W miejskim parku znaleziono kobietę uduszoną własnym szalikiem. Milicjanci byli pewni, że mają zabójcę. Przyznał się do winy, ale wkrótce okazało się, że... kłamał. Dlaczego? Twierdził, że był bity w śledztwie.
To była jedyna komórka AK zorganizowana przez księży. Kopiowali wiernie jedną japońską wizę. Aż japońskie władze graniczne zawróciły do Nachodki statek z 60 Kowalskimi o tym samym imieniu
Czarna chmura zasłania niebo, robi się coraz ciemniej. Z nieba sypią się białe, lekkie okruchy pumeksu. Wygląda to tak, jakby późnym wieczorem zaczął padać śnieg. Gorący śnieg
Koniec świata? Niestety, nie wezmę w tym udziału. Reżyser ze mnie zrezygnował
Tysiące słuchaczy radia opuszczają domostwa i rzucają się z rodzinami do ucieczki. Tysiące chowają się w piwnicach, ładują broń, by drogo sprzedać swe życie
Dom obracał się wokół osi, pękały szyby okien. Fundament innego budynku zjeżdżał do kartofliska. Sam fundament. Ściany zawisły w powietrzu, a dach się zapadł
Pod koniec lat 70. ktoś przejechał po mchu w Ogrodach Jasnorzewskiego spychaczem albo amfibią. Do dziś pozostały ślady jak na Księżycu
Żyję powoli i robię to, co mnie cieszy. Drobne rzeczy dają satysfakcję - mówi Marek Kondrat
Ojciec uderzał znienacka. Anna padała w milczeniu. Nie wolno było zapłakać, jęknąć, zrobić grymasu. Za to były "dokładki". - Byłam ulepiona ze strachu, kiszki splecione w węzeł. - mówi
"Na ścieżce między kruchtą a oficjalną galerią Anda była ciotką rewolucji. Panią w salonie, która podaje herbatę i sprzyja rozmowom polityczno-artystycznym"
- Wydawało mi się, że będąc naukowcem, człowiekiem przyzwyczajonym do logicznego myślenia, mogę jako prezydent nauczyć wielu rzeczy polityków. No i zacząłem ich pouczać - mówi profesor Efraim Katzir, biofizyk, specjalista od białek, prezydent...
Matka: "Nie umiem walczyć o swoje. Dlatego nie sprzeciwiłam się zabijaniu moich dzieci. Sama jedno udusiłam, mąż dwójkę. Wszystkie potem zakopywał w wąwozie".
- To w naszym miasteczku - mówi z dumą wójt - Fredrę dosięgła szczęśliwa strzała Amora
Zakodowaliśmy sobie Fredrę jako nieszkodliwego idiotę, co to nam wytyka wady. Nie był wcale taki głupi, nie rozpatrywał świata w kategoriach płaskiej komedii. Był bystrym obserwatorem ludzi - mówi reżyser Mikołaj Grabowski
Gdzie była cela więzienna Mickiewicza u bazylianów? Symbolicznie uznano za nią jedno z pomieszczeń, w których mógł być więziony, a na pamiątkę "Dziadów" nosi ono nazwę Celi Konrada
Nina Andrycz: Urodziłam się w epoce, kiedy obowiązywał jeszcze kodeks dżentelmena i damy. Lucyna Legut: Mężczyzna przed wojną to był osobnik bardzo męski, czyli koniecznie w kapeluszu, zawsze ogolony i ostrzyżony
Dostaje do celi 35 listów tygodniowo i ma 90 tys. fanów na Facebooku. Charles Manson - zabójca ciężarnej żony Polańskiego i autor sentencji: "Twoja dusza może cię przeprogramować na mądrość i zrozumienie"
Czy nauka może przewidzieć, że za chwilę w mojej głowie pojawi się jakaś melodia? Może ona już we mnie krąży, tylko ja jeszcze o tym nie wiem? Skąd spontanicznie pewne myśli biorą się w naszych głowach? Na te pytania nauka nie ma precyzyjnych...
Jesień. W sklepie są: kapusta, dynia, ziemniaki i ogórki kwaszone. Nie ma: fasolki szparagowej, szparagów, świeżych ziół, bakłażanów. Jednym słowem dobry moment, by zaproponować rodzinie przejście na dietę staropolską. Na tydzień, powiedzmy.
Jest rok 1999. W "Klanowej" Polsce nie istnieje polityka: nie ma ani niegodziwych ludzi władzy, ani "politycznych" dyskusji przy obiedzie. A 82 proc. widzów uważa, że serial dobrze oddaje rzeczywistość
Kranówa czy z butelki? Gazowana czy nie? Mleko świeże czy UHT? Sok z kartonu czy ze szkła? Piwo czy wino? Kawa czy herbata?
