Ośmiogodzinny dzień pracy, wolność wyznania i sumienia, powszechne i świeckie szkolnictwo, ubezpieczenia społeczne, obrona praw pracowników najemnych i lokatorów. Gdzie i kiedy? 101 lat temu przez kilka jesiennych dni w Lublinie.
Przedwojenni lekarze, politycy i karniści byli zgodni: przestępczość seksualna nie istnieje. A przynajmniej nie dotyczy Polaków.
W komentarzach pod wywiadem antysemici żądali: podaj swoje prawdziwe nazwisko! Pomyślałem: czemu nie? Mój dziadek nazywał się Stramer. To znaczy: krzepki, mocny.
Trudno nie zauważyć, że PiS przemawia dzisiaj do Polaków tym samym językiem co przed 80 laty Obóz Zjednoczenia Narodowego
Do nagonki na prof. Jana Grabowskiego, prowadzonej dotychczas przez ministra kultury i czynowników z IPN, dołącza teraz Komenda Główna Policji.
Tylko mieszkańcy województwa poleskiego widzieli w nim łaskawego władcę broniącego ich przed biedą, komunistami i "polskimi panami".
W 1931 r. hierarchowie Kościoła żądali np. od Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego interwencji w dwóch sprawach: założenia przez Tadeusza Boya-Żeleńskiego Poradni Świadomego Macierzyństwa oraz projektu ustawy przewidującej...
26 stycznia 1919 r. obywatele Polski wszystkich narodowości po raz pierwszy zagłosowali w demokratycznych wyborach. Do urn poszło ponad 70, a w niektórych regionach ponad 80 proc. uprawnionych. To pokazuje, jak bardzo 100 lat temu Polacy utożsamiali...
Od wkroczenia I Kompanii Kadrowej do Królestwa Kongresowego po podpisanie traktatu wersalskiego przez Paderewskiego i Dmowskiego
Żeromski: "Nie ludzie zdolni, zasłużeni, wykształceni, mądrzy, których mamy dużo w kraju, docierali do steru władzy, lecz mężowie partyj i obozów, najzdolniejsi czy najsprytniejsi w partyi albo obozie. Jak po spuszczeniu wód stawu, ujrzeliśmy...
Juliusz Dudziński to nietuzinkowa postać z czasów międzywojennych. Rotmistrz szwoleżerów, który z wojska odszedł i prowadził wielki majątek ziemski w Gościeradzu. Zginął we wrześniu 1939 r., w obronie Lublina. Książkę o nim napisał prof. Włodzimierz...
Uprawiający "samieństwo" ponoszą szkodę zarówno na ciele, jak i duszy, powinni zostać czym prędzej objęci fachową opieką.
"Epoka milczenia" Kamila Janickiego mogła być sensacyjnym wyciągiem z akt sądowych i brukowej prasy II RP. Autor jednak opisuje, jak przemoc seksualna w odrodzonej Polsce stała się powszechna, bezkarna i społecznie akceptowana.
Panujący w gospodarce etatyzm w II Rzeczypospolitej szedł w parze z rozrostem biurokracji. Pod koniec lat 30. XX w. nawet w obozie rządowym rosło przekonanie, że polityka etatyzacji bankowości i ingerencji państwa jest szkodliwa dla gospodarki.
W pisanych między 1924 a 1931 r. tekstach z tomu "Listy z Polski" Joseph Roth jest dziennikarzem, który już czuje się pisarzem. Wie jednak doskonale, że Polska to coś o wiele za dużego jak na jego przelotne podróżne doświadczenie. I radzi sobie z...
Jeszcze dziesięć lat wcześniej w kryminalistyce obowiązywał pogląd, że kobieta nie jest w stanie zabić, ponieważ nie pozwala jej na to jej konstrukcja psychiczna. Rozmowa z Cezarym Łazarewiczem
"Przyszłość będzie inna" głosi tytuł nowej wystawy w Zachęcie. Opowiada ona o tym, jak w II Rzeczypospolitej lewicowa inteligencja snuła fantazje o lepszym świecie, a czasem próbowała wprowadzać je w życie.
