Wcale nie trzeba daleko wyjeżdżać w poszukiwaniu ciekawych miejsc na spędzenie choć kilku dni zimowego urlopu. W Czechach, na Słowacji czy w Niemczech każdy znajdzie ośrodek dla siebie, zarówno rodziny z dziećmi, jak i zaawansowani narciarze.
Górski Ośrodek Bachledka Ski & Sun znajdujący się tylko 18 km od granicy polsko-słowackiej to miejsce, w którym można na chwilę zapomnieć o zgiełku wielkiego miasta.
Ferie na Słowacji zaczną się dopiero w połowie lutego, dlatego teraz w słowackich ośrodkach narciarskich jest dużo mniej ludzi niż w Polsce.
200 km tras, 10 ośrodków w czterech krajach, jeden karnet. Za cały sezon korzystania z nich trzeba zapłacić 520 euro.
Skończył się lockdown na Słowacji. Oznacza to, że na narty na Chopok czy do Bachledki można już wyskoczyć na jeden dzień. A od pierwszego dnia świąt - także na dłużej.
Jak już jesteśmy na Podhalu czy w Sudetach, warto nawet na jeden dzień wyskoczyć do naszych południowych sąsiadów.
Sezon narciarski na Słowacji ma zacząć się na początku grudnia. Jak na razie wszystkie stacje zapowiadają, że otworzą się zgodnie z planem.
Od 22 marca Polacy nie będą mogli już jeździć na nartach w Szwajcarii. Polska wraca na czarną listę. Przyjeżdżających ze znajdujących się na nim krajów obowiązuje kwarantanna.
Copyright © Agora SA