Nikt nie cieszył się taką estymą w świecie przestępczym przedwojennej Warszawy jak kasiarz Szpicbródka. Najgłośniejszy skok zorganizował tuż przed Bożym Narodzeniem, licząc na wyjątkowy łup. Nie pomylił się w szacunkach, ale jednak coś poszło nie...
- W przedwojennych relacjach z sądu podawano wszystkie dane ofiar, morderców i innych osób a także ich adresy. Np.: kochanka oskarżonego zamieszkała przy Karolkowej 12, trzecie piętro - opowiada Jacek Dehnel.
Przed wojną aż 15 proc. pytanych twierdziło, że zaczęło uprawiać seks jeszcze przed 14. urodzinami. Dzisiaj taka liczba byłaby nie do pomyślenia.
13 stycznia o godz. 18 odbędzie się pierwsze spotkanie autorskie w Młynach Rothera. Ewa Rynka opowie o zwyczajach panujących w Bydgoszczy w okresie międzywojennym.
Leon Janta-Połczyński zagroził zachodnim dyplomatom powstaniem zbrojnym, jeśli Bydgoszcz i Toruń nie znajdą się w granicach odrodzonej Polski.
Weź pasję, odrzuć skromność. Do słusznych rozmiarów pracowitości dodaj po pół kwaterki tupetu i poczucia kompetencji. Męża weź takiego, co nie będzie o twoje osiągnięcia zazdrosny. Złego pozbądź się prędko i bez żalu. Ćwierczakiewiczowa w pigułce.
Było najbardziej kontrowersyjną atrakcją międzywojennego Sopotu, dzięki której pieniądze do kurortu płynęły szeroką rzeką. O "jaskini gier" w Domu Zdrojowym do dziś krążą legendy. Które z nich są prawdziwe, a które nie?
We wrześniu 1922 roku w Bydgoszczy doszło do makabrycznego morderstwa w kamienicy przy Dworcowej. Wdowa, Elżbieta Stieff, została brutalnie zasztyletowana. Nikt nic nie słyszał, nikt niczego nie widział. O tajemniczej sprawie opowie dziś (20.11)...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.