Nic nie umniejsza polskiego okrucieństwa 101 lat temu we Lwowie. Krew najmłodszej ofiary tamtego pogromu, 11-letniego chłopczyka, do dziś woła o pomstę do nieba. 22 listopada 1918 roku zaczął się pogrom lwowski.
Euforia pogromowa ogarnęła doły społeczne i elity: łupy z żydowskich mieszkań i sklepów brały panie w kapeluszach z woalkami i w rękawiczkach. Oczywiście osobiście ich nie niosły, bo im nie wypadało, towarzyszyły im służące. Z Grzegorzem Gaudenem...
Europę Środkowo-Wschodnią po zakończeniu Wielkiej Wojny ogarnęły konflikty o podłożu narodowościowym. Zostali w nią, chcąc nie chcąc, włączeni cywile - dotychczasowi sąsiedzi. Niektórzy z nich musieli zadać sobie po raz pierwszy pytanie, w jakim...
Sto lat temu, 18 listopada 1918 r., żołnierze podpułkownika Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego załadowali się na przemyskim dworcu do wagonów i ruszyli na odsiecz polskim mieszkańcom Lwowa, którzy od blisko trzech tygodni toczyli krwawe boje z...
Żeromski: "Nie ludzie zdolni, zasłużeni, wykształceni, mądrzy, których mamy dużo w kraju, docierali do steru władzy, lecz mężowie partyj i obozów, najzdolniejsi czy najsprytniejsi w partyi albo obozie. Jak po spuszczeniu wód stawu, ujrzeliśmy...
Nie można sobie wyobrazić niepodległej Ukrainy bez Lwowa - polskiego miasta położonego w ukraińskim żywiole Galicji. Ale i Polacy także nie wyobrażali sobie odrodzonej ojczyzny bez Lwowa.
"Konferencja przypominała zgromadzenie dobrze wychowanych pracodawców usiłujących się dogadać ze szczególnie tępą delegacją robotników" - tak o rozmowach pokojowych w Brześciu pisał historyk John Buchan. 3 marca 1918 r. Niemcy rzuciły Rosję na...
Niepodległość nie odrodziła się przecież jednego dnia, tylko była efektem dłuższego procesu, i to właśnie zjawisko warto upamiętniać.
Do każdego filmu niezbędna jest scenografia, czasem decydująca o randze dzieła. Scenografia "wybuchu niepodległości" w Krakowie istnieje do dziś. Marzy mi się, by nocą z 30 na 31 października tego roku obejść wszystkie te miejsca, kładąc rękę na...
Chcemy opowiadać o odzyskaniu niepodległości w taki sposób, by nie zamienić nadchodzącej rocznicy w szkolną akademię. Rozmowa z Andrzejem Kuligiem, zastępcą prezydenta ds. Polityki Społecznej, Kultury i Promocji miasta Krakowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.