Na śmiech się zbiera, kiedy w mieście opowiadają, jak uczeń musi wynosić śmieci czy zmywać po obiedzie - mówi Mariusz z IVb. On musi wstać przed piątą, żeby dojechać do szkoły, a po południu pomaga w polu.
"Siedzieliśmy w świetlicy i nikt nie chciał iść do prezydium. Strach. Wszyscy wiedzieli, jak to się skończyło w 70. roku. Ludzie więc nas wypychali". Wypchnęli jego, młodego inżyniera. Wyszedł na środek sali, bez mikrofonu, przerażony. Ryknął: -...
Takiej sprawy jeszcze nie mieliśmy - mówią krakowscy sędziowie. I trudno się dziwić, bo ostatni raz za czary sądzono w Polsce w 1775 roku
Jeśli mąż zaczyna wykonywać w domu czynności, które normalnie należą do kobiety, można z całą pewnością stwierdzić, że jego żona jest wiedźmą i rzuciła na niego urok. W takim wypadku mąż może spokojnie wystąpić o rozwód
- Dlaczego poszłaś? - No, zobaczyć staruszkę. - Bo to wiedźma, proszę pani. - Z widłami! Za chwilę ją zobaczyłam. Szła chwiejnym krokiem w stronę szkoły, niziutka, sama drobna jak dziecko, trzymała się za serce.
Jeżeli facet ma ochotę zobaczyć rozebraną kobietę w tańcu, to za to płaci. Ma ochotę intymnie porozmawiać z piękną kobietą, to za to płaci. Sprzedaję cały zestaw swoich umiejętności - od tego, że jestem wygadana, do tego, że jestem rozciągnięta.
Badacz wrocławskich burdeli epoki Oświecenia najwięcej znalazł ich na Przedmieściu Odrzańskim. Najpierw udał się do najwyżej cenionego domu publicznego, dwupiętrowej kamieniczki znajdującej się naprzeciwko ówczesnego kościoła pw. 11 Tysięcy Dziewic...
Mira, seksworkerka z Berlina, aktywistką społeczna, chce namawiać polskie prostytutki do zmiany prawa i założenia związków zawodowych
Porzućcie swoje toksyczne monogamiczne związki. W poszukiwaniu uczciwych i klarownych relacji udajcie się raczej do prostytutki
Heidi ustaliła standardowe warunki kontraktu: noc w hotelu kosztuje 1,5 tys. dolarów od panienki, nie ma seksu grupowego, wszystkie zabawy z prezerwatywami. Niedługo po tym do jej domu załomotali policjanci i agenci FBI
Marek N. sprawdził w internecie. Przedwojenny bajeczny majątek firmy Giesche to jedna trzecia dzisiejszych Katowic. I wszystko może być jego.
Chodziłem po ulicach Pragi i czułem się, jakbym wszedł pomiędzy bohaterów jego prozy. Nie interesowało mnie Stare Miasto, Mała Strana ani most Karola. Ciągnęło mnie na peryferia, na Libeń i Żiżkov, do barów i knajp
To był najdłuższy lot, z którego wspinacz wyszedł z życiem i prawie bez szwanku. Wybitny polski alpinista Jerzy Golcz spadał 620 metrów po dokonaniu pierwszego zimowego wejścia na szczyt Pave w Alpach
Od dziesięciu lat tu jestem. Tak, szczęśliwa. Bo tu mi nikt nie mówi, jak żyć. I mogę samochód na ulicy zostawić otwarty. Do Polski nie wrócę. Bo po co? Żeby mnie zaraz okradli?
Wyrzuć precz mapy i przewodniki i na oślep zanurz się w plątaninę wąziutkich chodników nad kanałami, mrocznych przejść, w których trudno przechodnia ominąć, ślepych zaułków
Kiedy 40 lat po lekturze książki Selmy Lagerloef leciałam do Sztokholmu i pilot powiedział, że jesteśmy nad Skanią, nie wytrzymałam i spojrzałam w dół
- Jak cię zapytają, dlaczego starasz się o tę pracę, powiedz, że marzy ci się niebo - mówi matka. Przyda się też trochę wiedzy. Matka i córka jadą więc na lotnisko w Maskacie obserwować samoloty
Ryk dopalaczy, oślepiające słońca dysz silników i wstępujący pionową świecą w niebo radziecki Mig-29 w polskich barwach działają na męską część widowni jak narkotyk. Tego nastroju nie odda żadna fotografia ani film
Po śmierci Klaudii i Kacperka przyjechały samochody z dziennikarzami. Kamery, mikrofony. Żółty dom wybudowany przez ojca dla syna zasłynął na całą Polskę jako dom zbrodni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.