Dla miłośników Davida Attenborough to prawdziwa gratka. Właśnie rozpoczęła się emisja nowego serialu BBC Earth, w którym znany na całym świecie brytyjski przyrodnik wcielił się kolejny raz w rolę narratora.
Premiera pierwszego z siedmiu odcinków miała miejsce w niedzielę 26 stycznia. Serial opowiada o przyrodzie największego kontynentu. Zdjęcia trwały prawie cztery lata. "Wyborcza" obejrzała wszystkie odcinki i możemy powiedzieć jedno: przyroda Azji zachwyca.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ciekawe czy inflacja dotyka też łapówki dla słoni i jak bardzo? :-)
A na zdjęciu: "słonie w składzie herbaty" :-)
A poważnie: nie da się przecenić tego ile sir David Attenborough wraz z BBC uczynili wspólnie dla przyrody i budowy świadomości ekologicznej.
Wszystkie ich produkcje mają nie tylko ogromny walor edukacyjny, ale są po prostu zachwycające. I bardzo często wzruszające.
Wszystkie te sceny i zachwycające ujęcia uświadamiają nam jakim skarbem i klejnotem różnorodności jest Ziemia, którą obdarował nas los.
Obyśmy tylko potrafili to docenić i oby te zdjęcia nie stały się kiedyś jedynym i smutnym świadectwem czym była Ziemia zanim ją zniszczyliśmy.
Celne!
Dla Ziemi upychanie ludzi na farmach klatkowych może ma jakiś głęboko ukryty sens dla samych ludzie już nie bo to nie są normalne warunki do życia. Naprawdę o wiele więcej pożytku przyniosłaby kontrola narodzin....Ziemia nie jest z gumy
Konkretnie: niech się ci pracownicy zoologów sami w klatkach pozamykają, bo ja mówię krótko, uwolnić słonia i wszystkie zwierzęta, dość zoologów.
Chyba nie oglądasz do końca tych produkcji ? Bo tam najczęściej jest pokazane w jaki sposób powstawały... Oczywiście przetrzymywanie zwierząt w niewoli to bardzo trudny problem etyczny, ale np. polowania nie są takim problemem, produkcja futer nie jest takim problemem (etycznym) , masowa hodowla zwierząt rzeźnych itd ...
dość zoologów