Panie Jarosławie, pana brat pięć lat był prezydentem Polski i każdy ma prawo cytować jego słowa. Nawet jeśli kogoś boli, że Lech Kaczyński uznawał orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego za ostateczne i był przy Okrągłym Stole.
Dlaczego niektórym ludziom łatwo uwierzyć, że Lech Wałęsa był sb-kiem a prokurator Piotrowicz Wallenrodem stanu wojennego - w komentarzu wyjaśnia Jarosław Kurski. I dodaje, że obecna władza nie jest wszechwładna, bo boi się naszego oporu.
Nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym spowoduje dalszą blokadę działalności Trybunału, uniemożliwi zajmowanie się poważnym sprawami - mówi wyborczej.pl Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Wiele z zaskarżonych do TK ustaw - jego zdaniem -...
W trakcie posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka poświęconemu nowej ustawie o TK, przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz poprosił operatorów kamer telewizyjnych o opuszczenie sali obrad. Według Piotrowicza media...
"Po raz pierwszy od wielu lat zdarzyło się, że projekt obywatelski jest procedowany w pierwszej kolejności" - mówił Stanisław Piotrowicz podczas debaty nad trzema projektami zmian przepisów o Trybunale Konstytucyjnym, odpowiadając na wystąpienie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.