W Rosji każdy rok przynosił śmiertelne ofiary "docierania kotów". Gdzieś żołnierze nabawili się ciężkiego zapalenia płuc (kilku nie przeżyło), bo podczas rosyjskiej zimy przewożono ich na drugi koniec kraju w nieogrzewanych wagonach; gdzieś pod...
Poznanie taliba w samym środku miasta, w jednej z tych przyjemnych restauracji kabulskich, gdzie serwowano doskonały kebab, a na deser najlepsze na świecie arbuzy, kojarzyło mi się nieco surrealistycznie.
"Ludobójstwo" - słowo to, tak dziś powszechne, nie istniało wcześniej w żadnym języku. Lemkin, polski prawnik, utworzył je zrazu po angielsku: genocide, od greckiego słowa na lud (genos - ród, plemię) i łacińskiego na zabójstwo, na wzór homicidium,...
Lata spędzone w KGB uczyniły z Putina eksperta w manipulowaniu ludźmi. Zważywszy na gigantyczną próżność Trumpa, Putinowi wystarczały pochlebstwa i polityczne wsparcie. Nadrzędnym celem było wywołanie chaosu: nastawienie ludzi przeciwko sobie,...
- Śledzili mnie dzień w dzień. Wiedziałam, że wcześniej czy później muszą mnie zamknąć. Że to już za długo trwa. I stało się. Psy myśliwskie mnie dopadły - wspomina reżyserka w "Holland. Biografii od nowa". Oto przedpremierowy fragment.
Do mojej klasy chodziły dzieci z rodzin biednych i bardzo biednych. Ale wszyscy uczniowie musieli mieć jednakowe fartuszki. Jeśli rodziców nie było na niego stać, pani Matylda kupowała go z własnych pieniędzy - Wanda Traczyk-Stawska w rozmowie z...
O godzinie piątej dwadzieścia pięć terroryści wyrzucają zapisaną na maszynie kartkę. To lista ponad trzystu więźniów odsiadujących kary w Izraelu, są też na niej Ulrike Meinhof i Andreas Baader, przywódcy Frakcji Czerwonej Armii, oboje siedzą w...
Na placu, gdzie był kiedyś cmentarz, kopali wielkie doły. Gdy Marek liczył sobie jakieś siedemnaście lat, wybierali się z kolegą Miszą na zabawę. Nie mieli pieniędzy. Nagle wpada Misza i przynosi złoty mostek protetyczny. Mówi: "Marek, ty masz wujka...
- Jeśli chodzi o kwestię politycznych wyborów, to takie niezbyt przyjemne rzeczy czytałem na swój temat w internecie. Tam, wiadomo, spór jest dużo gorętszy. W twarz nikt mi czegoś takiego nie powiedział - Michał Kempa opowiada Tomaszowi Jachimkowi o...
Pisząc do jednego z przyjaciół, zacytował afrykańskie przysłowie: "Człowiek nie rusza w cierniste krzewy, chyba że ucieka przed wężem albo goni węża". Dodał: "Ja ścigam węża i proszę Boga, by pozwolił mi ukręcić gadowi łeb".
Gdy Bowie chodzi po Warszawie, zboczeniec dusi kobiety krawatem - tylko u nas przedpremierowo fragment sztuki "Bowie w Warszawie" Doroty Masłowskiej.
Czy pacjent chce prawdy, czy chce pocieszenia? Każdy jest inny. Henryk chciał prawdy i statystyk, ja prawdy i nadziei, że to choroba możliwa do pokonania.
Pomysły na scenariusze filmowe pojawiają się w gazetach nierzadko. Tylko potem, oglądając coś takiego na kinowym ekranie, ludzie mówiliby, że przekombinowane, że scenarzystę za bardzo poniosła fantazja, że to niemożliwe. A jednak. Scenariusz w dwóch...
Bywało, że przychodzili jako goście i zanim człowieka zamordowali, rozgrywali z nim partyjkę w karty. Albo zapraszali grzecznie na jakieś zebranie. Najlepiej, jeśli ofiara nie wie, że coś jej grozi. A przynajmniej, gdy do końca łudzi się, że nie to...
Donald Tusk do Anne Applebaum: Ponury spektakl na granicy powinien wszystkim uświadomić, że za rok czy za dziesięć lat będziemy musieli sobie poradzić nie z tysiącami, ale z milionami ludzi, którzy będą szukać u nas ratunku. Skażemy ich na śmierć?
Od "Hiacynta" minęło już wiele lat, wiele rzeczy wyblakło w pamięci Ryszarda. Najbardziej jednak zapamiętał trzęsące się nogi ojca, który nie wiedział, o co chodzi, kiedy za drugim razem przyszła po syna milicja.
Dziwnym trafem nikt nawet nie zadał pytania, co się stało z wizerunkami Chopina. Czyżby znikły z waliz podczas ewakuacji w 1939 roku, na przykład w Ambasadzie RP w Bukareszcie? A może podczas oględzin zawartości waliz w Bank of Montreal przez...
Żadnych masek nie wkładam. Jeśli już coś wkładam, to zbroję. Maski to błazny zmieniają - mówi Jan Englert.
Jeden z moich synów powiedział, że jako mama zdałam na czwórkę.
Kim byli rodzice Stanisława Lema? I dlaczego rodzina jego ojca miała z tym małżeństwem problem? Fragment książki Agnieszki Gajewskiej "Stanisław Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku. Biografia".
