Kiełkujące ziemniaki trzeba wyrzucić - mówiła moja babcia. Jednak w dobie zero waste niczego się nie marnuje - wielu z nas próbuje ratować skiełkowane ziemniaki, usuwając wyrastające pędy. Czy to szkodzi?

Owszem, może. Ziemniaki należą do rodziny roślin psiankowatych (tak jak np. pomidory), a to oznacza, że zawierają solaninę, która jest toksyczna dla ludzi. Oczywiście w dojrzałych bulwach jej nie ma – znajduje się ona w pędach, łodydze i liściach. Zawierają ją także kiełkujące ziemniaki.

Jeśli pędy są ledwo widoczne, możemy bulwy starannie z nich oczyścić, wykrawając miejsca, z których zaczęły wyrastać, ale samo ułamanie pędów dla osoby o wrażliwym układzie pokarmowym nie wystarczy. Taki obiad może spowodować zatrucie pokarmowe.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A czy solanina jest wrażliwa na temperaturę? Wydaje mi się że tak, a mało kto kusi się na surowe ziemniaki...
    @cskatarzyna
    A smażone zielone pomidory? Albo pikle z zielonych pomidorów?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @hebius_14
    Zielone pomidory nalezy zasolic (lyzka soli na kg poszatkowanych pomidorow) i zostawic na dobe. Odcedzic. Wtedy solanina sie uwalnia i ucieka. I takie zielone pomidory sa bezpieczne.nie wiem czy tak samo z ziemniakami...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @cskatarzyna
    Uwielbiam placki kartoflane
    już oceniałe(a)ś
    0
    0