Wiersze Juliana Kornhausera poleca Andrzej Zagozda.
- To mnie niezmiennie intryguje: gdy lampa ożyje, scyzoryk albo stół, gdy obserwują nas. Każdemu z nas się coś takiego zdarzało, prawda?- Że lampa ożyła?- A Tobie się to nie zdarza?Rozmowa z Jakubem Kornhauserem, poetą i synem poety Juliana...
Matka poety Juliana Kornhausera leży po jednej stronie muru na cmentarzu katolickim. Ojciec po drugiej, na żydowskim. Syn Jakub, też poeta: - Dla mojego ojca to pośmiertne rozdzielenie rodziców było jak przecięcie tożsamości na pół.
Jarosław Mikołajewski proponuje co tydzień wiersz. Nowy albo już drukowany, zasługujący na przypomnienie. Jak Zboże Juliana Kornhausera. Zboże Nazajutrz znaleziono go pijanego pod jedenastym. Tłumaczył, że nie jest pijany, że umiera. W twarz. Że...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.