Gdy chciał ujawnić nieuczciwość piłkarzy, został piłkarzem.
Bądźmy czujni. Nie zakładajmy, że wciąż mamy czas. Że nasze babcie i dziadkowie są nieśmiertelni. Chłońmy to, co chcą nam przekazać
Przy placu był sklep monopolowy, drogeria i rzeźnik, a nawet sklep rowerowy. Większość produktów, o ile były dostępne w danym czasie, można było zakupić "za rogiem" - Tomasz Hoppe opisuje dawny pl. Poznański w Bydgoszczy i nie tylko.
Naukowcy z Uniwersytetu Cornella odkryli, że nasze źrenice pokazują, jak i kiedy mózg tworzy silne, długotrwałe wspomnienia.
Zmarła Łucja Stawarska. Od 1 stycznia 1982 roku kierowała ogniskiem muzycznym w Rybniku.
Do dzisiaj posiadam "czołową", rozpoznawalną pamiątkę pierwszego kontaktu z "metropolią" lat dziecinnych - Bydgoszczą. Jak się okazało po latach, miasta mojego przeznaczenia - pisze Piotr Wiktor Grygiel w swoim fragmencie "Pamiętnika gapiów".
Wspomnienia czasów szkolnych budzą nie tylko nostalgię, ale też pozytywne emocje. Za sprawą naszego cyklu "Pamiętnik gapiów" możemy przenieść się do IV LO w Bydgoszczy sprzed lat. W tę sentymentalną podróż zabiera nas Adam Gonsierowski.
- Do domu na Armii Czerwonej 30 wprowadziliśmy się jesienią 1976 r. Ponieważ mieliśmy tylko sto dolarów w prezencie od babci Jadzi, to po ówczesnym kursie wystarczyło na trzysegmentową meblościankę i ławę - wspomina Marek Krzysztof Szarata.
To nie jest opowieść wigilijna, choć akcja toczy się tuż przed Bożym Narodzeniem.
Na moich oczach powstawały obiekty - "ikony Błonia": mrówkowiec, falowiec, budynek poczty, bloki przy ulicy Gałczyńskiego czy też kompleks sklepów Delikatesy w centralnej części osiedla oraz kawiarnia-restauracja Michał i Baśka - wspomina Mariusz...
Najpierw było nowe wydanie niezwykłej dla Bydgoszczy książki prof. Zbigniewa Raszewskiego, potem "Pamiętniki gapiów" różnych pokoleń bydgoszczan, a teraz tworzy się ich społeczność.
Człowiek, który zawsze pamiętał o Bydgoszczy. Miasto o nim zapomniało. Teraz znów pamięta.
W wydanej właśnie biografii Cher opisuje kulisy burzliwego małżeństwa z Sonnym Bono i swoją długą drogę do niezależności i równowagi. "Tej nocy między występami wyszłam znowu na balkon i tym razem pomyślałam, że nie muszę skakać, mogę go po prostu...
Major Zenon Wechmann zmarł w wieku 97 lat. Walczył o Poznań zimą 1945 r., potem był prześladowany przez władze komunistyczne. Tomek Genow miał tylko 33 lata. Pisano o nim, że to pogromca reklam z Poznania i mówiono: "zielony człowiek". Dwaj...
W wielkim stylu budowali nasze miasta, zachwycali nas grą aktorską i rozśmieszali, kibicowaliśmy im na sportowych arenach, dbali o nasze zdrowie, bezpieczeństwo. Pożegnaliśmy w minionym roku wielu wspaniałych i niezastąpionych ludzi.
Nie chciał, by świat poznał go tylko z książki Philipa Rotha, który zrobił z niego karykaturę. A jego przeżycia są tak nieprawdopodobne, że warte niejednej książki.
Wojciech Bronowski to jedna z legend Rybnika. Kiedy w latach 60. przybył do górniczego miasta, zainicjował wiele wydarzeń kulturalnych. Aktywnie działał jeszcze w latach dwutysięcznych.
Patryk był z zamiłowania sportowcem, kiedyś trenował rzut oszczepem, Łukasz budował dom w swojej rodzinnej miejscowości. Byli doświadczeni, można było na nich polegać, mieli swoje plany. Obaj zginęli w pożarze kamienicy w Poznaniu
"Kabriolet saab, szlafroki i zakonnice. Jedno z najmilszych wspomnień, jakie mam z Donaldem Tuskiem"
Wanda Bukowska do niedawna była aktywna, cały czas żyła zespołem Vladislavia i "swoimi" dziećmi. Kiedy wybuchła pandemia, napisała do artystów list, który miał wszystkich wesprzeć i podnieść na duchu. Chciała, by ktoś pomógł jej napisać kolejne...
