Nigdy wcześniej nie rozmawiała z KGB, nie słyszała takiego głosu. Głosu, który potrafi udawać najserdeczniejszego przyjaciela, ale należy do najgorszego wroga. Jak Cichanouska postanowiła wywieźć dzieci z Białorusi.
Królowa Elżbieta nie żyje. Dwudziestodwuletni wówczas książę szczotkował jednego ze swych koni po meczu polo na Smith's Lawn w Wielkim Parku Windsorskim, gdy podeszła do niego licząca sobie wtedy dwadzieścia cztery lata Camilla Shand i bez żadnych...
Wieslaw Gołas: Biegnę i widzę, że leci za mną jakiś duży chłop, słyszę: "Halt! Halt!". A ja z tym ciężarem dalej uciekam, bo żal mi było to zostawić.
O tym, że ksiądz K. jest niezmiernie ostrożny, krążyły legendy. Dokładnie pozamykane drzwi i okna, klucz w zamku od wewnątrz. Nikt nie zadawał sobie trudu, by spytać księdza, czy kogoś się boi, czy po prostu tak ma.
Lubiłyśmy czasem drażnić się z Panem. Uciekałyśmy mu, ale przecież właśnie po to, żeby nas gonił. Trochę się go bałyśmy, a trochę miałyśmy na niego ochotę. Raz mnie tylko dopadł: pod wpływem jego pieszczot moje nimfie ciało rozżarzyło się jak...
Badacze Alina Skibińska i Gabriel Finder dotarli do czterdziestu czterech spraw Żydów, którzy stanęli przed polskim sądem za kolaborację. Trzydziestu skazano, aż dziesięciu - na karę śmierci.
Dla chłopców był to rytuał przejścia, którego zwykle doświadczali ze starszymi kobietami niebędącymi dziewicami lub z prostytutkami. Tymczasem większość dziewcząt była dziewicami do dnia ślubu.
Zabawa trwa, chociaż nie dla wszystkich. Są bowiem goście, którzy przychodzą tu do pracy. I nie chodzi bynajmniej o obsługę restauracji. - Czy wiedzieliście, że w klubie jest pełno ubeków? - pytam Ewę Wiśniewską.
Marilyn Monroe stanowiła mieszaninę paradoksów: była symbolem seksu, który nie znalazł szczęścia w miłości, aktorką przerażoną każdym wyjściem na plan, żarliwą wielbicielką nauki, która nigdy nie nauczyła się żyć sama ze sobą.
Zachwyt Witkacego panną Marysią jest uzasadniony. Marysia zresztą do zachwytów przywykła - w Zakopanem na jej widok ludzie mówią: "O, idzie pani z obrazka". Ale ona obsesyjnie myślała o śmierci
Inne są chude, brzydkie, sztuczne, głupie i o wiele za bardzo się starają. Ona robi to bez wysiłku, jest jak księżniczka w burdelu. Jakby jednocześnie wiedziała i nie miała pojęcia, dlaczego się tam znalazła.
Detoksy i ortodoksy - tylko jedzenie daje ukojenie. Oto żydowska opowieść o pożądaniu, apetycie i seksie.
"W dniu, w którym umarł Kapuściński, Roberto Mayo lądował w Mogadiszu, jednym z najniebezpieczniejszych miast świata" - tak zaczyna się oparta na faktach powieść wytrawnego hiszpańskiego dziennikarza wojennego.
Shane Bauer, dziennikarz śledczy, zatrudnił się jako strażnik w prywatnym więzieniu w Luizjanie i opisał o nim brutalną prawdę.
Sukces medyczny chirurga Hanaoki Seishu poprzedzały lata eksperymentów na zwierzętach - psach i kotach, a później na kobietach z rodziny.
Jak to możliwe, że reżyser robiący tak bezwstydnie queerowe kino, przesiąknięte wulgarnym poczuciem humoru, zdołał zawładnąć wyobraźnią kraju na wskroś katolickiego, odpowiedzialnego za inkwizycję, która przed wiekami kastrowała i paliła na stosach...
Tok rozumowania był prosty: jeśli w łóżku nie było mężczyzny - nic nie zaszło. Sędzia oznajmił, że "zgodnie ze zwyczajami kobiet w tym kraju, nie ma w tym żadnej nieprzyzwoitości, gdy jedna kobieta idzie do łóżka z drugą".
Przed wojną aż 15 proc. pytanych twierdziło, że zaczęło uprawiać seks jeszcze przed 14. urodzinami. Dzisiaj taka liczba byłaby nie do pomyślenia.
"Pojawiła się pierwszego dnia po zmroku. Jak ćma. Ktoś ty, pytam ją. A ona na to: mam na imię Ektene. Widząc moje zmieszanie, dodała: mieszkam tu. Jak gdyby to wszystko wyjaśniało". Fragment nowej powieści Radka Raka "Agla. Alef".
Historię upadku Mubaraka wygładzono. Ludzie powtarzali: był dobrym przywódcą, ale stracił wyczucie
Upubliczniono datujące się od lat siedemdziesiątych uwikłanie nowego pasterza w kontakty ze Służbą Bezpieczeństwa. Wśród wiernych pojawiają się wyrazy niezadowolenia i protesty przeciwko publicznemu objęciu przez niego urzędu. Wielgus staje przed...
