Bohaterowie "Fucking Bornholm" nie zapomną tej majówki na długo.
Pierwsze dwa lata są trudne. Powtarzam przyjaciółkom, które boją się rozwodu, bo boją się, że sobie nie poradzą, że na początku będzie ciężko, ale po dwóch latach się odbiją. Rozmowa z Anną Kazejak, reżyserką filmu "Fucking Bornholm"
Polski Instytut Sztuki Filmowej rozdał pieniądze na produkcję filmów fabularnych. Pierwszy raz w historii dotacje otrzymały głównie filmy reżyserowane przez kobiety. Zapytaliśmy Kasię Adamik, Dorotę Kędzierzawską, Annę Kazejak i Justynę Tafel, nad...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.