Nie można sobie wyobrazić niepodległej Ukrainy bez Lwowa - polskiego miasta położonego w ukraińskim żywiole Galicji. Ale i Polacy także nie wyobrażali sobie odrodzonej ojczyzny bez Lwowa.

Paweł Smoleński - pisarz, publicysta i reporter "Gazety Wyborczej"

Zaczęło się od prasowych doniesień. 31 października 1918 r. lwowskie gazety poinformowały, że następnego dnia przybędą do Lwowa, stolicy austriackiego kraju koronnego Galicji i Lodomerii, przedstawiciele Polskiej Komisji Likwidacyjnej, czyli tymczasowej administracji w walącym się zaborze austriackim. Ukraińcy uznali więc, że nie ma na co czekać. Wszak było już kilka miesięcy po zawartym w Brześciu pokoju między Ukraińską Republiką Ludową a Austro-Węgrami i Niemcami uznającym de facto rodzącą się ukraińską państwowość. Obecne w mieście oddziały Franciszka Józefa, złożone w części z Ukraińców, zajęły gmachy użyteczności publicznej i ogłoszono powstanie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, której stolicą był Lwów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Tylko w umysłach chorych ludzi mogą się rodzić pomysły zmiany granic i powrotu Lwowa.
    @farmak63
    Jakoś "normalnym" Ukraińcom odpowiada chełmszczyzna i rzeszowczyzna po ukraińskiej stronie. Więc dlaczego nam nie odpowiada po naszej stronie małopolska wschodnia? Czyżby ruski troll ?
    już oceniałe(a)ś
    2
    11
    @lukasz.sikora_g.pl
    Którym to Ukraińcom? Słyszałeś takie stanowisko władz państwowych? Może jedynie nacjonalistycznym radykałom, których poparcie społeczne nie odbiega od naszego ruchu narodowego. A nawet ci najwięksi nacjonaliści i tak uważają Rosję za naszego wspólnego wroga, niestety zupełnie odwrotnie od polskich odpowiedników.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @lukasz.sikora_g.pl
    Nie jestem trollem, a ruskiego się uczyłem bo mnie zmuszano. W dzisiejszych realiach zmiana granic to nowy konflikt, i tyle.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Nic dziwnego, że lwowscy Ukraińcy z sentymentem wspominają Franciszka Józefa. Gdy w XIX wieku w Kijowie carat rusyfikował Ukraińcow, w Galicji profesor Smal-Stockyj pisał pierwszą gramatykę języka ukraińskiego. Niestety w Dwudziestoleciu huczne obchody Obrony Lwowa co roku przypominały Ukraińcom o ich klęsce. Gdy w roku 1938 wojsko zburzyło sto cerkwi, państwo polskie wypowiedziało wojnę swoim ukraińskim obywatelom.
    @janzdechlak
    Z pewnością to Ukraińcy, obywatele RP nie mogli się pogodzić z powstaniem Państwa Polskiego.I jawnie ( terroryzm, niszczenie mienia, dywersja,sabotaż),bądź ukrycie tzw. bierny opór robili wszystko by zaszkodzić II RP. Tak było przez CAŁY okres dwudziestolecia. Zabili nawet polskich ukranofilów (minister Pieracki czy wojewoda Hołówko) po to by pokazać że nie będzie przyzwolenia na żaden pokój.Ulegali wpływom komunistów ze Związku Sowieckiego lub nazistów niemieckich zdeklarowanych wrogów Polski.Żadne państwo nie pozwoli sobie na coś takiego.Polecam książkę Marcina Majewskiego pt.Wołyń Komunizm, Nacjonalizm, Faszyzm.Traktuje tylko o Wołyniu w latach 28-38 lecz podobnie było w całym kraju.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @janzdechlak
    To Ukraińcy od samego początku wypowiedzieli wojnę państwu którego byli obywatelami czyli II RP. Pałali nienawiścią do naszego kraju jawnie bądź ukrycie. Za to że dostali baty w wojnie z nami.Za to że myśmy odzyskali Państwo a oni nie zbudowali. A sami nie potrafili go zbudować nawet wtedy gdy Piłsudski dawał im wolny Kijów na talerzu.Tylko potem była ukraińska nienawiść do Polaków bo pogrzebali swoja szanse.Zazdrosc i kompleksy wobec Polaków to cechy które dominowały u Ukraińców wtedy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Swoją drogą sukces Orląt Lwowskich odbił się poniekąd masakrą w Warszawie ćwierć wieku później. Z propagandy II RP jasno wynikało, że słabo uzbrojone dzieci są w stanie wygrać bój o miasto... więc czemu by nie spróbować z Wehrmachtem... wielu tak myślało w Warszawie, niestety... :(
    @pedro.666
    W Powstaniu Warszawskim nie walczyły "słabo uzbrojone dzieci".
