Wielu z nas kolejne występy bohaterów tej książki zbyt często bawiły. A powinny przerażać.
Janusz Anderman, stając w obronie Krystyny Jandy, odwraca kota ogonem.
Rację ma Kania czy Wyszkowski? Kto ich tam wie, może Tusk okaże się niezastąpiony.
Trudno pojąć nastroje w obozie zwycięzców. Dlaczego oni są tak sfrustrowani, spięci i rozwścieczeni?
Jak z lekkością wirtuoza robi się dziś popisową i propisową propagandę?