Ważne jest już nie tylko, na kogo głosowaliście, ale na kogo głosowalibyście, gdybyście byli Amerykanami. Jedno z ostatnich miejsc wolnych od podziałów to bydgoskie cmentarze, choć zaroiło się na nich od polityków.
Prezydent Wenezueli Nicolás Maduro ogłosił, że w 2024 roku święta Bożego Narodzenia w tym kraju rozpoczną się wcześniej, bo już 1 października. Władze województwa kujawsko-pomorskiego postanowiły obchodzić z poślizgiem święto muzyki. Bo tak.
Zagłębiając się w historię ogrodzeń i bramek cmentarnych, łatwo zapomnieć o istocie cmentarza jako miejsca pochówków, w przypadku grobów chrześcijańskich, zawsze związanego z jakimś kościołem lub kaplicą.
Teren, na którym stoi kościół św. Katarzyny, był kiedyś cmentarzem. Ze zrozumiałych względów cmentarz przykościelny był ogrodzony murem, dojście zapewniały bramy.
Modernizując polską kolej zapomnieliśmy, że nie wystarczy kupić nowe składy i puścić je po wyremontowanych torach. Pasażerowie muszą jeszcze do pociągów dotrzeć.
Fasada gdańskiej kamieniczki przypomina ludzką twarz: dach to czapka lub fantazyjny kapelusz na głowie, a okna to oczy, którymi spogląda na świat. Wyłupienie człowiekowi oczu to bestialstwo, a jak nazwać wydarcie okien zabytkowym kamieniczkom?
Pisząc o bramach cmentarnych przy kościele Mariackim, przedstawiłem tylko jedną z tych, które były w murze, okalającym niegdyś jego teren. Wspomniałem też o drugiej, pokazanej na widoku z lotu ptaka z około 1600 r. wśród zabudowy od strony ulicy...
Jak wszędzie, tak i w Gdańsku stare kościoły były otoczone cmentarzami. Ogradzające je mury miały bramy, o jednej z nich będzie tutaj mowa.
Zabytkowy Gdańsk wyróżnia się wielką liczbą bram. Są wśród nich budowle imponujące rozmiarami, takie jak Brama Zielona, przypominająca raczej pałac (którym z resztą była) i dzieła skromne, będące furtami, po prostu przejściami w murach obronnych.
Europoseł Kosma Złotowski i poseł Łukasz Schreiber zameldowali się w sobotę na wiecu Kaczyńskiego w obronie egzorcysty z salcesonem. Dla nich i dla ich partii szczucie było ważniejsze niż tragedia na południu kraju. Brawo Wy!
Miasto przyznaje, że nie płaci właścicielowi działki w Strzeszynku, przez którą przebiega ścieżka rowerowa. Urzędnicy usprawiedliwiają się, że rozmawiali z właścicielem terenu o możliwości wykupu 12 lat temu i po tej nieudanej próbie sprawę...
Rola Państwowej Komisji Wyborczej jest fundamentalna - powiedział Prezydent RP Andrzej Duda, gdy wręczał nominację obecnemu składowi PKW. Bydgoski poseł Łukasz Schreiber absolutnie się z tym nie zgadza.
Mieszkańcy Tucholi nie wierzą, że remont trzech ulic będzie kosztował ich miasto utratę aż 56 drzew. Burmistrz Tadeusz Kowalski powtarza niemodną śpiewkę z refrenem: kompensacja.
Jan Jerzy Haffner, francuski lekarz, założyciel kąpieliska w Sopocie - wiedza o tych jego osiągnięciach jest dość powszechna. Mniej wiadomo o tym, co robił w Gdańsku, w którym mieszkał od chwili przybycia wraz z armią napoleońską w 1807 r.
Kościół w Trutnowach to żuławska perełka. Istniał już w jakiejś formie w 1334 r. Kilkakrotnie niszczony i odbudowywany, w 1702 r. otrzymał wieżę, którą w 1945 r. rozebrano. Odbudowana w 2018 r. jest z daleka widocznym symbolem troski o historyczne...
Pisząc o Dworach Smolnym i Popielnym na południowym końcu Wyspy Spichrzów (na terenie, na którym w 1852 r. powstał pierwszy gdański dworzec kolejowy), przypomniałem, że zostały tam przeniesione po spaleniu się poprzednich na drugim (północnym) końcu...
Bywają błędy tak uporczywe, że zaczynamy się w nich doszukiwać jakiegoś czynnika nadprzyrodzonego. Jednym z nich jest powtarzające się co pewien czas w Gdańsku używanie nazwy "Dolne Miasto"
Gdyby w ustawie o samorządzie terytorialnym dodać taki zapis: jeśli radny zmieni klub, traci dietę z powodu oszustwa wyborców. Bo tak naprawdę, to chodzi o kasę i apanaże. Od razu skończyłyby się transfery, utrwaliła wierność ideałom i nikt nie...
Zacznę od wielkich braw dla wspaniałych mieszkańców ulicy Krętej. Należą się im za znakomicie przygotowane i zrealizowane obchody stulecia ich ulicy, w sobotę 15 czerwca 2024 r.
Pojawienie się Warzywodu w dziejach Ostrowa, którym ostatnio się zajmowałem, zainspirowało mnie, by na chwilę odejść od "poważnej" historii Gdańska i jego zabytków, i przyjrzeć się bliżej połączeniom słownym tego typu.
