Próbowałem przekrzyczeć pozostałych dyskutantów, argumentując, że to biblioteka powinna dostać nagrodę, gdy jeden z jurorów wskazał na mnie palcem, a następnie stuknął nim w zdjęcie.
"Gdyby nie ta ręka, byłby mądrym dzieckiem" - wtórowała nauczycielowi matka chłopca, cesarzowa Wiktoria Koburg, najstarsza córka brytyjskiej królowej Wiktorii. Wilhelm wyczuwał ponoć matczyną niechęć, pisał więc do niej pełne miłości, poddańcze...
W facebookowym strumieniu obrazów z tego piątkowego, wielkiego protestu mignął mi gdzieś i taki, na którym widać dziewczynę ze zwieszoną głową, która trzyma hasło "Nienawidzę was za to, że nauczyliście mnie nienawidzić"
W pociągach toczę bowiem prawdziwe boje. Nie żebym to lubił. Po prostu staram się stać po stronie tej części społeczeństwa, która nie chce brać udziału w zbiorowym udowadnianiu, że ludzkość jest ślepym zaułkiem ewolucji
W Mrągowie dowiedzieli się, że owszem, prześwietlenie być może dałoby się nawet zrobić, ale trzeba poczekać co najmniej do czternastej, bo wtedy przyjedzie ktoś zdolny obsługiwać aparat rentgenowski. Ze zdjęciem trzeba i tak pojechać do Biskupca, a...
Każdy policjant, przystępując do służby, składa przysięgę, że będzie strzegł konstytucji. Nie wydaje się więc chyba zbyt wygórowanym oczekiwaniem, że będzie też wiedział, czy przepis, na jaki się powołuje, jest z nią zgodny czy raczej nie
Od tamtego spotkania zacząłem zwracać uwagę na wciśnięte między bloki kępy krzaków albo pojedyncze drzewa. Wszędzie tam odnajdowałem ludzi. Trochę przyczajonych, niepewnych.
Pandemia jest przesileniem, w którym obywatele powinni uważniej patrzeć na ręce władzy i wielkim firmom. Ale jest też czasem, w którym rzeczy wcześniej absolutnie nie do pomyślenia stają się możliwe.
Spędzam noc w krakowskim mieszkaniu Wisławy Szymborskiej. W takich miejscach boję się duchów
W Czechach pieszy ma pierwszeństwo. Władze Pragi poradziły sobie z tym utrudnieniem
Patrząc na to, co się działo w mediach wokół Nobla dla Tokarczuk, można wręcz, przy odrobinie przekory rzecz jasna, z ulgą przyjąć wymowne ignorowanie go przez TVP.
Łososiowe działo ma pomagać rybom dotrzeć do swoich tarlisk w górze rzek poprzecinanych tamami i jazami. Wszystko w służbie naturze. Czyżby?
Konsumenci często nie mają zbyt wielkiego wyboru - przekona się o tym każdy, kto podejmie wyzwanie zrobienia zakupów bez plastiku w pierwszym lepszym sklepie
Malutka Miedzianka pomału zaczyna już pękać od sukcesu w szwach. Na spotkaniach z autorami i wykładach tłum ludzi, w browarze i innych punktach gastronomicznych podobnie.
W kontekście szkód, jakie produkcja mięsa przynosi nam wszystkim, oczekiwanie rządowej pomocy dla jego wytwórców dziwi. To trochę tak, jakby producent papierosów domagał się od rządu (a więc podatników) rekompensaty za to, że obywatele są już...
Asrin mówiła o urzędach, które celowo gubią oryginały dokumentów dostarczanych przez uchodźców, o urzędnikach, którzy z premedytacją przekazują im złe formularze do wypełnienia.
Gadomski i Maziarski w swoich wywodach nie operują wiedzą, tylko opiniami, być może zbyt głęboko w sercu zapisali sobie nazwę działu, w którym ukazały się ich teksty.
Niby było wiadomo, że to się kiedyś może stać. Działka jest atrakcyjna, blisko centrum, zielona. Wystarczy wyburzyć budynki, które na niej stoją. To nie powinno być trudne. Oczywiście patrząc z technicznego punktu widzenia.
W ciągu doby wszystkie drzewa na zielonym niegdyś placu padły, teraz będzie można przystąpić do realizacji projektu jego przebudowy. W tym samym miejscu powstanie betonowa pustynia obsadzona tylko na brzegach drzewami (trzeba będzie trochę poczekać,...
Kolega patrzy na mnie z politowaniem. Że niby taki miastowy jestem, z Warszawy przyjechałem i chcę sobie na krajobraz niezakłócony popatrzeć. A ludzie tu chcą żyć, zarabiać
Przyjezdni marzą o klitce w bloku za rzeką bez mostu, miastowi o domku za rzeką bez drogi. Gdzie i kiedy się spotkają?