W drzwiach kamienicy w pobliżu placu Narutowicza stoi młody chłopak. Czesze włosy srebrnym grzebykiem. Słychać strzały, chłopak pada martwy. We włosach wciąż ma srebrny grzebyk.
- Pełen ideałów, chodzący swoimi ścieżkami, zawsze mający w sercu wildecką zieleń i ład przestrzenny. Są ludzie, których odejście zostawia pustkę - mówi Dorota Bonk-Hammermeister, przewodnicząca RO Wilda i miejska radna.
W wypadku, do którego doszło na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia, zginęło dwóch piłkarzy, a także właściciel i założyciel wrocławskiej piekarni Plon. - Twój bochenek chleba pszennego stał się Świętym Graalem piekarnictwa we Wrocławiu. To do niego...
Mieszkańcy, współpracownicy, urzędnicy i miejscy radni żegnają Grzegorza Jóźwiaka, burmistrza Dziwnowa. Odszedł nagle w nocy 23 lipca. Miał 60 lat.
W internecie żyjemy w "wiecznym Teraz". Ale na potęgę giną w nim wpisy - rządowe, z dyskusji na Facebooku, zdrowotne. I nie jest to wcale dobra wiadomość.
"Dziewczyna z Sosnowca" to wspomnienia Janiny z Bittnerów Lipońskiej - mamy Jadwigi Lipońskiej-Sajdak - organizatorki Muzeum Historii Katowic. Książka jest barwnym zapisem codzienności z życia miasta. Sosnowiczanie jednak nie będą mogli jej kupić.
Wielką wystawę poświęconą wydarzeniom roku 1955 przygotowuje Muzeum Warszawy. Poszukuje osób, które podzielą się wspomnieniami i pamiątkami z odbywającego się wtedy w stolicy V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów.
Latał na latał na myśliwcach MiG 21 i był instruktorem techniki pilotażu. W Rybniku współtworzył Związek Piłsudczyków i dodawał kolorytu wielu patriotycznym wydarzeniom.
Rybnickie środowisko w żałobie. Nie żyje Ksawery Fojcik, koszykarz, trener, nauczyciel. Miał 55 lat.
Levi nie tylko opisał życie w obozie, ale też na własną rękę próbował zrozumieć kolosalny plan Zagłady.
Andrzej Krywalewicz błyskawicznie nawiązuje kontakt i wzbudza zaufanie. Tak zebrał kilkanaście poruszających opowieści Polaków, którzy tuż po wojnie osiedlili się na nadodrzańskich ziemiach na południe od Szczecina.
- Jestem na bieżąco ze wszystkim, co w Sosnowcu się dzieje. Bo choć coraz rzadziej w nim bywałem, to duchowego kontaktu z moim miastem nie straciłem - mówi Krzysztof Materna, któremu radni przyznali honorowe obywatelstwo Sosnowca.
Był dziennikarzem sportowym absolutnie osobnym, niepodrabialnym, najlepszym z nas.
Bolesław Motyka był wieloletnim dyrektorem Filharmonii Rybnickiego Okręgu Węglowego, zapoczątkował również Dni Muzyki Organowej. Zmarł w wieku 84 lat.
Kiedy szpital psychiatryczny w Rybniku zmagał się z krytyką, on prosił o wsparcie zmian systemowych, które poprawią sytuację oraz warunki leczenia i resocjalizacji wszystkich pacjentów internowanych przez sądy.
Wiktor Czapp, chłopak z Kaszub, na prawdziwe morze trafił prosto z kei. Dawno temu stał w gdyńskim porcie, patrzył na rówieśników, którzy biegali po wantach "Daru Pomorza", wspinali się na maszty. - Zapragnąłem być tam, razem z nimi.
Dziś nietypowy odcinek "Pamiętnika gapiów 2023". Ryszard Andrzejewski nie opisuje bydgoskich miejsc czy wydarzeń z przeszłości, lecz swoich dziadków.
Dochodzę do wniosku, że z całego życia, które tak pędzi, najbardziej wyraziście zapisały się w pamięci obrazy z dzieciństwa - mówił "Wyborczej" prof. Janusz Filipiak, który pierwszą część swojego życia spędził w Bydgoszczy. W niedzielę (17 grudnia)...
Niezwykły projekt w Muzeum Polin i agencji Saatchi & Saatchi. Udało się odtworzyć głos Stelli Fidelseid, która przeżyła warszawskie getto. - Największą radość sprawiła nam reakcja jej bliskich - mówią autorzy przedsięwzięcia.
Kto pamięta olbrzymią scenę wznoszoną przy stadionie bydgoskiego Chemika? Trasa koncertowa Inwazja Mocy była wydarzeniem, które zapadło w pamięć wielu mieszkańców miasta. Oto kolejny odcinek nowego sezonu naszego serialu "Pamiętnik gapiów".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.