Zakłócenia pracy Inczon, który znajduje się 40 km od Seulu, zaczęły się przed godziną drugą rano – podała agencja Yonhap. Balonów z Korei Północnej naliczono blisko sto, jeden leżał na pasie startowym niedaleko drugiego terminala lotniska. Loty natychmiast wstrzymano.
Seul spodziewał się nowej prowokacji. Kolegium Połączonych Szefów Sztabów ostrzegło o balonach i zaapelowało do mieszkańców, by nie dotykali tych, które spadną.
To już piąta operacja balonowa Korei Północnej od maja. Seul szacuje, że Pjongjang wysłał jak do tej pory 1,5 tys. balonów nad Koreę Południową. Poprzednie, poza śmieciami, zawierały ziemię z pasożytami i ludzkimi ekskrementami.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Korea Północna może zmienić Seul w parking przez jeden dzień .
Ale k.... argument. Być może Korea Południowa powinna wysyłać porcje obiadowe w boxach. Taka dieta pudełkowa mogłaby wywołać kolejną "wojnę kiełbasianą", jak w czasie wojny rosyjsko - fińskiej.
Zaprawde, powiadam ci odp.... sie.