Siedmiokrotny mistrz Formuły 1, od lat związany z Mercedesem, od 2025 r będzie jeździł w barwach najbardziej utytułowanego zespołu w historii - Ferrari.
Max Verstappen wygrał po raz 18. Nie było nigdy w historii kierowcy, który tak bardzo zdominowałby sezon Formuły 1
W Grand Prix USA Lewis Hamilton stoczył pasjonującą walkę z Maxem Verstappenem, stanął na podium, ale wkrótce został z niego strącony przez sędziów Formuły 1 z powodu nieidealnej bukowej deski
Nieudana obrona Charlesa Leclerca na ostatnich kilkuset metrach Grand Prix Japonii dała Holendrowi drugi tytuł z rzędu, choć do końca sezonu są jeszcze cztery wyścigi
Fajerwerki to mało - Charles Leclerc i mistrz świata Max Verstappen stoczyli kapitalną walkę o zwycięstwo, a potem nastąpiło trzęsienie ziemi: wygrał Leclerc, a bolid mistrza świata zepsuł się pięć okrążeń przed metą.
Mistrz świata Max Verstappen (Red Bull) przegrał kwalifikacje do pierwszego wyścigu sezonu, Formuły 1, choć nie ze swoim największym rywalem Lewisem Hamiltonem (Mercedes). Z pole position wystartuje Charles Leclerc (Ferrari) i trzeba się przygotować...
W Grand Prix Monako wygrał Max Verstappen, nowy lider klasyfikacji kierowców, ale bohaterem weekendu był zwycięzca sobotnich kwalifikacji Charles Leclerc - trudno o większego pechowca niż Monakijczyk na ulicach, którymi jeździł do szkoły
Grand Prix Bahrajnu, pierwszą rundę tegorocznych mistrzostw świata w Formule 1, wygrał Anglik Lewis Hamilton.
Formuła 1 zabije własną nudę nie tylko dlatego, że monarchia absolutna Mercedesa i Lewisa Hamiltona prawdopodobnie zostanie obalona.
Według coraz intensywniejszych przecieków szamoczący się obecnie w Ferrari Sebastian Vettel swoje zdobyte dawno temu cztery mistrzostwa świata będzie ratował w Astonie Martinie.
Podczas koronawirusowej przerwy Valtteri Bottas nawet na upalnej Korsyce nosił na głowie kask, wiedząc, że kolejnej szansy na mistrzostwo świata F1 może już nie dostać.
Hiszpan Carlos Sainz, syn słynnego kierowcy rajdowego i wciąż zawodnik McLarena, będzie od 2021 r. jeździł bolidem Ferrari.
Ferrari miało zaproponować Sebastianowi Vettelowi prawie 30-milionową obniżkę. Czterokrotny mistrz świata miał zapytać, czy to żart.
W sierpniu w Formule 2 zginął jego przyjaciel, a on sam został widowiskowo wylany z Red Bulla. W niedzielę - już dużo gorszym samochodem - 23-letni Francuz stanął w końcu na podium wyścigu Formuły 1. Wrzeszczał na całą Brazylię.
Czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel nie mógł pokornie słuchać, jak szefowie Ferrari mówią mu, by oddał prowadzenie w GP Rosji 21-letniemu Charles'owi Leclercowi. A jego niesubordynacja była tylko początkiem kłopotów włoskiego zespołu.
Czterokrotnego mistrza świata Sebastiana Vettela już trzyma na krótkiej smyczy. A ostatnio zabrał się za Lewisa Hamiltona. Chce wygrać trzeci wyścig z rzędu, tuż przed 22. urodzinami.
Dwóch 21-latków - Verstappen i Charles Leclerc - pokazało, jak emocjonującym sportem może wciąż być Formuła 1. Holender wyprzedził Monakijczyka tuż przed końcem wyścigu, a sędziowie analizowali ten manewr przez trzy godziny.
Może to specyfika ulicznego toru w Monte Carlo, a może Williams rzeczywiście zbliżył się do reszty stawki. Robert Kubica pierwszy raz w sezonie nie przyjechał na metę jako ostatni. Po czym - nie pierwszy raz - skrytykował zachowanie zespołu.
Robert Kubica ścigał się dziś na ulicznym torze po raz pierwszy od 2010 r. Kiedyś na wąskich uliczkach zachwycał, ale o debiucie w GP Azerbejdżanu pewnie będzie chciał jak najszybciej zapomnieć.
Polak nie zmieścił się w lewym zakręcie i rozbił bolid. Kierowcy nic się nie stało, ale nie wiadomo, czy wystartuje w niedzielnym wyścigu, bo przód i prawy bok jego williamsa został zniszczony.
Tajemnicze paliwo o zapachu grejpfruta lub truskawki, lakier lżejszy o kilkaset gramów. Włoski zespół jak opętany gonił Mercedesa, aż mu się udało. Czterej kierowcy mogą sprawić, że ten sezon F1 będzie najbardziej ekscytującym od wielu lat.
Robert Kubica ruszy do wyścigu z ostatniego pola, tuż przed nim będzie startował jego partner z Williamsa George Russell. Brytyjska ekipa z Grove wciąż traci co najmniej 1,5 s do reszty stawki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.