    Pzdr
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    @kapitan.kirk
    No właśnie. Więc tym bardziej zwycięstwo było pewne ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To "polskie miasto w ukraińskim żywiole" to trochę legenda. Polacy byli większością w dość szerokim pasie o długości około 130 km i szerokości około 30-40 km. Pas biegł z pd zach na pd wsch, a Lwów był jego centrum. To już więcej tego ukraińskiego żywiołu było na Rzeszowszczyźnie aż po Nowy Sącz prawie...
    @pedro.666
    Niestety, podczas wytyczania granic wsie nikogo nie interesowały. Co więcej, skład narodowościowy też nikogo nie interesował. Liczyło się, aby urwać jak najwięcej. Jedynie lord Curzon coś tam próbował obiektywnie wytyczyć...
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    @sadul
    Oczywiście obiektywnie...bzdura !!!
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @sadul
    won trollu banderowski
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @pedro.666
    Oczywiście pas nie biegł "z pd zach na pd wsch" tylko z południowego zachodu na PÓŁNOCNY wschód. Sorry. Układ mniej więcej taki jak od Łodzi do Warszawy, tyle że w centrum tego pasa nie było Skierniewic - jeno Lwów właśnie... tam żyli głównie Polacy
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Zachodnio Ukraińska Republika Ludowa nie ostała się, gdyż w kluczowym momencie walk z bolszewikami, Petlurze udało się zmobilizować tylko 18 tys. żołnierzy ukraińskich, podczas gdy Polacy w dniach "cudu nad Wisłą" zmobilizowali 900 tys. ochotników do obrony kraju. Te liczby obrazują poziom świadomości obu narodów walczącego o swoją ojczyznę. Dlatego koncepcja federacyjna Piłsudskiego była nierealną mrzonką, a jedyną realną alternatywą była koncepcja inkorporacyjna Dmowskiego i II RP miała granice "linii Dmowskiego". Spór polsko-ukraiński po I wojnie
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    ... był nie do rozwiązania. Linii Zbrucza nie akceptowali Ukraińcy, z Polacy nie wyobrażali sobie Ukrainy z ...Chełmszczyzną.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    autor , piewca banderyzmu , i faszyzmu , ukraina oficjalnie ma faszystowski ustrój , i faszystowskie tradycję , oficjalnie czczą esesmanów , strażników setek obozów koncentracyjnych , masowych morderców kobiet , i dzieci , czyli upa , poza tym to do cna skryminalizowana grupa etniczna , ukraińcy to dzikość , zło , i bandytyzm , i nic więcej , a autor niech jedzie do swoich esesmańskich przodków ukraińskich
    @mariusz4555
    To ilu tam jest tych z faszystowskiej partii w parlamencie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Autor mocno przesądził z tym żywiołem ukraińskim.W przyszłym woj. lwowskim Polacy mieli znaczącą przewagę i a w samym mieście Lwowie Polacy dominowali zupełnie.We Lwowie więcej było nawet Żydów niż Ukraińców. "Piękną legendę" maja Ukraińcy z tymi Strzelcami Siczowymi w walkach o Lwów.Normalne wojsko poszło do walki z dziećmi i młodzieżą.Nie dość, że byli w szoku że nikt w mieście nie jest po ich stronie to jeszcze nie potrafili nas pokonać a na wieść o zbliżającej się odsieczy uciekli Zresztą "piękne legendy" to specjalność Ukrainy. A to Bandera a to Szuchewycz a to UPA. Mordercy Polaków i Żydów.Kobiet i dzieci. Mało kto pamięta że np. Chmielnicki urządził największy pogrom Żydów w tej części Europy aż do czasów II WŚ. Tak samo było podczas rzezi humańskiej pod koniec I RP. A sam Lwów wróci kiedyś po Polski.
    @lukasz.sikora_g.pl
    Szybciej ty wrócisz na łono ojca, niż Lwów wróci do Polski. I przecież wiesz, że mam rację :)

    A co do składu narodowościowego "przyszłego woj. lwowskiego" - to nic dziwnego, że Polacy w nim dominowali, skoro włączono tam i Tarnobrzeg, i Kolbuszowę, i Rzeszów... Przecież zrobiono to specjalnie, żeby nie dopuścić do powstania jednostki, w której przeważała "obca" narodowość!!! Nawet jeż by to zrozumiał...
