"Między dwoma światami", "Jurassic Park" i "Po miłość" - te filmy wchodzą na ekrany naszych kin w weekend.
Jesteście ciekawi, kim naprawdę jest Buzz Astral? Chcecie odkryć tajemnice króla rock and rolla? A może czekacie na najlepszą od lat rolę Colina Farrella? Filmowe lato zapowiada się ekscytująco.
Na ekrany naszych kin wchodzą "Top Gun: Maverick" i "Infinite Storm" w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej. Nasi recenzenci doradzą, czy warto obejrzeć te filmy.
"Mała mama", "Złoto", "Smutek", "Książę" wchodzą na ekrany naszych kin w ten weekend. Oceniają je recenzenci z "Gazety Co Jest Grane".
Mało kto we współczesnym kinie rozumie młodych bohaterów równie dobrze co Céline Sciamma. Dzięki francuskiej reżyserce pewna ośmiolatka pozna własną mamę, gdy była jeszcze dzieckiem.
Nowa "Podpalaczka" to historia ojca i córki. To też ekranizacja powieści Stephena Kinga. Ojciec ma więc zdolność kontroli umysłów, córka - wzniecania płomieni za pomocą telekinezy. Żadne z nich nie umie utrzymać uwagi widza.
Rozumiem, skąd ta pokusa, ale nazywanie "Spree" Eugene'a Kotlyarenki "American Psycho" czy "Taksówkarzem" ery cyfrowej to jednak spora przesada.
Bohaterowie "Fucking Bornholm" nie zapomną tej majówki na długo.
Wyprawa w zaświaty może być ekscytującą przygodą i ważną lekcją. Zacznijmy od tego, że "Nawet myszy idą do nieba". Lisy też! Przynajmniej w tej nagradzanej animacji.
Chcieli kręcić porno, a wpakowali się na plan horroru. A dokładniej: "pierdolonego horroru" - cytując lokalnego szeryfa, który przyjeżdża na miejsce krwawej jatki w "X", całkiem udanym filmie Ti Westa.
Kiedy rysował zwierzęta, w jego oczach pojawiało się szaleństwo. Był gotów zaryzykować życie. Witajcie w "Szalonym świecie Louisa Waina". W roli niezwykłego artysty - Benedict Cumberbatch.
Zagrać Nicolasa Cage'a? Nikt nie zrobi tego lepiej niż Nicolas Cage. W komedii "Nieznośny ciężar wielkiego talentu" udowadnia to ku uciesze widzów.
Wizyta w urzędzie skarbowym będzie śmiertelnie zabawna. Ale pod grubą warstwą absurdu we "Wszystko wszędzie naraz" kryje się coś więcej. Krytycy przekonują, że tak powinien wyglądać nowy "Matrix".
Ach te nietoperze! Według jednej z teorii to przez nie pandemia, teraz jeszcze ściągnęły klątwę na Jareda Leto. "Morbius" wypada gorzej niż jego wątpliwy, nagrodzony Złotą Maliną popis w "Domu Gucci".
"Zaginione miasto" i doceniona przez krytyków "Belle" wchodzą na ekrany naszych kin w ten weekend. Czy warto je obejrzeć?
Mamoru Hosoda znów zachwyca. Bohaterowie jego anime "Belle" przypominają Piękną i Bestię: nawiązują więź w wirtualnym świecie, gdzie każdy chowa się za awatarem, ale czy zdołają odkryć, kim są naprawdę?
Rzadko kiedy tytuł mówi tyle o filmie co w przypadku "Piosenek o miłości". Tomasz Włosok i Justyna Święs spacerują po Warszawie, jakby to był Nowy Jork.
Tysiące mężczyzn wsadzono do obozów koncentracyjnych za homoseksualizm. Wielu z nich po wojnie potraktowano jak kryminalistów i przeniesiono do więzień. O geju prześladowanym przez władze opowiada film "Wielka wolność".
Jacek Beler: W Zabrzu, skąd pochodzę, było takich wielu. Po czasie było mi typa trochę żal, ale ostatecznie postanowiłem dokonać na nim wyszukanej zemsty, wcielając się w tę rolę.
Jak przekonująco oddać potworność dorastania? Zamieniając nastolatkę w wielkiego i nieporadnego potwora. W nowej animacji Pixara "To nie wypanda" ta prosta metafora się sprawdza.
