Piotr Żyła zajął trzecie miejsce w konkursie na dużej skoczni podczas mistrzostw świata. Drugi złoty medal w Lahti zdobył Stefan Kraft.
- Duża skocznia jest lepsza, bo jest duża - śmieje się Kamil Stoch przed dzisiejszym konkursem o mistrzostwo świata w Lahti. Polacy powalczą o medale.
- To zdecydowanie najtrudniejsze warunki, w jakich skakaliśmy w Lahti. Mam nadzieję, że w konkursie się nie powtórzą - powiedział Kamil Stoch o padającym deszczu, a potem deszczu ze śniegiem podczas dzisiejszych kwalifikacji przed zawodami o...
- Drobny błąd na dużej skoczni kosztuje mniej niż na normalnej. Ja lubię latać, więc mam chyba na większej skoczni większe szanse - mówi Kamil Stoch, lider Puchar Świata.
- Horngacher odmienił nasze skoki o 180 stopni. Bo to nie były zmiany kosmetyczne. Wcześniej przez siedem lat zwalczałem swój naturalny styl skakania. Stefan mnie uwolnił od tego - mówi Maciej Kot.
- Chcielibyśmy wygrywać zawsze, ale się nie da. Dla mnie trzy miejsca w ósemce na skoczni normalnej w Lahti to był bardzo dobry wynik. Rozumiem jednak, że na mistrzostwach świata wszyscy czekają na medale
Lider Pucharu Świata wygrał dwie z trzech poniedziałkowych serii treningowych na dużej skoczni w Lahti. - Przeszłości już nie zmienię, za to mogę budować swoją przyszłość - powiedział filozoficznie. W czwartek walka o medale.
Rozczarowanie było wielkie jak oczekiwania. Ani Kamil Stoch, ani Maciej Kot nie dolecieli do podium w sobotnim konkursie MŚ. Tylko Dawid Kubacki osiągnął życiowy wynik
Małe skocznie są dla małych skoczków, a my jesteśmy wielcy. Poza tym skoro nasi nie wygrali, wyniki najprawdopodobniej zostały sfałszowane.
- Wierzę, że Kamil zareaguje tak jak ja na mistrzostwach świata w Sapporo, gdzie byłem czwarty po pierwszym konkursie, by drugi wygrać - mówi czterokrotny mistrz świata Adam Małysz.
- Jestem zawiedziony. Nie sfrustrowany, nie załamany, ale zawiedziony. Moje skoki nie były dziś złe, jednak to za mało na medal mistrzostw świata - powiedział Kamil Stoch.
Trzech skoczków w czołowej dziesiątce, ale nie o to chodzi w mistrzostwach świata. Polacy wypełnili dziś na normalnej skoczni w Lahti najbardziej niewdzięczną rolę wśród faworytów. Złoto wziął Austriak Stefan Kraft, srebro Niemiec Andreas Wellinger,...
Kamil Stoch czwarty, Maciej Kot piąty, Dawid Kubacki ósmy w konkursie na normalnej skoczni w Lahti. Złoto dla Austriaka Stefana Krafta, srebro i brąz dla Niemców - Andreasa Wellingera i Markusa Eisenbichlera. Okazja do rewanżu w czwartek na dużej...
Rekord skoczni Kamila Stocha (103,5 m), wygrane kwalifikacje Dawida Kubackiego (99 m), drugie miejsce Piotra Żyły (96 m) - czy to zapowiedź najbardziej polskiego konkursu w historii mistrzostw świata? Zacznie się w sobotę o 16.30 na normalnej...
- Z kolanem wszystko jest OK, to jest ten ból, który odzywa się od jakiegoś czasu, kiedy skok jest długi, a ja chcę wylądować telemarkiem - mówi Kamil Stoch, który jako jedyny ze skoczków wylądował poza granicą 100 metrów podczas piątkowych...
- Forma idzie jak fala, raz w dół, raz w górę. Cała umiejętność trenera polega na tym, by ta góra trafiła na najważniejszy moment sezonu, czyli właśnie teraz - mówi Dawid Kubacki, zwycięzca piątkowych kwalifikacji na skoczni normalnej w Lahti. W...
Dawid Kubacki wygrał kwalifikacje, Piotr Żyła był drugi. Kamil Stoch skoczył stylowo na 103,5 m. Czy do soboty kolano przestanie boleć głównego faworyta do złotego medalu? - Eee, już jest wszystko w porządku - powiedział.
W rodzinie Kotów zdolniejszy był podobno Jakub, ale to Maciej właśnie poleciał do Lahti po medal mistrzostw świata w skokach narciarskich. Brat zarabia na życie jako recepcjonista.