Kanał Kaszubski stanowi wschodnią granicę wyspy Ostrów, której teren występował co najmniej od 1343 r. pod skandynawską nazwą Holm.
Powrót gdańskich skarbów, które uniknęły zagłady, jest zawsze wielką radością. Jak ostatnio pisałem, wróciły dwa dzwony z kościoła Bożego Ciała i jeden z Wocław.
Najważniejszy bydgoski kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego wygłosił niezwykłą pochwałę salcesonu w programie Moniki Olejnik. Poza tym za wiele do powiedzenia nie miał, więc zadebiutował w roli politycznego patostreamera.
Każdy z nas zna tę gdańską dewizę, ale czy potrafimy ją prawidłowo wypowiedzieć? Nec temere nec timide - nie wydaje się trudne, ale jest tu pewien haczyk: akcent.
Dwadzieścia lat temu weszliśmy do Unii Europejskiej. Wróciliśmy do wspólnoty, w której byliśmy od początku. Zadecydował o tym Mieszko I, wybierając obrządek łaciński.
Kurz po politycznym trzęsieniu ziemi w Gdyni powoli opada. Gdynianie dosadnie opowiedzieli się za zmianą i od pierwszego dnia po wyborach mają prawo oczekiwać nowej jakości, która da miastu świeży impuls. Najgorsze co w tej chwili mogłoby się...
Obejrzałem debatę toruńskich kandydatów na urząd prezydenta: Paweł Gulewski (KO) kontra Michał Zaleski - prezydent panujący. Pomyślałem, że gdybym w Toruniu nie przeżył tylu lat, ile mi było dane, gdybym nagle w nim zamieszkał na dzień przed...
Marszałek Szymon Hołownia i jego poplecznicy przekonują, że kampania przed wyborami samorządowymi nie jest odpowiednim czasem na podejmowanie tematyki aborcyjnej, gdyż to problematyka spoza zakresu kompetencji i uprawnień samorządu, o których należy...
Prezes PiS podczas przesłuchania przed komisją śledczą ds. Pegasusa z uporem maniaka upierał się, że senator Ryszard Brejza oraz jego syn Krzysztof, europoseł, to przestępcy. Mało tego: kolejny raz insynuował, że mają na sumieniu czyny odrażające.
Ostatnie ćwierćwiecze to niebywała rewolucja technologiczna, chyba największa w dziejach świata. Zmiany są nieuniknione i trzeba próbować za nimi nadążać, dlatego i ja zdecydowałem się na życiową zmianę.
Mikołaj Kopernik byłby świetnym astrologiem, bo jak ktoś w czym siedzi, to się zna. To tak jakby kucharz mógł zrobić surówkę z marchewki, a marchewki z groszkiem już nie. Wyleciało mi coś z głowy. Nie wiem co ja mówiłem przed chwilą. Jak ktoś...
Pracuję w "Gazecie Wyborczej" już 25 lat i opisywałem wszystkie wybory jakie w tym czasie w Polsce mieliśmy. I zawsze zauważałem ten sam mechanizm.
Robili przez lata wszystko, żeby ten mecz wygrać - majstrowali w prawie wyborczym, zrobili z TVP tubę propagandową, ustanowili swoich sędziów, gra była toczona na nierównym boisku, a tu klops. I teraz stoją zszokowani.
Karierę Daniela Obajtka determinowały dwa promieniujące na siebie uczucia - z jednej strony oczarowanie, wręcz uwielbienie prezesa Kaczyńskiego dla pana Daniela, a z drugiej bezgraniczna lojalność, wręcz służalczość byłego wójta Pcimia,...
Takiej koalicji nie proponowałbym gościom na kolację w obawie, że mogą zareagować alergicznie i dziwię się działaczom Lewicy, Razem, Zielonych i Polski 2050, że potrafią coś takiego przełknąć.
Skutki socjotechniki PiS odczuł bydgoski działacz KOD, gdy opluto go na Spotkaniu Wolnych Polaków z udziałem szefa klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka i jego sejmowych kolegów z naszego regionu. Nie zareagowali na to chamstwo, spokojnie...
Nie ukrywam, że z radością przyjmuję odejście ze stanowisk różnych pisowskich dewastatorów i mam nadzieję, że już nikt nie przebije ich w bezczelności, niekompetencji i upolitycznieniu urzędów. Na odchodne mogę tylko zaśpiewać im przeróbkę słynnej...
Zarząd Inwestycji Miejskich stosuje wieczny optymizm zamiast realnej oceny. Ten stan udziela się władzom Łodzi i przypomina rzeczywistość tworzoną w miejskim portalu informacyjnym. A chodzi o ulicę Przybyszewskiego.
Kontrast między Jurkiem Owsiakiem, który jest symbolem tego, co w Polakach najlepsze, a Wąsikiem i Kamińskim, którzy są symbolami tego, co najgorsze, jest porażający i naprawdę ciężko zrozumieć, jak można niszczyć tego pierwszego, a gloryfikować...
PiS chciało nam zbudować w Polsce San Escobar, fikcyjne państwo jak ze snu Pablo Escobara - gdzie polityków można niszczyć przekupstwem i szantażem, a za więzienie może robić prezydencka rezydencja.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.