Był liberałem, nacjonalistą, wielkoruskim patriotą. Nawalny zanurzał palce w różnych politycznych wodach
Znacie syndrom sztokholmski? Dziś można już mówić o syndromie moskiewskiego dezertera, który z obozu opozycji przenosi się do obozu Kremla. Adam Michnik poleca analizę Wiktora Jerofiejewa
Samolot Prigożina trafiły dwie rakiety z tych, które chronią rezydencję prezydenta w Wałdaju? Bomba była w skrzynce z drogim winem? Kreml nic nie wiedział, ładunek w podwoziu podłożyli ludzie MON? Którą wersję wybierze Putin?
"Nie rozumiem, ale mnie to śmieszy" - tak wielu zwykłych Rosjan patrzyło na bunt wagnerowców. Adam Michnik poleca tekst rosyjskiego pisarza i opozycjonisty
Nawet za Stalina donosicielstwo było wykorzystywane, ale potępiane. Za Putina stało się moralną zasługą
Jerofiejew: Czerwona linia, za którą widać powstanie ludowe czy zamach stanu na Kremlu, nie została jeszcze osiągnięta. "Adam Michnik poleca".
Kreml po bombę atomową nie sięgnie. Tylu jest jeszcze w Rosji chłopaków do wzięcia i posłania do Ukrainy pod ogień.
Jeśli syn wróci z Ukrainy w trumnie, ojciec powie, że spełnił patriotyczny obowiązek wobec Rosji. A za odszkodowanie kupi sobie samochód. Tak też wygląda ruskie szczęście. "Adam Michnik poleca".
Dlaczego wyjeżdżasz? - myślałem, zbliżając się do granicy. Kłamali zawsze. Bezpretensjonalnie i podle - nie wyjeżdżałeś
Dlaczego Wiktor Jerofiejew nie został tłustym sowieckim kotem odcinającym kupony od wysokiej pozycji rodziców
- Trzeba być naiwnym, żeby wierzyć dzisiaj, że Unia będzie prowadzić wspólną politykę zagraniczną wobec Rosji, bo dominują ciągle narodowe interesy. Warto, żebyśmy traktowali Unię Europejską jako ciągłe zadanie do wykonania, a nie tylko jednorazową...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