W Użrankach ma być węzeł drogowy. Dziś kończy się tam poniemiecki bruk.
Tak naprawdę globalnego ocieplenia nie ma, ponieważ na Arktyce powinien lód topnieć, a przybywa
W 1962 roku rozpoczęto największy w historii tego kraju projekt osuszania rzecznej doliny. Swoim zasięgiem objął on 4 tysiące hektarów łąk, które na krótko zamieniono w pola uprawne. Na krótko
Ludzie przywykli do samochodów. Niełatwo ich z tych aut wyciągnąć, zwłaszcza takich, którzy próbowali się przesiąść do kolei czy autobusu, ale się rozczarowali. A trzeba. Rozmowa z Krzysztofem Nowotarskim i Piotrem Odyą z gdańskiego Stowarzyszenia...
Wraz z opublikowaniem kolejnego raportu Biblioteki Narodowej o polskim czytelnictwie rozpoczął się Festiwal Zdziwień i Trwóg. To coroczny rytuał. Znowu możemy się poklepać po plecach, siedząc w swoich bańkach. Dokument prezentuje bowiem tak rozległe...
Gruchnęła wieść, architektoniczny światek zafalował. Oto wielki Bjarke Ingels zaprojektuje coś dla Warszawy
Na brzegu jeziora leżą duże opony. Takie od traktora, ciężarówki albo jakiegoś kombajnu. Wielkie są, ciężkie. Tomek ich nie zauważył, gdy kupował działkę
Dekadę temu wszyscy w Augustowie wieszali psy na tych zwariowanych ekologach broniących Rospudy. A to oni mieli rację. Rozmowa z Filipem Chodkiewiczem, wiceburmistrzem Augustowa
Jak nam Niemcy demontowali szlabany, to się baliśmy o własne życie. A wy na ten widok możecie się cieszyć - powiedziała mi Babcia
Myśl o chwili, w której całe nasze miasto przejdzie na stronę pozbawionej stylu standardowej schludności, trochę mnie przeraża. Z Krzysztofem Żółtańskim o odczytywaniu Wałbrzycha rozmawia Filip Springer
Te wszystkie maski przeciwko smogowi, z których większość nic nie daje. Najgłupsze są chyba szaliki, którymi masz sobie obwiązywać twarz i przez nie oddychać
Dziś, wsiadając do taksówki w Szczecinie, słyszymy od kierowcy, że on jest z filharmonii dumny. Choć w badaniu poprzedzającym jej budowę odpowiedziałby, że są pilniejsze wydatki niż filharmonia. Rozmowa z socjologami Krzysztofem Olechnickim i...
Ilekroć korzystam z Google Street View, okazuje się, że akurat tam, gdzie chciałbym "pójść", samochód z kamerami nie dojechał. Rozmowa z reporterem Adamem Robińskim
To wszystko są tylko rytuały, sympatyczne, ale jednak rytuały - mówił mi K., sącząc piwo w jednej z nielicznych otwartych w niedzielę wałbrzyskich knajp - to pana pisanie reportażu to też jest rytuał.
Czasem ludzie w przerwach między częściami utworu klaszczą. Doświadczonych melomanów to gorszy. A mnie cieszy, bo to znaczy, że ciągle przychodzą do nas nowe osoby, żeby zacząć przygodę z filharmonią. Rozmowa z Dorotą Serwą, dyrektor Filharmonii im....
Jak przez to rondo przejechać, skoro z każdej strony ruch rowerowy jest rozwiązany inaczej? Gdyby według podobnej logiki zorganizowany był ruch aut, byłby tu wypadek za wypadkiem albo korek po horyzont. Rozmowa z Tadeuszem Mirskim, aktywistą...
W pociągu. Wagon bez przedziałów. Strefa nieciszy, więc gdzieś z pierwszych rzędów rozpoczyna się rozmowa telefoniczna
"Dworzec Łódź Fabryczna ma peron 9 i 3/4 z "Harry'ego Pottera". Niewidomy może stamtąd odlecieć do Hogwartu. Innej funkcji tego miejsca nie jestem w stanie wymyślić. Ale i tak Fabryczna jest jedną z najlepszych przestrzeni, jeśli chodzi o...
A tam jest odpoczytelnia. To fajne miejsce, z widokiem na zieloną, żywą ścianę, wstawiliśmy tam fotele. Licealiści sobie je upodobali. Ustawiają je w kręgi, nazywają je swoimi imperiami. Siadają w kilka osób, razem się uczą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.