Gwałtowne i intensywne pożary lasów mogą spowodować, że powstaną nad nimi chmury burzowe, z których na suchą ściółkę spadną kolejne pioruny i wywołają samozapłon. Prof. Szymon Malinowski, fizyk atmosfery, tłumaczy, na czym polega to zjawisko.

W ostatnich tygodniach w amerykańskich mediach można było czytać o silnych wyładowaniach atmosferycznych w rejonach, gdzie doszło do znacznych pożarów lasów. O tysiącach błyskawic uderzających w wysuszoną leśną ściółkę każdej doby opowiadali gubernatorowie zachodnich stanów (m.in. Gawin Newsom z Kalifornii) w rozmowie z prezydentem Joem Bidenem na spotkaniu specjalnie zwołanej rady dotyczącym bezpieczeństwa pożarowego.

O podobnym zjawisku rozpisywały się także media kanadyjskie, gdy pożar strawił miasteczko Lytton, w którym dosłownie kilka dni wcześniej padł historyczny rekord temperatury - 49,6 stopni Celsjusza.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    IMGW-PIB od stycznia ma świetny system prognozowania pożarów w Polsce - wysokorozdzielczy system prognozowania zagrozenia pozarowego lasu na meteo.imgw
    już oceniałe(a)ś
    0
    0