Następuje nie tylko powrót do PRL, ale także do języka orwellowskiego, gdzie się odwraca znaczenie słów - mówi Janusz Anderman, pisarz i reżyser, z którym rozmawiała Agnieszka Kublik. Gość 'Kublikacji' dodaje:
mamy też do czynienia z absurdami typu 'precz z komuną'; to tak, jakby w 1939 roku ludzie krzyczeli 'precz z caratem'.
Wszystkie komentarze