"Realizm jest niezwykle istotny. Staram się dokładnie uchwycić prawdziwy świat i sprawić, by on też był jednym z bohaterów" - mawia. Dlatego na swoim ranczu hoduje konie, które wykorzystuje w filmach, by jego aktorzy naprawdę na nich jeździli. A kiedy nie dają rady, stawia przed kamerą prawdziwych kowbojów.

Tekst z cyklu "Poczet scenarzystów. Kim jest trzynastu wspaniałych?"*

Taylor Sheridan mówi, że robi filmy, żeby sfinansować swój nałóg. Ale nie chodzi o narkotyki, alkohol czy hazard. On kolekcjonuje konie. A to się przydaje, jeśli twoją pasją jest kręcenie westernów.

Sheridan uważa, że konie, które wykorzystuje się w Hollywood, do niczego się nie nadają. Są słabo wyćwiczone, a więc niebezpieczne dla niedoświadczonych jeźdźców, czyli większości aktorów. Dlatego w wielu filmach i serialach aktorzy siedzą w siodle tylko podczas dialogów, gdy konie stoją lub idą wolno. W czasie jazdy zastępują ich kaskaderzy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A ja te wszystkie seriale pasjami oglądam. :)
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Czy GW już na stałe porzuciła tworzenie normalnych tytułów artykułów i będziemy mieć do czynienia wyłącznie z clickbaitowymi, że tak to odmienię po chicagowsku?
    już oceniałe(a)ś
    14
    3
    A jeśli chodzi o nałóg np alkohol, narkotyki, hazdard to polecam poradnik „ Mówię STOP Twojemu uzależnieniu” jeśli Twoja bliska osoba ma problem z uzależnieniem a Ty chcesz ją skutecznie namówić na leczenie. Autorka: Agata Czaja–Michaud
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Niestety ostatnie 2 sezony Yellowstone to non stop reklama rancza 6666. Łącznie z stroną internetową i cenami wołowiny.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    Już dawno mu odwaliło.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Do 3-go sezonu Yellowstone było "świeżym pomidorem". Potem twórca popadł w samozauroczenie kowbojską stylistyką i parciem na "dziki zachód".
    Burmistrz nudny przemocą i gloryfikowaniem przestępców.
    Dzis uważam, że może lepiej dla filmu by było, gdyby Taylor pozostał przy koszeniu trwaników.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    Zaczęłam o Yellowstone..i wymiękłam. To po prostu szmira. Powtarzam UWAGA: SZMIRA
    już oceniałe(a)ś
    1
    5