Odbudowa skandynawskiej populacji rosomaka pokazuje, że możliwe jest współistnienie drapieżników szczytowych z ludźmi - uważają naukowcy.

"Mały, ale wariat. To zabawne określenie wydaje się doskonale pasować do rosomaka" - pisał w "Wyborczej" dwa lata temu Robert Jurszo (link do tekstu poniżej). Stany Zjednoczone, wtedy jeszcze rządzone przez Joe Bidena, akurat wprowadzały ochronę tego niewielkiego drapieżnika.

Przez ostatnie dziewięć lat naukowcy pobierali próbki genetyczne rosomaków z Norwegii i Szwecji. Chcieli oszacować wielkość i zmiany w występowaniu populacji tych zwierząt. Łącznie zebrali próbki od 2,5 tys. osobników. I co ważniejsze: mają dobre wieści.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Rosomaki potrafią się przystosowywać. pod koniec lat 70-tych z krakowskiego ZOO uciekły 3 rosomaki, ich ślady w Lesie Wolskim widywano potem przez następne 10 lat...
    już oceniałe(a)ś
    26
    0
    Tylko czekać jak Szwedzi wydadzą pozwolenia na wybijanie tych zwierząt jak w przypadku wilków .
    już oceniałe(a)ś
    24
    4
    Kto pamięta scenę z rosomakiem z "Małego bizona"? ;)
    @Killick
    Śniło mi się to długie lata
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Niektóre rosomaki mają nawet 30 mm armatę...
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    mój sąsiad ma taka nalepkę na samochodzie, chociaż pasowało by bardziej "stary a głupi". Co do rosomaka - jest po prostu cudowny i super przystosowany do środowiska jakie kiedyś panowało na północy - zobaczymy jak poradzi sobie z dewastacją, jaka nie ominie nawet tak proekologicznej Skandynawii...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nareszcie wiem, jak wyglada "prawdziwy " rosomak. Sympatyczne zwierzatko.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0