Finałowe odcinki "Yellowstone" zapowiadają się w iście westernowym duchu. Jest zderzenie człowieka z naturą, koniec pewnej epoki i pożegnanie z legendami. A symbolem tych ostatnich wcale nie jest Kevin Costner.
Widzce z lewej strony nie wypada już zapatrzeć się na kowboja, który gołymi rękami ujarzmia byka.
W czasie, kiedy trwają rozmowy o kolejnym sezonie sagi Duttonów, SkyShowtime zapowiada następny serial Taylora Sheridana osadzony w Montanie, z Michelle Pfeiffer w jednej z głównych ról.
Rodzinna saga, niemal szekspirowska, o kowbojach z Montany stworzona i mistrzowsko prowadzona przez Taylora Sheridana. Pięć sezonów, a każdy tak samo dobry.
Gdy się ocknął, zorientował się, że... jednym okiem widzi swoje drugie oko, które wypadło z oczodołu. Ale Jeremy Renner przeżył. I zdarzył się cud numer 2: szybki powrót na plan zdjęciowy.
"Realizm jest niezwykle istotny. Staram się dokładnie uchwycić prawdziwy świat i sprawić, by on też był jednym z bohaterów" - mawia. Dlatego na swoim ranczu hoduje konie, które wykorzystuje w filmach, by jego aktorzy naprawdę na nich jeździli. A...
Był jednym z pierwszych czarnych zastępców szeryfa w historii USA i bodaj najwybitniejszym stróżem prawa na Dzikim Zachodzie. Wyników pozazdrościć mogliby mu Wyatt Earp i Bat Masterson, ale to o nich powstawały filmy i seriale. Bassa Reevesa...
Niby wszyscy to już znamy, bo oglądaliśmy takie seriale nie raz. Ale tu Taylor Sheridan napisał pozornie zbędne wątki, od których nie możemy się oderwać.
Jeśli chcesz coś tu załatwić, idź do niego. W Kingstown trzeba słuchać tego "burmistrza".
Serial "Tulsa King" to połączenie "Yellowstone" i "Rodziny Soprano". Brzmi karkołomnie? Być może takie by było, gdyby nie tworzyli go scenarzyści tamtych seriali.
Po znakomitym "1883" Taylor Sheridan kontynuuje sagę rodu Duttonów. Kolejny przystanek - rok 1923 i Montana na skraju Wielkiego Kryzysu oraz Afryka wyjęta z przygodowych powieści. Od "1923" trudno się oderwać.
Jak zdobywano Dziki Zachód? Taylor Sheridan zna odpowiedź bardzo dobrze. Jego "1883" to serial-skansen, wycieczka do świata sprzed 140 lat, gdy amerykański sen dopiero się rodził.
"Yellowstone" w USA stało się fenomenem. Serial oglądali wszyscy, od Nowego Jorku po Los Angeles, ale zwłaszcza ta część Ameryki, o której Hollywood dawno zapomniało.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.