- W samochodzie jesteśmy sami, nikt nas nie otacza. To pewnego rodzaju bycie samemu ze sobą. O tym też jest mój film - mówi Ryusuke Hamaguchi, reżyser "Drive My Car". Japońska trzygodzinna epopeja inspirowana opowiadaniem Murakamiego to oscarowy...
Błędna diagnoza skazała go na kilkanaście lat izolacji we własnym świecie. "Sonata", oparta na historii Grzegorza Płonki z Murzasichla, to pokrzepiająca opowieść o determinacji.
Istniało ryzyko, że zostanie piłkarzem. Wszechświat jednak nie mógł na to pozwolić i dziś Colin Farrell jest jednym z najbardziej wszechstronnych aktorów Hollywood. W nowym "Batmanie" trudno go rozpoznać.
Oscary 2022. Jako aktorka Maggie Gyllenhaal nigdy nie unikała wyzwań, podobnie jest z jej reżyserskim debiutem. W książce "Córka" Eleny Ferrante odnalazła opowieść o pułapce macierzyństwa - pełną niepokoju i melancholii, stawiającą nieoczywiste...
Najpierw zalała się łzami, a na scenę szła tak poruszona, że długi tren jej skromnej sukni kilkakrotnie klinował się między fotelami. Tak Olivia Colman odbierała Oscara za rolę w "Faworycie". Czy statuetkę zdobędzie też za "Córkę"?
- Aktor oszpecony do roli Cyrana pozbywa się potem wielkiego nosa. W przypadku Petera Dinklage'a jest inaczej. On wnosi tu wrodzoną prawdę - mówi Joe Wright, reżyser "Cyrana"
"W pętli ryzyka i fantazji" to film reżysera, który w marcu prawdopodobnie będzie miał na koncie Oscara.
"Belfast", nowy film Kennetha Branagha, więcej mówi o jego autorze niż o udręczonym mieście, które dało mu tytuł. Ale jest cennym elementem większej układanki, która pozwala zrozumieć skomplikowane i krwawe losy Irlandii Północnej.
James McAvoy w thrillerze "Mój syn" gra zdesperowanego ojca i radzi sobie bez scenariusza.
Oscary 2022. Kenneth Branagh wraca do dzieciństwa w cieniu burzliwych wydarzeń, które zmieniły życie wielu irlandzkich rodzin. Także jego własnej.
Krytycy są zachwyceni filmem "Matki równoległe" w reżyserii Pedra Almodóvara ze wspaniałą Penélope Cruz w roli głównej. Co jeszcze zobaczymy w naszych kinach w weekend?
"Matki równoległe" Pedro Almodóvara to jego kolejna opowieść o uczuciach, macierzyństwie, współczesnych rodzinach patchworkowych. Ale kryje w sobie też ładunek polityczny.
Na ekrany kin wchodzi właśnie "Śmierć na Nilu" - kryminał Agathy Christie zekranizował Kenneth Branagh. Co jeszcze warto obejrzeć w ten weekend?
"Śmierć na Nilu" tyle czekała na premierę, że ze śledztwa detektywa Herkulesa Poirota uszło właściwie całe napięcie.
"Skarb Mikołajka", "Moonfall" i nowy film Patryka Vegi - czy warto iść na te premiery do kina?
"Zaułek koszmarów" i "Wszystko poszło dobrze" - te filmy wchodzą na nasze ekrany w ten weekend. Czy warto wybrać się na nie do kina?
Oscary 2022. Guillermo del Toro sięga po mroczną powieść "Zaułek koszmarów" o wzlotach i upadku pewnego naciągacza, ale z taką obsadą był potencjał na więcej. W kinach od 28 stycznia.
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem" - mówił inżynier Mamoń. A widzowie po obejrzeniu "Sing" dodali: "Najlepiej w wykonaniu sympatycznych zwierzaków". Do kin poszli tłumnie, więc kontynuacja wypełnionej coverami animacji wydawała się...
Uważnie słuchać - to jedno. Ale trzeba też nauczyć się mówić o własnych emocjach. Czasem warto je po prostu wykrzyczeć. Do tego zachęca kameralny komediodramat "C'mon C'mon" Mike'a Millsa z Joaquinem Phoenixem w głównej roli. W kinach od 21 stycznia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.