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @lukasz.sikora_g.pl
    Może warto spojrzeć na austriackie mapy z przełomu XIX i XX wieku pokazujące ludność zamieszkującą Galicję i Lodomerię? Jeszcze po II wojnie do 1946 r. deportowano z dzisiejszego wschodniego Podkarpacia i Lubelskiego do Związku Radzieckiego 488 tysięcy Ukraińców. Potem następne nieco ponad 130 tysięcy rozproszono po Polsce w ramach akcji Wisła w 1947.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @sadul
    Oczywiście...Polacy tak kroili województwo lwowskie ze powiaty bóbrecki,dobromilski, gródecki,jaworowski,rawski,samborski, sokólski, turczewski, leski,żółkiewski były w większości ukraińskie, czasami w zdecydowanej większości. A co to pozostałych ziem to przecież to sami Ukraińcy chcieli być jak najbliżej Sanu (do dziś to hymnie śpiewaja).Oczywiście po obu stronach rzeki najlepiej. I co też to było specjalnie? I też im na nic? Zresztą oni domagali się tych ziem tylko na podstawie traktatu brzeskiego, który i tak Austriacy i Niemcy sami obalili a później traktat wersalski również. Wcześniej nie było takiego państwa nigdy przed 1918. Zresztą średniowieczni władcy Rusi np. Jarosław Mądry czy Włodzimierz Wielki byliby bardzo zdziwieni gdyby usłyszeli że są ..
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @prostaczek
    Austriacy tak robili mapy by im Polacy się za bardzo nie urośli i tak grali " kartą ukraińską " przeciw Polakom. A pomyślałes o 4 wywozkach od 800 tyś. do 1200 tyś. Polaków dokonanej przez NKWD min z. Wolynia i z woj. lwowskiego.A ile Polaków samodzielnie uciekło z tamtych terenów podczas wojny i po wojnie 1945-1950? Oczywiście oprócz "normalnych"wywózek Ukraińcy jeśli siedzieli " cicho" to nie groziło im większe niebezpieczeństwo ani od Ruskich ani tym bardziej od ..
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @lukasz.sikora_g.pl
    do takiej historii chcesz wracać - Wrocław, Gdańsk, Szczecin, chcesz dalej licytować ?. 2 wojny były o takie pierdoły, po to powstała UE, by nie było trzeciej
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @tommywolf
    To nie dzięki temu że jest UE wojen na zachodzie nie ma. Tylko dlatego że nie ma woli wojny gdyż główne kraje zachodniej Europy wykrwawiły się podczas 1 i 2 WŚ i brak im juz rezerw. Wojny i tak się w UE toczą.Tylko gospodarcze.Nord Stream 1 i 2.Euro dzięki któremu głównie Niemcy Benelux i Francja zyskały.Wolny przepływ ludzi po to by ściągnąć półniewolników do robót którymi sami się brzydzą wykorztujac słabość gospodarczą krajów wschodniej Europy do których sami się przyczynili w XX wieku.Europa zachodnia traktuje nas jak neokolonie.Wiec po co im normalna wojna skoro maja właściwie to co chcieli zdobyć klasyczną wojną oddając nie za dużo wsch. Europie?
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    @lukasz.sikora_g.pl
    Co za bzdury. Naprawdę wierzysz w to, co piszesz? Już w zasadzie te "tyśące" pokazują twoje ogarnięcie tematu. Ktoś nam bronił "zyskiwać" na Nord Streamie? A dlaczego tej woli wojny nie ma? Bo powstała UE, która powiązała zaprzysięgłych wrogów takimi relacjami, że każdy konflikt zaszkodziłby wszystkim stronom. Ciekawe, co zrobisz jak już "Lwów wróci kiedyś do Polski"? Kolejną akcję Wisła, tym razem zwaną Dniepr, zorganizujesz?
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @s.potter
    Nord Stream?Żadno
    suwerenne państwo nie legimityzuje projektu godzącego w jego interesy.W żadnym z moich postów nie napisałem że chciałbym robić jakieś wywózki czy czystki.Taka sugestia pada w waszych lewackich głowach (juz 2 razy a postów jest 7 !!!).Bo to Wy lewacy robiliście czystki i wywózki.Czy przez komunizm czy NarodowySocjalizm czy lokalnych zdrajców jak akcja Wisła.Wiec nic dziwnego że o tym pomyślałeś.Wy lewacy się tolerancja chwalicie a głęboko nienawidzicie wszystkich którzy myślą inaczej niż wy.Bo u was lewaków tolerancja jest tylko dla lewaków.UE? Albo macie syndrom sztokholmski albo jesteście internacjonalistami jak Sowieci. I robicie rewolucję społeczną albo ewolucyjnie albo gwałtownie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @lukasz.sikora_g.pl
    To jak nie chcesz robić wywózki to na cholerę Ci ten czysto banderowski Lwów w Polsce?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0