Charyzmatyczny spowiednik grekokatolików mógł liczyć na wsparcie kardynałów Hlonda i Wyszyńskiego.
Kiedy pomroczność jasna rządzących spycha narodową historię w otchłań mroku, cieszy każdy promyk oświetlający rzeczywisty jej kształt. Tym skrzętniej warto odnotować biografię poświęconą Stanisławowi Dubois autorstwa Przemysława Prekiela.
Dwór, w którym wychowywał się Józef Piłsudski, był z drewna modrzewiowego, jednopiętrowy, obszerny, tonął w kasztanach i lipach. Piłsudscy żyli w Zułowie niemal na magnackiej stopie, ale ojciec, choć rolnik z wykształcenia, gospodarował fatalnie, a...
Po 1989 r. zabrakło nam lewicowej tradycji rewolucji 1905 r., która gniew ludu przekształcała w aspiracje demokratyczne. W końcu więc wyniósł on do władzy autorytarnych demagogów.
Paweł Smoleński okopał się w jedynej mu znanej rzeczywistości, i cholera go bierze, gdy mu ktokolwiek ją z jakiejkolwiek strony nadgryza. Znaczy - cholera go bierze, gdy mu się historia dzieje. Fukuyama obiecał koniec, a tu idą kolejne pokolenia.
Monografia "Dzieci modernizmu" Kamila Kijka proponuje dość nowatorskie spojrzenie na przemiany polskich młodych Żydów w międzywojniu; "Dzięki Ameryce. Karta 92/2017" pokazuje, jak zabiegi polityków emigracyjnych, głównie Paderewskiego, pomogły...
Przyjdzie czas na szklane domy, a na razie trzeba budować z cegły. I pamiętajcie, że Dulska to nie skąpa baba skrywająca zgniliznę wewnętrzną, lecz postać tragiczna, która w obliczu katastrofy się nie poddaje - radził Dmitrij Fiłosofow, Rosjanin,...
Po klęsce w wojnie w 1920 r. Lenin nie zrezygnował z walki z pańską Polską. Sowieckie służby wysyłały za zachodnią granicę świetnie wyszkolonych dywersantów, którzy podszywali się pod białoruskich partyzantów walczących o przyłączenie wschodnich...
Czy pan sobie wyobraża Józefa Piłsudskiego pędzącego w kolumnie samochodów do Torunia, by jakiemuś wpływowemu zakonnikowi złożyć hołd lenny? A wyobraża pan sobie go spacerującego po Sejmie w obstawie prywatnych ochroniarzy? Z historykiem prof....
Bale były w przedwojennej Polsce jedną z najważniejszych i najpopularniejszych form życia towarzyskiego. Ich rodzaj i miejsce były też wyznacznikiem pozycji w hierarchii społecznej i towarzyskiej. Zobaczmy jak bawili się Polacy w czasach II RP.
Pomnik Zjednoczenia Ziem Polskich miał być symbolem odrodzenia II RP tak jak symbolem Stanów Zjednoczonych jest Statua Wolności. W 1928 roku przeprowadzono konkurs. Niestety, ze względów finansowych monument nigdy nie powstał.
Ze słynnego Dworca Morskiego w Gdyni transatlantyki odpływały w latach 1933-1987. Wiele z tych statków przeszło do legendy. We wtorek w gdyńskiej Hali Targowej odbył się wykład ?Białe bliźniaki - Chrobry i Sobieski?.
W sierpniu 1935 roku do portu w Gdyni wpłynął niemiecki krążownik. Na jego burtach widniały swastyki i krzyże III Rzeszy. Nie był to jednak wojenny incydent a zwykła wizyta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.