- Jadę do Lahti walczyć o medale i nie będę gryzł się w język albo udawał, że na mistrzostwach świata liczy się dla mnie głównie przyjemność ze skakania. Kibice mogliby to nawet źle odebrać
- Wszystkich przepełnia euforia świetnego sezonu naszych skoczków, ale zachowajmy chłodne głowy. Lepiej liczyć medale po mistrzostwach świata niż przed nimi - mówi Adam Małysz
Wolę wiatr pod narty, frajda ze skoku jest wtedy większa. Ale wszystko jedno, jaki będzie kierunek wiatru, byle konkurs był sprawiedliwy - mówi Stoch. Dziś kwalifikacje, jutro walka na małej skoczni o tytuł mistrza świata
Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki wystartują w sobotę w konkursie o mistrzostwo świata na normalnej skoczni w Lahti. Po wczorajszych treningach Stefan Horngacher zrezygnował z Jana Ziobry i Stefana Huli.
Gwiazdami mają być polscy skoczkowie - faworyci każdego z trzech konkursów. Wczoraj zaczęły się mistrzostwa świata w Lahti. Na skoczni przegrały z wiatrem.
Igrzyska w Pjongczangu - za rok dobiją do półmetka - mogą okazać się najlepszymi w historii polskich skoków. Może też być tak, że poza zawodnikami Stefana Horngachera, żaden Polak nie zdobędzie w Korei Południowej medalu
W pięć dni Maciej Kot wygrał dwa konkursy Pucharu Świata. I wziął na cel medale na zbliżających się mistrzostwach świata w Lahti i za rok na igrzyskach w Korei.
- Zabiorę stąd tylko dobre wspomnienia, by za rok przypomnieć je sobie za rok, podczas igrzysk. Mam nadzieję, że to mi pomoże w walce o medale - powiedział Maciej Kot, zwycięzca drugiego konkursu na skoczni olimpijskiej w Pjongczangu.
Z 18. miejsca po pierwszej serii Kamil Stoch awansował na szóste. Wygrał Maciej Kot po wspaniałym skoku w drugiej serii. Drugi był Stefan Kraft.
Maciej Kot wygrał konkurs Pucharu Świata w Pjongczangu. Kamil Stoch był szósty i utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Stefan Kraft zdecydowanie wygrał próbę przedolimpijską w Pjongczang. Na skoczni, na której za rok odbędą się igrzyska, Kamil Stoch był trzeci. W Pucharze Świata przewaga Polaka zmalała do 100 pkt.
Kamil Stoch zajął trzecie miejsce podczas próby przedolimpijskiej. Wygrał zdecydowanie Stefan Kraft, który w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata traci do Polaka 100 pkt.
Synowie startowali w slalomie, ale co chwila zjeżdżali z trasy w poszukiwaniu górki, z której można było skoczyć. Trener w końcu powiedział: "Weźcie ich wreszcie na trening skoków, bo rady sobie nie mogę dać". Rozmowa z Rafałem Kotem, ojcem Macieja,...
Wraca Liga Mistrzów, Legia walczy o awans do 1/8 finału Ligi Europy, polscy skoczkowie sprawdzą się na obiekcie w Pjongczang, gdzie za rok odbędą się igrzyska olimpijskie. Komu będziesz kibicował w tym tygodniu?
W sobotę Maciej Kot wygrał po raz pierwszy w karierze, w niedzielę Kamil Stoch zwyciężył, odpierając atak Stefana Krafta na Kryształową Kulę
Lider Pucharu Świata wygrał niedzielny konkurs na Okurayamie w Sapporo w bardzo ważnym momencie. Polak odparł atak Stefana Krafta, który jest w wielkiej formie.
Sportowców można podziwiać. Ale są tacy, których da się lubić. Do nich należy skoczek Maciej Kot.
Wspaniałe skoki Macieja Kota dały mu pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata na Okurayamie w Sapporo. Kamil Stoch był dopiero 18. To dla lidera Pucharu Świata najgorszy wynik w tym roku.
Peter Prevc zdecydowanie wygrał kwalifikacje do jutrzejszego konkursu w Sapporo. Jan Ziobro był trzeci, a Dawid Kubacki piąty. Wszyscy Polacy skakali bardzo dobrze.
- Trener Stefan Horngacher ma rację, że zabiera zespół na konkursy do Azji. Nie ma nic gorszego dla skoczka, który jest w formie, niż przerwa w rywalizacji - mówi Adam Małysz, dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego
Trzeci w sobotę i dziewiąty w niedzielę ? Kamil Stoch latał wysoko na mamucie w Oberstdorfie, ale Stefan Kraft i Andreas Wellinger byli poza zasięgiem. W niedzielę wiatr storpedował konkurs po pierwszej serii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.