie czułem absolutnie nic. Dzień przed meczem na stopę nadepnął mi Ivan Campo. Dlatego strzeliłem tak fatalnie - opowiada były piłkarz Realu Madryt Raul González.
W wieku 39 lat miał jeszcze ostatnie sportowe marzenie. Zagrać w baskijskim finale Pucharu Króla, którego data wciąż jest nieznana ze względu na pandemię. Ciało Aritza Aduriza powiedziało jednak "stop".
Szajka pochodzi z Bałkanów, jej członkowie są perfekcyjnie wyszkoleni. Włamują się do telefonu przyszłej ofiary i zbierają potrzebne informacje. Używają dronów krążących nad domami.
Wyznanie Marka Clattenburga w wywiadzie dla "Daily Mail" dodaje dramaturgii historii Atletico Madryt, które trzy razy docierało do finału Pucharu Europy i trzy razy go przegrywało. Nie ma drugiego takiego klubu.
Eden Hazard, Luis Suárez, a może i Ousmane Dembélé - kontuzjowanym gwiazdom Realu Madryt i Barcelony przerwa spowodowana pandemią dała szansę na drugie życie w tym sezonie.
Jako piłkarz genialny, ale nieokiełznany. Jako trener opanowany, ale geniuszu mu odmawiają.
Ministerstwo sportu Hiszpanii uważa, że powrót zawodowych rozgrywek, w tym wyścigu Barcelony i Realu w lidze piłkarskiej, poprawi stan psychiczny społeczeństwa w czasach zmagań z koronawirusem. W kraju z powodu COVID-19 zmarło ponad 25 tys. osób.
Hiszpańska federacja piłkarska ogłosiła, kto zagra w europejskich pucharach w przyszłym sezonie, gdyby tego nie udało się dokończyć. I wywołała awanturę.
Po wyczerpującej walce z nowotworem zmarł 71-letni serbski trener Radomir Antić, rewolucjonista ligi hiszpańskiej. Jako jedyny w historii szkoleniowiec prowadził Real Madryt, Atlético i Barcelonę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.