W filmach Kena Loacha zwykle przychodzi moment, w którym osoby prześladowane pokazują władzy środkowy palec. Bunt jest jedyną skuteczną formą kontestowania rzeczywistości.
Przejrzeliśmy program TV na środę, 20 stycznia i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy m.in. serial "Nieobecni" o zagnięciu pewnej trzyosobowej rodziny oraz film "Nie ma nas w domu" .
Więcej rozmawiamy teraz z bliskimi i sąsiadami, wspieramy się. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, sprzątacze i sprzątaczki, dostawcy jedzenia udowadniają, do jak wielkich poświęceń są zdolni. Ta solidarność daje nadzieję
Kilkunastu znanych aktorów, reżyserów i scenarzystów wymieniło tytuły najlepszych ich zdaniem filmów mijającej dekady. Wśród przepytywanych był Benedict Cumberbatch. Jego zdaniem najlepszym filmem ostatnich dziesięciu lat jest polska produkcja.
Film "Nie ma nas w domu" to małe arcydzieło na banalny z pozoru temat. Takie kino robi tylko Ken Loach.
- Bolsonaro, Trump, Netanjahu, Kaczyński rozgrywają nasz strach. Jednak ludzie wciąż są solidarni - mówi mistrz brytyjskiego kina Ken Loach. Od 15 listopada w kinach jego nowy film "Nie ma nas w domu".
Ken Loach ma 83 lata. Dwa lata temu ogłosił swoje pożegnanie z kinem, odbierając drugą Złotą Palmę za film "Ja, Daniel Blake". Jednak powrócił. Jakby chciał powiedzieć: nie dam się zwolnić, dajcie mi jeszcze powalczyć! Charakterystyczny uśmiech...
"Nie ma nas w domu" to dramat społeczny. Małżeństwo z Newcastle zaharowuje się, aby związać koniec z końcem, czyli miłość w czasach franczyzy. W kinach od 15 listopada.
Ken Loach i bracia Dardenne nie czują się dobrze na czerwonym dywanie w Cannes. Nie przybierają kokieteryjnych póz, pozując fotoreporterom.
Przejrzeliśmy program TV na czwartek 28 grudnia i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy dramat obyczajowy "Ja, Daniel Blake" Kena Loacha, "Ostatnie metro" François Truffaut z Catherine Deneuve oraz dramat wojenny "Szyfry wojny"
Przejrzeliśmy program TV na sobotę 9 grudnia i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy "Whisky dla aniołów" Kena Loacha, nieco zapomnianą komedię sensacyjną "Fuks", dokument o Genie Kellym oraz "Kocha, lubi, szanuje" z Goslingiem
"Radiohead, odwołajcie koncert w Izraelu" - apelują autorzy listu otwartego, pod którym podpisało się kilkudziesięciu twórców oraz laureat Pokojowej Nagrody Nobla Desmond Tutu. Brytyjskim muzykom zarzucają oni hipokryzję.
Skoro Europejskie Nagrody Filmowe nazywane są europejskimi Oscarami, nie może zabraknąć czerwonego dywanu, ani znanych nazwisk. Oto pięć gwiazd, które do tej pory potwierdziły swoją obecność na uroczystej gali we Wrocławiu. Być może do Pierce'a...
?Toni Erdmann? przewodzi stawce tytułów z nominacjami do Europejskich Nagrody Filmowej. Tegoroczna, 29. edycja tego prestiżowego wydarzenia jest dla nas szczególnie ważna, ponieważ gala odbędzie się 10 grudnia we Wrocławiu.
Im trudniejsze ludzie mają życie, tym bardziej szukają nadziei w żartach i przyjemności bycia razem - rozmowa z Kenem Loachem
W 2013 roku zapowiadał, że rozstaje się z kinem. Jego ostatnim dokonaniem miał być ?Klub Jimmy'ego?, średnio przyjęty przez krytykę i publiczność film o irlandzkim aktywiście z początku ubiegłego wieku.
Aktorka Katarzyna Herman opowiada m.in. o spektaklu "Jakobi i Leidental", w którym gra oraz o filmie "Ja, Daniel Blake" Kena Loacha, który poleca.
Jesienią w polskich kinach będzie można zobaczyć filmy nagrodzone na Sundance, w Berlinie i Cannes.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.