- Zawsze gdy sytuacja się stabilizuje i jesteśmy zadowoleni z warunków współpracy, Glovo zaczyna wprowadzać jakieś niekorzystne zmiany. Tracą na tym klienci - mówią kurierzy, którzy w weekend zaprotestowali już po raz trzeci w tym roku.
"W drodze powrotnej wyjazdowa para kupowała w samolocie prezenty - on wybierał perfumy dla jej męża, a ona dla jego żony...".
Wielkie platformy takie jak Facebook czy Google drobiazgowo obserwują, co robimy, i monetyzują wiedzę o nas - mówi Rana Foroohar*, autorka książki "Nie czyń zła. Jak Big Tech zdradził swoje ideały i nas wszystkich"
Wszyscy mamy w głowie te obrazki: wieczór, w knajpach tłumy, na ulicach przed nimi grupy osób z papierosami i kieliszkami. W tym roku firmowych imprez bożonarodzeniowych w Warszawie, stolicy korporacji, jednak nie będzie. Co w zamian?
Branża IT, ubezpieczenia, finansiści - zespołowo rozbijają jajka w rytm najtinsowych hitów. Możesz kupić gotowanie w CulinaryOn i rozładować się po życiu w korpo. To nowe miejsce przy pl. Trzech Krzyży.
Nie dziwi kolorowy tatuaż na ramieniu pracownika agencji kreatywnej, barbera czy właściciela food trucka. A jeśli rysunki ukryte są pod elegancką marynarką lub garsonką? Kim są właściciele tych tatuaży?
To że nowo zatrudniony pracownik szybko ucieka z firmy, świadczy nie tylko o nim. - Lubię powtarzać, że rekrutacja to jest pewna obietnica. Opowiadamy, jak będzie fajnie. A potem człowiek przychodzi i okazuje się, że nie ma wolnego biurka, komputera...
Pozbędziemy się klasycznych biurek, ale biurowce prędko nie znikną. Warszawskie korporacje nie przeniosą się nagle w kosmiczny świat Jetsonów, ale z roku na rok zaczną pojawiać się w nich nowe, dziwne gadżety.
"Rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady" - zdanie, które zrobiło furorę w korporacjach. W świecie, w którym popularność zyskuje hasło "slow life", porzucenie firmy na rzecz tzw. "zwykłego" życia uchodzi za synonim prawdziwego szczęścia. O co chodzi...
- A za co Murdoch mi płaci? - pyta retorycznie Roger Ailes (Russel Crowe), szef stacji Fox News, w serialu "Na cały głos", nim zabierze się do kolejnego bezeceństwa. Mowa o multimilionerze Rupercie Murdochu, właścicielu korporacji News Corp. To na...
Już w samolocie byłem niespokojny. Następnego dnia nad błękitnym morzem byłem przybity.
Piłkarzyki w biurze już nikogo nie dziwią. Darmowe prosecco, owoce i manicure w sali konferencyjnej - tak firmy zabiegają teraz o pracowników.
Czy jeśli podzielimy Facebooka, Amazona i Google'a na mniejsze spółki, będą one mniej szkodzić demokracji i prywatności? A może ich walka o naszą uwagę zaowocuje bardziej uzależniającymi produktami i jeszcze większymi kosztami społecznymi.
Brak ścieżki kariery, ogromne ryzyko niepowodzenia, brak stabilności finansowej. Ale i duże możliwości rozwoju, wpływania na losy firmy i płaska struktura sprawiają, że start-upy stają się atrakcyjnym miejscem pracy. Pracą przyszłości?
"Pieczarkowość" jest odmianą toksycznej kultury organizacyjnej, której sprzyja nasza polska, folwarczna gleba. Podciąć skrzydła, usadzić, wziąć pod but. Pokazać pracownicy i pracownikowi, gdzie jest jej lub jego miejsce. Niech się nie wychyla. Jak...
Młodą szefową denerwuje, gdy pracownicy pracują powyżej ośmiu godzin. Z kolei w międzynarodowej korporacji zarządza się krzykiem i zmusza do pracy przez cały tydzień. Tak wygląda praca w szklanych biurowcach stolicy.
Projektanci biurowych przestrzeni wciąż nie wiedzą, jak zorganizować przestrzeń, by pracownicy znów zaczęli ze sobą rozmawiać. Na razie przekonali się, co nie działa. Porzucają osobne pokoje, open space'y i pracę z domu. Co zostaje?
"Gdybym miał dać komuś tylko jedną jedyną radę w zakresie efektywnego przywództwa, to powiedziałbym: Zejdź z własnego ego. Nieważne, czy to jest twój pomysł, twoje rozwiązanie, ważne, żeby było dobre". Rozmowa z Mariuszem Grudniem, twórcą Instytutu...
Nie każdą firmę stać na prywatną opiekę medyczną, jogę, ubezpieczenie na życie. Ale każdą stać na wspieranie swoich pracowników i ich rodzin zamiast udawania, że relacje międzyludzkie zastąpi firma.
GAFA nie jako niezręczność towarzyska, tylko kartel cyberkorpów: Google, Amazon, Facebook i Apple.
Połowa wypracowanych zysków jest dla mnie, połowa dla załogi - mówi Andrzej Jeznach.
Są zdania wypowiadane jako żart, które mogą rozwścieczyć przełożonego. Są takie, które wydają się niewinne, a mogą podkopać naszą pozycję w pracy. W relacjach z szefem liczy się dyplomacja i dlatego warto ważyć słowa.
Jestem milenialsem pełną gębą, idealnym wytworem ciężkiej pracy wychowawczej moich rodziców. Zawsze najlepsza w klasie, dwa języki poza ojczystym, na państwowe studia dzienne na renomowanej uczelni dostałam się w pierwszej dziesiątce
"Największą wartość upatrujemy w statusie i poziomie życia, który i tak na ogół osiągamy na kredyt. Są pewnie ludzie, którzy w takim bezpieczeństwie odnajdują dla siebie spokój i szczęście, ale to nie jest jedyna droga". Rozmowa z filozofem Marcinem...
Za siedmioma rondami, za siedmioma stacjami metra, całkiem niedaleko stąd, w centrum miasta stał ogromny biurowiec ze stali i szkła. W tym biurowcu mieściła się korporacja telekomunikacyjna, a w jej strukturach niczym wyblakła perła błyszczał...
Okolice korporacji w godzinach szczytu zapełniają się setkami osób. Specyficzne formowanie się pracowników, ich zachowania, rytuały i język, przypominają plemiona. - Korporacja to dżungla. Trzeba się nauczyć reguł, żeby w niej przetrwać. Jest sporo...
Mam 31 lat i po siedmiu latach wychodzę z więzienia. Więzienie polegało na tyraniu w korporacji, która wyciągnęła ze mnie wszystkie siły, całą motywację, jaką miałam na początku ?kariery?, i cały optymizm, jaki był we mnie
Wynosimy na piedestał tych, którzy pracują zbyt dużo. Nieraz słyszałem pean: Przychodzi pierwsza do pracy, wychodzi ostatnia. Na wakacjach nie była od trzech lat. W korporacjach taką osobę opisuje się jako heroskę, a dla mnie to kretynka! Z Nigelem...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.