Nie homoseksualizm jest problemem, ale to, co z nim Kościół i chrześcijaństwo robi, coś, co zresztą jest w stanie zrobić także z heteroseksualnymi osobami: obrzydzić ludziom tak ważny i sięgający tak głębokich pokładów psychiki element samych...
- Czy wiesz, że Służba Bezpieczeństwa nie ścigała Jarosława, sądząc, że to jest jakaś konspiracyjna zmyłka: ktoś drugi wyglądający tak samo? - Jerzy Bralczyk i Michał Ogórek w poważnej rozmowie o sprawach śmiesznych. Fragment książki "A bodaj Ci...
Matka przełożona kazała robotnikom zamurować otwory między sztachetami w płocie, tak by uniemożliwić dziewczynom kontakt, nawet wzrokowy, ze światem zewnętrznym. Jak wyglądało moralna odnowa pracownic seksualnych w Dobrym Pasterzu?
Jack jest bardzo przywiązany do swojej przytulanki, Daj Prosia. W Wigilię staje się coś strasznego - DP ginie. Na szczęście Wigilia to noc cudów. Oto fragment "Gwiazdkowego Prosiaczka", nowej, pierwszej po Harrym Potterze książki dla dzieci...
Jacek Kuroń i Karol Modzelewski byli obok Adama Michnika niewątpliwymi liderami naszego środowiska. Lecz zwycięstwo w grze o nasze demokratyczne myślenie stało się udziałem Jana Józefa. W pewnym momencie i Jacek, i Karol przyznali mu rację.
Maciel zdołał stworzyć trzy równoległe życiorysy. Był przyjacielem papieży, pokornym sługą Kościoła. Nikomu nie przyszłoby nawet do głowy, że jednocześnie założył dwie rodziny, a jego dwie "żony" obdarzyły go trójką dzieci, z których dwoje...
- Ojciec mówił: "On mi powiedział, że mnie zabije". "Przecież to niemożliwe", odpowiadałam. Często mówi się w gniewie: Kurde, zabiję cię! - mówiła przed sądem córka Andrzeja Zauchy.
Kleryk: Woziłem biskupa na różne imprezy, często grubo zakrapiane - z leśnikami, z ratownikami GOPR-u. Byłem tam również, nazwijmy to, kelnerem.
Kiedy Susan była z Annie, ludzie nie mogli usiedzieć z nimi przy obiedzie, ponieważ zachowywała się tak sadystycznie, obraźliwie, okrutnie. (...) Susan sprawiała wrażenie, jakby chciała uciec od zaangażowania, a swój dyskomfort przejawiała...
Spowiedź mogła trwać dwie-trzy godziny. Na początku delikatnie mnie głaskał przez ubranie. Wyjaśniał, że jeżeli on odczuwa pożądanie względem mnie, to znaczy, że jestem nieoczyszczona i że jeszcze będzie się modlił. Sprawiał wrażenie, że dużo go to...
Dorica nie wydziera niczego z wnętrza kobiecego ciała, tylko czeka. Uciska brzuch matki, żeby odpowiednio ustawić dziecko. Smaruje jej łono olejem z tapira, płaszczki lub dydelfa, żeby przyspieszyć skurcze, odmawia modlitwy i recytuje zaklęcia, żeby...
- Kiedyś przyjechała znajoma prokuratorka z kolegą, była nieźle pijana i kolega, który ją przywiózł, tak dla jaj mi ją zostawił. Ona była ledwie przytomna, poszła ich szukać. Mówię, poczekaj, prześpisz się, a ona, że jest prokuratorem i mam, kurwa,...
Najważniejsze, żeby ubrań obozowych nie zagłuszyć. Konserwator dzieł sztuki z reguły robi wszystko, żeby przywrócić zabytkom dawną świetność. W przypadku tkanin martyrologicznych jest inaczej. Konserwator musi zrobić wszystko, żeby zatrzymać w nich...
"Zduś w sobie ego. Przestań istnieć. Poruszaj się na czworakach jak kicia, którą przecież jesteś. Masz tylko tyle siły, ile ma zabłąkany kot, który wszedł do domu przez niedomknięte drzwi. Rozumiesz?" - premierowy fragment książki Quentina Tarantino...
"Wtedy podszedł Jean-Claude i chwycił mnie za pupę. Następnie zakrył mi ręką oczy i pociągnął za włosy. Zrobił to bardzo gwałtownie. Byłam tak zaskoczona, że nie zdążyłam zareagować. Trzymając mnie tak, zwrócił się do tamtych kobiet: >Spójrzcie na...
"Kiedyś to my przeszukiwaliśmy informacje w Google'u, ale teraz Google przeszukuje nas. Kiedyś myśleliśmy, że usługi cyfrowe są bezpłatne, teraz kapitaliści inwigilacji uważają, że tacy jesteśmy my".
Szukała pracy przez kilka miesięcy, choć w CV miała dwa dyplomy z budownictwa plus półtora roku doświadczenia w Home Depot w Las Vegas, gdzie zarabiała około piętnastu dolarów na godzinę w dziale obsługi klienta. Czuła się zdegradowana, kiedy...
W końcu napisał dowódca dywizji. Informował, że oficer polityczny Piechlecki prowadził żołnierzy do ataku i został zastrzelony. Wojskowy wymienił jeszcze, ile czołgów zniszczono w tej walce.
W imieniu własnym, w imieniu mojego Ojca i w imieniu mojego Syna mogę obiecać wam jedno: cokolwiek się zdarzy i bez względu na to, jak bardzo będę się bał, mam zamiar jebać zło. Kulturalnie, z posznowaniem prawa i bez wzniecania lęku. Ale jednak...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.