Mógł napisać, że jest piękną osobą, wspaniałym człowiekiem. Tomasz Lis zdecydował jednak wznieść się na wyżyny pseudocoelhowskiego porównania. Wyszło co najmniej niezręcznie.
"Co jest ważne dla Polski" - to temat debaty senackiej w częstochowskim ratuszu, która odbędzie się w poniedziałek 27 maja o godz. 18.30 w częstochowskim ratuszu. Wstęp wolny.
Książka jest nafaszerowana wrogością do Aleksandra Kwaśniewskiego. Optykę rozmówcy przejmuje Tomasz Lis, konkludując językiem spod budki z piwem, że prezydent chciał "wydymać" Leszka Millera
"Nie chcemy dyskredytować tego, o czym opowiadamy. Ani niczego uszlachetniać. To wszystko wychodzi w praniu". Rozmowa z Bartkiem Przybyszewskim i Mateuszem Witkowskim, autorami podcastu "Podcastex. Podcast o latach 90. i 00." oraz książki...
"Są tu jakieś dziewczyny z Biura Ochrony Rządu? Powiedz im, żeby schowały pistolety i tu przyszły".
Czy to naprawdę takie trudne zajrzeć do kodeksu i zapoznać się z podstawowymi definicjami?
O kulturze debaty publicznej w Kędzierzynie-Koźlu rozmawiali Gabriela Morawska-Stanecka, Michał Kamiński, Beniamin Godyla, Tomasz Siemoniak, Adam Michnik i Tomasz Lis.
Cykl Debat Senackich zorganizowano z okazji 100-lecia Senatu RP. W poniedziałek (25 września) w Kędzierzynie-Koźlu będzie okazją do spotkania z ekspertami i otwartej dyskusji dotyczącej stanu debaty publicznej oraz sceny politycznej w Polsce....
Akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Lisowi, byłemu redaktorowi naczelnemu "Newsweeka", został skierowany do sądu. Chodzi o zamieszczoną w tygodniku reklamę mocnych alkoholi.
Z teatralnego punktu widzenia ten koszmar, który trwa przez osiem ostatnich lat, domaga się nie krwawego, mam nadzieję, ale jednak dramatycznego w sensie wyrazistości epilogu. Może przez przypadek ostatnią posługą Kaczyńskiego wobec Polski będzie...
Niepisowska wizja Polski to wizja, w której każdy ma prawo wybrać, jak chce zwalczać PiS, a nawet, czy chce go zwalczać
Podpisanie przez prezydenta Dudę ustawy "lex Tusk" wywołało w mediach społecznościowych wiele komentarzy. Publicyści podkreślają, że ustawa nie uderzy tylko w Tuska, może być groźna dla wszystkich obywateli.
Od komentarzy przez macanie i oferty korzyści za seks po gwałt. Molestowanie w redakcjach jest na porządku dziennym
Powrót Tomasza Lisa do mediów nie wzbudził wielkiego zainteresowania na oficjalnych kanałach na YouTubie i Facebooku. Pierwszy odcinek był dość przewidywalnym monologiem.
Były naczelny "Newsweeka" zapowiada, że już wkrótce na YouTubie ruszy jego program publicystyczny "Tomasz Lis oficjalnie", a w nim "rozmowy z politykami i nie tylko".
Strona amerykańska stawała na głowie, żeby nie dać PiS-owi czegokolwiek więcej ponad to, czego absolutnie wymagał podstawowy protokół dyplomatyczny - mówi Tomasz Lis
Tomasz Lis zapowiada, że za kilka tygodni ruszy zakładane przez niego wydawnictwo. Przy okazji wbija szpilę swojemu następcy z "Newsweeka"
Tomasz Lis, były naczelny tygodnika "Newsweek", poinformował, że miał udar. "Jestem na erce udarowej jednego z warszawskich szpitali. Podobno już żyję, choć w nocy nie było to takie pewne" - napisał Lis na Twitterze.
Do redakcji TOK FM wpłynął apel o nieprzywracanie Tomasza Lisa na antenę radia. To reakcja na zapowiedziany przez Jacka Żakowskiego powrót Lisa. Redakcja TOK FM odpowiada: "Różnimy się tutaj z Jackiem Żakowskim" i oświadcza, że ma do Tomasza Lisa...
Na Zachodzie boomerzy przynajmniej deklarują, że coś trzeba naprawić. A u nas idą w zaparte. Wszystkie partie już rządziły poza Razem, a problemy ciągle są podobne.
Medialna proporcja liczby oskarżeń do przeczących im wyjaśnień wynosi 11,5:1. Oskarżenia krzyczały na czołówkach, a wyjaśnienia (jeśli się gdzieś pojawiły) popiskiwały w redakcyjnych kątach.
