W ostatnich miesiącach z północy na południe przybywa średnio 40 balonów ze śmieciami dziennie. W czwartek jeden z nich eksplodował nad kompleksem prezydenckim.
- Korea Północna włącza się do wojny w Ukrainie, wysyłając na front swoich żołnierzy - ostrzega Wołodymyr Zełenski.
Nad ranem we wtorek polskiego czasu w powietrze wyleciały dwie główne drogi łączące Koreę Północną z Południową. Północnokoreański dyktator Kim Dzong Un od miesięcy zapowiadał "fizyczne i całkowite odcięcie" obu krajów.
Ponad 20 żołnierzy zginęło w czwartek w wyniku ataku rakietowego na okupowanych przez Rosję terenach w pobliżu Doniecka. Ukraiński wywiad wojskowy doniósł, że wśród zabitych było sześciu oficerów z Korei Północnej.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy...
Od dwóch lat u boku dyktatora Korei Północnej widuje się długowłosą dziewczynkę. To jego córka Kim Dzu Ae. Towarzyszy ojcu w czasie testów wojskowych, na poligonach, paradach, a nawet na zjazdach partyjnych. Ściska dłonie oficjeli i generałów.
W sumie w ciągu ostatnich 24 godzin Korea Północna wypuściła nad Koreę Południową ponad 500 "brudnych" balonów.
Jak pokazują rejestry celne, do których dotarł Reuters, rosyjski producent samochodów Aurus wydaje miliony dolarów na import części. Wiele z nich pochodzi z kraju, który Kim nazywa "głównym wrogiem", Korei Południowej.
Sojusz Moskwy, Pjongjangu i Pekinu - jeśli w ogóle istnieje poza wyobraźnią rosyjskich propagandystów oraz przestraszonego Zachodu - jest płytki i transakcyjny.
Na Inczon, międzynarodowym lotnisku pod Seulem, ruch został w środę wstrzymany na trzy godziny. Powodem były balony z Korei Północnej wypełnione podartą makulaturą, które spadły w okolicy.
Amerykanie ostrzegają przed destabilizacją Półwyspu Koreańskiego. Na rosyjsko-północnokoreańskie zbliżenie coraz bardziej krzywo patrzy też Pekin.
Układ zawarty przez dwóch dyktatorów w Pjongjangu pokazuje, że Kreml wciela w życie groźby pod adresem Zachodu, które niedawno padły z ust Władimira Putina. Propaganda mówi o "historycznym wydarzeniu", które budzi trwogę w świecie zachodnim.
Na ulicach Pjongjangu Władimira Putina witały jego wielkie portrety i flagi Rosji. Ale największe korzyści z tej wizyty odniesie Kim Dżong Un, rządzący komunistyczną Koreą Północną w iście stalinowskim stylu.
Rosyjski przywódca w środę rano (19.06) wylądował w Pjongjangu. Kim Dżong Un obiecał mu pełne poparcie w wojnie z Ukrainą.
Ubiegłoroczne spotkanie Władimira Putina z Kim Dzong Unem zaowocowało dużymi dostawami do Rosji północnokoreańskiej amunicji. Rewizyta z pewnością będzie miała na względzie pogłębienie współpracy wojskowej.
W ubiegłym tygodniu Korea Północna po raz kolejny zasypała Koreę Południową śmieciami niesionymi przez balony. W odpowiedzi Seul uruchomił milczące od lat głośniki z propagandą w strefie zdemilitaryzowanej, która dzieli obydwa kraje.
Piosenka "Przyjazny ojciec", napisana ku czci dyktatora, stała się hitem w sieci. Korea Północna buduje w ten sposób wizerunek kraju powszechnej szczęśliwości.
O śmierci 94-letniego szefa propagandy reżimu powiadomiła rano północnokoreańska agencja KCNA.
Amerykanie mają dość paraliżu Organizacji Narodów Zjednoczonych i szukają sposobu, by skuteczniej nakładać sankcje na Koreę Północną.
Wskazują na to wstępne dane zaprezentowane po zamknięciu lokali wyborczych. Prawicowy prezydent będzie miał związane ręce.
Test nadzorował osobiście Kim Dżong un, dyktator Korei Północnej.
W wyemitowanym odcinku serii "Tajemnice Ogrodu" Północni Koreańczycy mogli zobaczyć autora programu klęczącego w ziemi z podwiniętymi rękawami, obok doniczek i sekatorów. Nie mogli tylko zobaczyć jego dżinsów, które zostały nieudolnie zamazane.
Podczas gdy Europa nie jest w stanie dostarczyć Ukrainie obiecanego jej miliona sztuk amunicji, a amerykańska pomoc utknęła w Kongresie, dostawy pocisków z Korei Północnej płyną do Rosji wartkim strumieniem - podaje "The Korea Times".
Lider komunistycznej Korei Północnej Kim Dżong Un dostał od Putina w prezencie samochód rosyjskiej marki. Do tej pory liderzy komunistycznej Korei Północnej najchętniej jeździli najdroższymi modelami aut Mercedesa, których eksport do Korei Północnej...
O tym, że Pjongjang potrafi budować drony z ładunkiem nuklearnym, wiadomo od kwietnia. Teraz zaczyna je testować.
Kim Dżong Un zrywa całkowicie z pielęgnowaną przez poprzednie pokolenia narracją o pokojowym zjednoczeniu Korei. I burzy pomnik postawiony przez ojca
Upały w Afryce, w Norwegii zima na całego. Kampania wyborcza w USA rozkręca się, wybory też w Bangladeszu, ale w zupełnie innym klimacie, wojsko na ulicach. Emocje sportowe nie tylko na trybunach ale także na lodzie podczas meczu hokejowego między...
Państwowe media w Korei Północnej podały, że w 2024 roku kraj wystrzeli trzy nowe satelity szpiegowskie i wzmocni swój arsenał nuklearny. Przywódca Kim Dżong Un powiedział, że polityka USA prowadzi do nieuniknionej wojny - donosi Reuters.
Przywódca Korei Północnej podczas posiedzenia plenarnego Partii Pracy wezwał do zwiększenia gotowości wojennej, żeby przeciwstawić się - jak to określił - bezprecedensowym konfrontacyjnym posunięciom Stanów Zjednoczonych.
Aktywiści z organizacji Extinction Rebellion zabarwili wody Canal Grande w Wenecji na zielono w proteście klimatycznym. Natomiast w Kijowie rozprawiono się z pomnikiem oficera armii carskiej Mykoły Szczorsa. Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety...
Od pandemii mieszkańcy Korei Północnej żyją w ciągłym strachu. Boją się, że umrą z głodu albo zostaną straceni za złamanie przepisów - wynika z reportażu BBC, której udało się porozmawiać z kilkoma świadkami zza niemal szczelnej granicy
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" w ramach obowiązków służbowych oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele...
W najbliższych dniach w strefie zdemilitaryzowanej, która od wojny koreańskiej dzieli Półwysep na wysokości 38. równoleżnika, pojawi się ponownie armia północnokoreańska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.