Najwyraźniej nie chciał dotknąć bruku dzieciństwa. Mimo swej podróżniczej zachłanności. Nie chciał konfrontacji z tamtą przeszłością. Ze strachu przed rozczarowaniem? A może też on - obywatel świata - nie chciał, żeby go brano za Żyda?
Boy [Tadeusz Żeleński] zjawił się w moim życiu w bardzo nieodpowiednim momencie. Wypłynęliśmy z Jerzym, zdawało się, na spokojne wody rodzinnego życia, z uroczym synkiem, pieniędzmi, które nagle poczęły się nam sypać na głowę. I w takiej chwili...
Często popełniamy bardzo podstawowy błąd. Przykładamy do Rosji nasze europejskie standardy. Rosja nie jest Europą. Jest innym światem - tłumaczy historyk i politolog dr hab. Daniel Boćkowski w książce Wojciecha Harpuli "Czy diabeł mieszka na...
Moje życie jest jasne i proste. Tylko dwa pytania mącą mój spokój: kim był mój ojciec i czemu mam na imię Dustin?
Pewnego dnia przyjechała z wizytą wiceminister Álvarez z resortu górnictwa. Jej daliśmy wejść, ale powiedziałem: jeśli kobieta ma wejść do kopalni, najpierw musi pocałować Wujka w czubek członka. To się schyliła i go tam pocałowała.
Program "S tyłu sklepu" był przygotowany specjalnie na kabareton w Opolu '80, telewizja jednak go nie transmitowała. Dopiero po kilku miesiącach pokazano jego okrojoną, 70-minutową wersję. Podobno na specjalne życzenie hołubionych w tych latach...
Młody adwokat, który opowiada mi o swoich zarobkach, to papierowy tygrys. W sądzie bywa od wielkiego dzwonu, a jak już bywa, to strasznie się denerwuje.
Generał, który był już po pięćdziesiątce, umarł nagle na atak serca. Rodzina przewiozła jego ciało na jaku na wzgórze za klasztorem Cenyi, gdzie tak dzielnie walczył, i przeprowadziła tradycyjny pogrzeb powietrzny - ciało porąbano na kawałki i...
Na długiej liście były środki przeciwbólowe, przeciwlękowe, antydepresyjne i uspokajające, które Avicii stosował przez minione lata. Chciał, by odtrucie poszło szybko, jak oderwanie plastra. To była historia bez happy endu - wielki gwiazdor muzyki...
Wśród pokomunistycznych blokowisk kontrastujących z historycznym centrum i wieżami Kremla rosły milionowe fortuny Nowych Ruskich. Na ulicach Moskwy mona było spotkać więcej bajecznych maybachów niż w jakimkolwiek innym mieście na świecie. Dla...
Jego matka nazywała się Fajga, ojciec Lejb, ale na ojca wszyscy wołali "Leon Goj", bo jadł trefne mięso, nie nosił chałatu i zadawał się z chrześcijanami. Miał sklep z wódką. Za to, że walczył u boku Piłsudskiego, dostał koncesję na sprzedaż...
"Albo bardzo inteligentna i bardzo niebezpieczna, albo bardzo kobieca i naiwna". Tak aliancki wywiad postrzegał hrabinę Klementynę Mańkowską, agentkę tajnej organizacji Muszkieterowie.
Uznałem, że warto porozmawiać z mieszkańcami sąsiadujących z nią wsi i miasteczek. Tam przecież musieli być świadkowie. Ale szybko zrozumiałem, że oni o leprozorium nie chcieli rozmawiać. Był to dla nich rodzaj kłopotliwego epizodu w historii, temat...
W tym kibucu Gan Szmuel, to jest między Hajfą a Tel Awiwem, było bardzo dużo ludzi z Polski. Jak tylko zauważyłam, że ktoś jest z Polski, dosłownie się od niego odsuwałam.
Od czasu Gułagu nie zmieniło się tu aż tak wiele. Słyszę, że kobieta prosi konwojenta, żeby ją zaprowadził do toalety, jest niemłoda, choruje, słyszę także, CO jej odpowiada i JAK się śmieje, i nigdy już ich nie nazwę konwojentami, to sowieccy...
Cóż z tego, że na ekranie Pola Raksa emanowała aseksualnością? "Myśmy się wszyscy w niej kochali"
- Całe dzieciństwo żyłam w strachu, całą dorosłość czegoś się bałam, nie potrafiąc tego nazwać. (...) W moim przypadku te kilkanaście sesji ayahuaski zastąpiło parę dobrych lat terapii z psychoterapeutą - mówi piosenkarka Kasia Kowalska.
Ona staje w drzwiach kuchni i wielkopańskim tonem ogłasza: "Marysiu, niech Marysia poczeka z obiadem na pana". "Przepraszam, że pytam, ale czym zajmuje się pan?" - pada wówczas z ust Wojciecha Pokory
O ile robotnice cechuje pracowitość, o tyle trutnie wydają się wieść wygodny żywot. W słoneczne popołudnia lecą do wspólnego miejsca zboru, gdzie godzinami czekają na pojawienie się królowej, która niedawno wygryzała się z matecznika. Wtedy zacznie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.