Warszawska prokuratura okręgowa prowadzi od lipca śledztwo w sprawie Tomasza Lisa. Chodzi m.in. o "molestowanie seksualne oraz złośliwe i uporczywe naruszenie praw pracownika" w czasach, gdy Lis kierował "Newsweekiem".
Tomasz Lis, były naczelny tygodnika "Newsweek", udzielił wywiadu "Krytyce Politycznej". Po raz pierwszy od odejścia z tygodnika odpowiada na zarzuty o mobbing.
"Trzódka", czyli grono spierających się ze sobą dziennikarzy, przyciągała w piątkowe poranki do Radia TOK FM wierne grono słuchaczy. Po śmierci Tomasza Wołka gospodarz audycji Jacek Żakowski przemianował "Trzódkę" na "Nietrzódkę".
"Stan zawieszenia" powodowany przez publiczne oskarżenia musi mieć charakter przejściowy oraz musi być zakończony oświadczeniem o ich potwierdzeniu lub niepotwierdzeniu. Niedopuszczalne jest zawieszenie "bezterminowe" oparte na założeniu, że "sprawa...
Nie dlatego, że Tomasz Lis jest jednoznacznie winny i mobbował podwładnych. Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) nie ma po prostu takich uprawnień - podobnie jak do orzekania o winie i wtrącania do więzienia nie ma uprawnień policja. Celem wizyty PIP w...
Po oskarżeniach o mobbing, jakiego miał się dopuszczać Tomasz Lis w "Newsweeku" kontrolę przeprowadziła tam Państwowa Inspekcja Pracy. Nieprawidłowości nie stwierdziła, ale na trzydziestu pracowników, którzy mieli wypełnić anonimowe ankiety na temat...
Liberalni politycy oczekują od obywateli, żeby nie bali się Kaczyńskiego, ale jednocześnie chcą, żeby bali się swojego szefa. To nie ma prawa działać. I nie działa od siedmiu lat. Chcemy powtórki?
Lata 90. Prywatny zakład pracy w ówczesnym mieście wojewódzkim. Właściciel firmy przechadza się dumnie po zakładzie, podkręcając wąsa. Oprowadza gości. W pewnym momencie z rozmachem klepie jedną z pracownic w tyłek, krzycząc: "Kto wypina, tego...
Zarząd Ringier Axel Springer Polska w specjalnym oświadczeniu zapowiedział kroki prawne w stosunku do Ryszarda Holzera. Były sekretarz redakcji "Newsweek Polska" był jednym z głównych źródeł informacji o mobbingu stosowanym przez Tomasza Lisa.
Uczestniczyłem w mniej więcej 300 kolegiach "Newsweeka". Tomasz Lis nigdy nie zachowywał się jak mobber
Z Facebooka red. Staszewskiego: "Prawdziwy powód zwolnienia Tomasza Lisa nie [jest] dla ogółu i raczej go nie poznamy." Oj, chyba jednak zaraz poznamy. WSZYSTKIE STRONY, opinie (i informacje) tygodnia przegląda dla Was Piotr Głuchowski*
"Festiwal hipokryzji", "mobbing nie ma płci", "Renata Kim też była mobberką i wie, że to nie jej sprawa doprowadziła do zwolnienia Tomasza Lisa" - to najważniejsze przesłanie byłego dziennikarza "Newsweeka" Wojciecha Staszewskiego, które opublikował...
Selektywne stosowanie prawa - rygorystyczne wobec podmiotów nielubianych przez władzę i pobłażliwe wobec "swoich" - łączy Kreml i Nowogrodzką.
Dużym problemem jest to, że moralność traktujemy jako coś odświętnego i deklaratywnego. Tymczasem moralność nie jest dekoracją. I można się jej nauczyć.
Patologią występującą nie tylko w Polsce są ponadprzeciętnie częste awanse osób aroganckich i narcystycznych, które nie potrafią dostrzec, że jadą po ludziach jak walec - pisze Aleksandra Sobczak dla Wyborcza.biz.
Renacie Kim nie będzie teraz łatwo. Widać to po reakcjach tuzów polskiego dziennikarstwa. Życzą Lisowi rychłego powrotu do mediów, milcząc o powodach zniknięcia.
Chyba nie znam nikogo, kto nie doświadczył traumy w pracy. To nie ominęło także mnie. Właściwie codziennie byłam poddawana hejtowi i słyszałam niekończące się zarzuty. Jeszcze długo różne sytuacje z tamtego miejsca pojawiały się w moich snach
Jedyną osobą, która mogłaby doprowadzić do zbadania sprawy przez sąd, jest Tomasz Lis. Z jakiegoś powodu nie robi tego.
Publicystka "Newsweek Polska" Renata Kim ujawniła w niedzielę po południu, że to ona powiadomiła dział HR oraz związki zawodowe o nieprawidłowych zachowaniach Tomasza Lisa wobec członków redakcji. Kilka godzin wcześniej nowy naczelny tygodnika...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.