Niezapowiedziany test odbył się we wtorek, tuż przed mającymi się odbyć 10 kwietnia wyborami parlamentarnymi w Korei Południowej. Pocisk wpadł do wód pomiędzy Półwyspem Koreańskim a Japonią – podało dowództwo armii południowokoreańskiej.
Niedługo potem reżim północnokoreański pochwalił się, że użył nowej broni - Hwasong-16B, czyli hipersonicznego pocisku balistycznego średniego zasięgu napędzanego silnikiem na paliwo stałe. W zeszłym miesiącu Korea Północna poinformowała, że przetestowała jeden taki silnik na ziemi.
Wszystkie komentarze
Codziennie to robią. Problem w tym że jest to ciągle ten sam obywatel
Chyba rżniesz głupka, trollu.
Tak, tak...
Pamiętasz - Dykta, Klej, Woda?
Pewnie że nie pmiętasz, więc walisz jak głupi.
No chyba nie. Wg specyfikacji osiąga prędkość MA7, więc raczej spełnia z nawiązką standardy pocisku hipersonicznego. Oczywiście pozostaje pytanie czy to prawda.
Hipersoniczna broń to taka która nie tylko osiąga prędkość (>5MA), ale robi to przez cały czas lotu, oraz leci płasko - atmosferycznie, na stosunkowo niskiej wysokości, co czyni ją trudną do zwalczania. Tyko taki zestaw cech kwalifikuje broń jako hipersoniczną, a nie sam fakt osiągnięcia jakiejś prędkości.
W przeciwnym razie prawie każda rakieta balistyczna byłaby "hipersoniczna", czyli pojęcie to nie miałoby sensu, bo nie oznaczałoby nic nowego.
1. Chiny
2. Korea Płn
3. Iran vs Izrael albo Izrael vs Iran
4. Rosja